Dzieci w Polsce według GUS

Częściej niż przed dekadą dzieci trafiają do placówek ochrony zdrowia z powodu zatruć alkoholem lub narkotykami.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP 2003-05-26

Odsłony

5952
Jest coraz mniej dzieci; zmniejsza się także liczba żłobków, przedszkoli i szkół podstawowych. Więcej niż przed dekadą jest natomiast dzieci chorych na nowotwory, nerwice i po zatruciu alkoholem czy narkotykami - wynika z badań GUS.

Statystyki dotyczące dzieci przedstawiono podczas zakończonego w sobotę Szczytu w Sprawach Dzieci.

Zmniejsza się liczba dzieci. W 1990 r. dzieci stanowiły prawie 30 proc. ludności, w 2001 r. już tylko 23 proc. Najwięcej dzieci jest w największych województwach: mazowieckim, śląskim i wielkopolskim; najmniej w lubuskim i opolskim.

Przesuwa się granica wieku, w którym kobiety decydują się na dziecko. W 1990 r. najczęściej rodziły 20-24-latki (36 proc. wszystkich rodzących), dziesięć lat później - po równo 20-24-latki i 25-29-latki (ponad 33 proc. w obu kategoriach). W 2001 r. najczęściej zostawały matkami kobiety w wieku 25-29 lat (prawie 35 proc.).

Według danych GUS, rośnie liczba dzieci ze związków pozamałżeńskich. W 1990 r. stanowiły one nieco ponad 6 proc. wszystkich żywych urodzeń, w 2001 r. już ponad 13 proc.

Wraz ze spadkiem liczby dzieci następuje spadek liczby żłobków i przedszkoli. W 1990 r. żłobków było 1412, w 2001 r. -382; przedszkoli było ponad 12 tysięcy (z prawie 900 tys. miejsc), jest tylko 8 tys. z prawie 700 tysiącami miejsc.

Mniej jest także szkół podstawowych. W 1990 r. było ich ponad 20 tys., w 2001 r. - ok. 16 tys. Rośnie natomiast liczba gimnazjów, liceów i szkół zawodowych.

W roku szkolnym 1990/91 struktura szkolna wyglądała następująco: 73,6 proc. dzieci uczyło się w podstawówkach, 11,3 proc. w szkołach zasadniczych, 8,9 proc. w średnich szkołach zawodowych i 6,2 proc. w liceach.

Obecnie - w roku szkolnym 2002/2003 - najwięcej dzieci, bo 46,3 proc. uczyło się średnich szkołach zawodowych, potem - 26 proc. w gimnazjach, 11,8 proc. w podstawówkach, 10,7 proc. w liceach i najmniej, bo 5,2 proc. w szkołach zasadniczych.

Z danych GUS wynika, że nie najlepiej jest ze zdrowiem dzieci i młodzieży. Choć rzadziej chorują na biegunki i zakażenia pokarmowe, szkarlatyny, ospy i odry (przed dziesięciu latu były to główne powody wizyt u lekarza), to częściej na nowotwory - według GUS-u odsetek dzieci zapadających na tę chorobę będzie się zwiększał.

Dzieci w ogóle rzadziej niż kiedyś korzystają z doraźnej pomocy medycznej. W 1990 r. leczyło się prawie 2 mln dzieci, w 2001 r. blisko 700 tys.

Częściej natomiast niż przed dekadą dzieci trafiają do placówek ochrony zdrowia z powodu zatruć alkoholem lub narkotykami. W 2001 r. do pomocy medycznej z tego powodu potrzebowało prawie 12 tys. dzieci.

Wzrosła też liczba dzieci leczonych w poradniach zdrowia psychicznego. W 1990 r. z tego powodu leczyło się nieco ponad 63 tys. dzieci, w 2001 r. prawie 90 tys. Najczęściej z powodu nerwic, zaburzeń rozwojowych i upośledzeń

Zmniejszyła się liczba dziecięcych zgonów. W 1990 r. zmarło 5247 dzieci, w 2001 r. - 3102. Najczęstszą przyczyna były urazy, zatrucia, samobójstwa i samouszkodzenia.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Lech Wałęsa (niezweryfikowany)

lotos (na) hyperreal info <br>2003-05-26 &lt;&lt;06:37:57&gt;&gt; <br> <br>Boze! Pozadne dzieci o tej godzinie spia!
bogusław kaczyński (niezweryfikowany)

szkoda tylko, że nikt się nie zastanawia nad tym, dlaczego tak się dzieje... <br>
Rayes (niezweryfikowany)

