DrugTest 5000 - nowa broń policjantów niezwykle skuteczna

Dwóch kierowców zatrzymanych. Jeden pod wpływem kokainy, drugi marihuany. To wynik pierwszego dnia testowania przez policję "DrugTestu 5000 - przenośnego testera narkotykowego.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

wp.pl
Mateusz GrabARCZYK
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

525

Dwóch kierowców zatrzymanych. Jeden pod wpływem kokainy, drugi marihuany. To wynik pierwszego dnia testowania przez policję "DrugTestu 5000 - przenośnego testera narkotykowego.

DrugTest 5000 to przenośny tester narkotykowy. Został kupiony ze wspólnej inicjatywy otwockiej Policji i samorządu powiatu otwockiego. Jego skuteczność polega na bardzo szybkim wykrywaniu obecności narkotyków, podczas badania śliny na miejscu kontroli. Policjanci długo nie zwlekali i szybko wypróbowali go w praktyce.

Piątkowy wieczór w Józefowie okazał się „owocny” dla policjantów. DrugTest 5000 dwukrotnie wykrył narkotyki w ślinie kierowców.

Za pierwszym razem był to 24-latek, którego zatrzymano na ul. Nadwiślańskiej. W jego organizmie wykryto kokainę. Za drugim razem na ul. Nadwiślańskiej zatrzymano 28-latka, który kierował po zażyciu marihuany. Ponadto alkomat wykazał u niego wynik powyżej 0,2 promila.

Obaj kierowcy trafili do aresztu, a potem usłyszeli zarzuty. Zatrzymano im także prawa jazdy. Za kierowanie pod wpływem środków odurzających grożą im nawet 2 lata pozbawienia wolności.

Policjanci przypominają, że w świetle prawa, nie ma różnicy, czy kierowca jest pod wpływem narkotyków, czy alkoholu. Odpowiedzialność będzie taka sama.

Oceń treść:

Average: 8.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Przeżycie mistyczne

Oczekujące, dobre, mistycznie, straszne, mocne

Dzień przed planowaną nocka. Ja D i moi kumple K i R Postanowiliśmy zrobić sobie nockę, podczas kwarantanny tylko na dworze. Tak całe haluny na dworze. Kupiliśmy zgrzewke wód i sporo jedzenia. 
Godzina 19
Czas zażyczycia, R i K wsypali do buzi i popili, ja rozpuszczone w wodzie 2 saszetki (2 na łebka). Poszliśmy na schody przed wejściem do szkoły. Siedzimy i czekamy.
Około 19:45

  • Szałwia Wieszcza
  • Tripraport

W domu, odświętnie, bo nie upalony marihunaen

A tak przeglądałem NG i mi się przypomniał jeden z szałwiowych tripów.

Akcja działa się kilka lat temu, już po dziewiczym rejsie na salviorinach. Zaopatrzyłem się w ekstrakt x15, bongo i zapalniczkę żarową. I dwóch kumpli.

Poranek dnia wolnego od pracy, chęć zajrzenia za kurtynę doświadczanej na codzień rzeczywistości, choćby dotknięcia TEGO, zroszenia umysłu choćby najlżejszą mgiełką wiedzy.

No dobra, naćpać się chciałem.

  • Efedryna

nazwa substancji: tussipect




poziom doświadczenia: marihiuana kilkanaście razy, alkohol, tussi pierwszy raz




dawka: 4+2

metoda zażycia: doustnie




set & setting: szczęśliwa z powodu nadchodzącej wiosny, najedzona i może trochę nie wyspana. Spożywane w szkolnym kibelku zapijane Pepsi




  • Morfina
  • Pierwszy raz

Humor bardzo zły, chęć odcięcia się od świata w zaciszu własnego pokoju

Opiszę swoje pierwsze prawdziwe spotkanie z opiatami, nie wliczając w to kodeiny z prostej przyczyny nie "trawienia" jej odpowiednio przez mój organizm.

Historia zaczyna się od bardzo podłego humoru spowodowanego dużą ilością stresu, kłótni i utraty sporej ilości znajomości w przeciągu ostatnich paru dni. Myślałem, czym by się tu tego dnia dobić przeglądając podręczną apteczkę ćpuna, wybór stanął między snem po benzo a tabletką morfiny, którą miałem wziąć parę miesięcy wcześniej, lecz zdecydowałem, że jedno uzależnienie już mi wystarczy.

randomness