Dopalacze wróciły do Poznania. Sklep zamknięto, a sprzedaż trwa

W Poznaniu przy ul. Strzeleckiej zamknięto kolejny sklep podejrzany o handel dopalaczami. W tym roku do szpitali trafia mniej osób po zatruciach substancjami psychoaktywnymi.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Głos Wielkopolski
Marta Żbikowska

Komentarz [H]yperreala: 
"Mniej osób po zatruciach różnymi substancjami psychoaktywnymi trafia do poznańskich szpitali." - spokojnie, wcześniej czy później przyjdzie kolejna delegalizacja, wtedy wskaźniki znów zostaną podkręcone.

Odsłony

245

Poznańska policja i powiatowy inspektorat sanitarny otrzymali informacje o podejrzanym sklepie, który został otwarty przy ulicy Strzeleckiej w Poznaniu.

13 lipca funkcjonariusze z inspektorami próbowali dostać się do środka. Okazało się, że do sklepu wpuszczani są tylko specjalni klienci, których obsługa podgląda za pomocą kamer. Sforsowanie drzwi nie było łatwe. Sklep okazał się być prawdziwą twierdzą.

Po kilku godzinach udało się ją zdobyć. Z pomocą przyszedł ślusarz. W środku okazało się, że właścicielem sklepu jest znany funkcjonariuszom policji i inspektorom sanitarnym właściciel innego sklepu z dopalaczami, który na początku roku funkcjonował przy ulicy Niegolewskich w Poznaniu. Przybytek ten po wielu próbach został definitywnie zamknięty pod koniec kwietnia tego roku. W sklepie przy Strzeleckiej policjanci zastali tę samą osobę, która pracowała również przy ulicy Niegolewskich.

- Udzieliliśmy asysty pracownikom Inspekcji Sanitarnej, którzy kontrolowali lokal przy ulicy Strzeleckiej w Poznaniu. Było to spowodowane sygnałami, które otrzymywała policja oraz inspekcja sanitarna, że w tym lokalu może dochodzić do sprzedaży substancji zabronionych, czyli dopalaczy - tłumaczy Piotr Garstka z zespołu prasowego KWP w Poznaniu.

Sytuacja związana ze sprzedażą tak zwanych dopalaczy jest cały czas monitorowana. Każdy sygnał i informacja jest dokładnie sprawdzana i analizowana.

- Kiedy wreszcie udało nam się wejść do sklepu, zabezpieczyliśmy 50 podejrzanych opakowań, które przekazaliśmy do laboratorium - mówi Cyryla Staszewska, rzecznik Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu. - Prowadzący sklep mieli dużo czasu, żeby ukryć lub ewentualnie zniszczyć swój towar. Na wyniki badania próbek, które zabezpieczyliśmy w kontrolowanym sklepie będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.

Policja przyznaje, że w tym roku podczas wakacji problem z dopalaczami jest mniejszy niż w latach ubiegłych.

- Mamy mniej zgłoszeń, mniej zatrzymań niż rok temu - mówi Maciej Święcichowski z biura prasowego wielkopolskiej policji.

Mniej osób po zatruciach różnymi substancjami psychoaktywnymi trafia do poznańskich szpitali. W ubiegłym roku, w czasie wakacji, takich pacjentów było kilkuset.

- Sytuacja się trochę uspokoiła. Od początku wakacji mieliśmy około piętnastu przypadków zatrucia dopalaczami - mówi Eryk Matuszkiewicz z oddziału toksykologii Szpitala im. Franciszka Raszei w Poznaniu. - To zdecydowanie mniej niż w poprzednich latach.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne
  • Inne
  • Pozytywne przeżycie

Letni wieczór, mieszkanie i blokowisko.

ETH-LAD to dziwna substancja. Lizergamid, ale tworzący specyficzne dla siebie nastroje i odczucia, w dużym stopniu różne od LSD. Siadający na głowie mocno, ale i pozostawiający w miarę trzeźwy ogląd rzeczywistości. Mniej wizalny, a bardziej szatkujący na kawałki poczucie upływu czasu i powiązań przyczynowych. W pewnym stopniu też mocniej dysocjujący od LSD. Oczywiście to tylko mój subiektywny odbiór tego doświadczenia, da się jednak wyczuć charakterystyczny emocjonalny „znak rozpoznawczy”.

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Mieszkanie w bloku.Sobotni ranek. Grudzień. Dużo czasu. Myśl o zapaleniu dla relaksu.

Z góry uprzedzam, że nikt nie uwierzy w to co jest poniżej napisane. W ogóle to nic w życiu ani nie piłem ani nie ćpałem ani nie jarałem. Wszystko sobie ubzdurałem i nic podobnego się nie wydarzyło, a nawet jeśli to dawno i nie prawda. A ja jestem tylko waszym wyobrażeniem i kto to widział żeby jaranie MJ dawało takie skutki. Więc jak macie zgłaszać itd. to darujcie sobie dalszą lekturę.

T+00: Wyciągam lufkę, zapalam świece, bo ma większy ogień od zapalniczki. Smaże szkiełko dokładnie z jednej strony, z drugiej, czekam aż wystygnie odwracam tyłem do przodu i ten sam zabieg.

  • Inne
  • Retrospekcja

Czytając to, chcesz słuchać to: https://www.youtube.com/watch?v=HahZvGaaWHU

Od ostatniego raportu sporo się zmieniło...

Faktycznie zacząłem ćpać i to tak hopsasa nawet...

  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

Zajebiście XD

Połączenie niesamowite, bałem się go dość mocno, a jednak było super.

Zarzuciłem 75+225mg DXM w odstępie godziny. Pół godziny przed drugą dawką poszło 2.5 grama grzybów. Na wszystko poszły jeszcze inhibitory - czosnek, żeby ograniczyć metabolizm do DXO, w celu mniejszej odklejki, a także sok z czarnej porzeczki jako iMAO.