Pozadne dzieci Lotosie o tej godzinie to klada sie spac hehe ;-)
scr (niezweryfikowany)

szkoda tylko, że nikt się nie zastanawia nad tym, dlaczego tak się dzieje... <br>
toJA (niezweryfikowany)

szkoda tylko, że nikt się nie zastanawia nad tym, dlaczego tak się dzieje... <br>
111110010100010... (niezweryfikowany)

szkoda tylko, że nikt się nie zastanawia nad tym, dlaczego tak się dzieje... <br>
Szkarlatyna (niezweryfikowany)

<p style="margin-bottom: 0cm;">Szkarlatyna jest zdefiniowana jako choroba wieku dziecięcego, ale również u dorosłych pacjentów może szkarlatynę zdiagnozować. Przyczyną choroby są bakterie. Gdy infekcja została przezwyciężona, szkarlatyna nie powinna pojawić się kolejny raz. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy życia u dzieci nie rozwinie się szkarlatyna, istnieją w ich ciała są wciąż przeciwciała od matki. &nbsp;</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Mefedron
  • Pozytywne przeżycie

Bardzo dobry, spotkanie ze znajomym z myślą o fajnym wieczorze.

Jest to mój pierwszy TR więc jak będą jakieś błędy proszę o info :D

A więc tak, był to grudniowy wieczór. Czekałem na znajomego(w raporcie opisany literą A) aż przyjedzie pociągiem, w planach mieliśmy zapalić buszka, posłuchać muzyki i pograć w jakieś gierki, jednak znajomy przywiózł niespodziankę :D

 

T +0

  • Efedryna

Ostatnio doszedlem do wniosku, ze w zwiazku z niejaka ustawa, bedzie trzeba

poszukac

jakichs ciekawych

substancji w aptekach (bo po pierwsze mendy sie nie czepna, a po drugie

tanio). Dzisiaj

postanowilem wyprobowac mieszanke efedryna+kofeina.

Okolo godziny 6.45 wzialem na glodny zaladek 60 mg efedryny (4 tabletki

tussipectu

dobrze rozdrobnione) i zapilem to pluszem aktiv (takie cos z witaminami,

zawiera 60 mg

  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

usty dom, własny pokój, wielkie lóżko i słuchawki z mrocznym industrialem na uszach. Wspaniały nastrój po zdanym egzaminie.

T = godzina przyjęcia DXM

T+0
Łykam 5 tabletek co ok minutę, zapijając dużą ilością wody.
Gdy łykam ostatnia porcję, wybieram się na pocztę wysłaą paczkę.

T+0:30
Na poczcie mała kolejka, ale wreszcie udało mi się nadać paczkę i wracam do domu.
Mam głupie wrażenie, że ludzie się na mnie patrzą, a chodnik wydaje się być lekko wykręcony.
Jakby ktoś wykręcił go względem ziemii o 10-15 stopni.
Czuję lekkie swędzienie na głowie, które co raz przeskakuje na inne części ciała.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Ogromne podekscytowanie perspektywą pierwszego tripa, nastawienie na głębsze, mistyczne doznania. Chęć zajrzenia wgłąb siebie, dotarcia do najgłębiej skrywanych warstw własnej psychiki, zmotywowania się, przeżycia czegoś przełomowego. Pragnienie przemyślenia dotychczasowego życia w innym stanie świadomości, wyciągnięcie wniosków. + odzyskanie i pogłębienie kapryśnej weny. Dom, głównie mój pokój, momentami na dworze. Właściwie cały trip w samotności, chwilami obecny jedynie Kot.

21.03.2013

Dopiero teraz, prawie rok od opisywanych zdarzeń, zebrałam się na odwagę, aby wrzucić tego trip raporta na neuro. Relacja jest dokładna i rzetelna, bo dużo pisałam w czasie tripu, a opis na jej podstawie ogarniałam przez następne 2-3 dni. Wersja pierwotna ma 28 stron i zawiera bardzo dużo osobistych kwestii, dlatego też wrzucam wersję znacznie okrojoną.

randomness