Dopalacze na osiedlu Kochanowskiego w Nowym Sączu?

Mieszkańcy os. Kochanowskiego w Nowym Sączu chcą, aby z ul. Paderewskiego zniknął sklep z artykułami modelarskimi i aromatami do elektronicznych papierosów. Ich zdaniem w małym sklepie handluje się dopalaczami. Problem wielokrotnie był zgłaszany na policję i do sanepidu.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

rdn.pl

Odsłony

192

Mieszkańcy os. Kochanowskiego w Nowym Sączu chcą, aby z ul. Paderewskiego zniknął sklep z artykułami modelarskimi i aromatami do elektronicznych papierosów. Ich zdaniem w małym sklepie handluje się dopalaczami. Problem wielokrotnie był zgłaszany na policję i do sanepidu.

Jak udało nam się ustalić w sklepie było już 14 kontroli sanepidu w tym roku. Jeśli badania zarekwirowanych substancji wykażą, że sprzedawano tam dopalacze, to na właściciela zostanie nałożona kara grzywny i wszczęte zostanie postępowanie karne. O interwencję w tej sprawie mieszkańcy poprosili radnego Tadeusza Gajdosza.

– Faktycznie sprawa była mi zgłaszana. Poruszyłem to publicznie, by policja zmobilizowała się do częstszych patroli w tym miejscu. Sklep jest już dość znany i stanowi duży problem. W pobliżu jest plac zabaw, a osoby kupujące w tym sklepie, przechodzą potem na ten plac – zauważył Gajdosz.

Okazuje się, że sklepik od dawna jest na celowniku sądeckiej policji i krakowskiego sanepidu. – Przeprowadziliśmy już 14 kontroli i zabezpieczyliśmy produkty, które są tam sprzedawane, jako artykuły modelarskie. Czekamy na wyniki badań wykonanych przez laboratorium – informuje Jacek Żak, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie.

Walka z dopalaczami przypomina czasem walkę z wiatrakami. Jeżeli jakiś dopalacz trafi na listę substancji zakazanych, to natychmiast powstaje nowy produkt o zmienionym składzie. Podobnie jest ze sklepami. Pojawiają się jak widmo i znikają. Chociaż tutaj kwestia ich kontroli jest o wiele prostsza niż w przypadku dystrybucji tych substancji w internecie czy przez zwykłych dealerów.

Jak szkodliwymi substancjami są dopalacze? Wydałoby się, że nikogo nie należałoby przekonywać do stwierdzenia, że to najzwyklejsza trucizna. A jednak… Pod koniec sierpnia w Nowym Sączu na stacji benzynowej przy ul. Zielonej zmarł 35-latek, który zażywał takie substancje. Jego serce nie wytrzymało. Więcej szczęścia miał jego starszy kolega, którego pogotowie zabrało do szpitala.

– To jest trochę gra w rosyjską ruletkę, nigdy nie wiadomo kiedy pistolet wystrzeli i zabije. To jest pewne ryzyko – mówi Maciej Weber, kierownik Poradni Monar w Nowym Sączu. Do sądeckiej placówki zgłasza się wiele osób uzależnionych od dopalaczy i narkotyków. Najczęściej są to młode osoby, niezdające sobie do końca sprawy ze szkodliwości tego, co biorą.

– Dopalacze działają w różny sposób. Bardzo często jest za późno, by uratować życie danej osoby. Są przypadki śmiertelne, ale też zatrucia. Skutki zażywania takich substancji ciągną się bardzo długo. Dopalacze niszczą organizm – tłumaczy pedagog Łukasz Obrzut.

Tymczasem mieszkańcy os. Kochanowskiego mają nadzieję, że sklep z dopalaczami na dobre zniknie z mapy Nowego Sącza.

Oceń treść:

Average: 7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Oregano
  • Oregano
  • Pierwszy raz

Set: Wewnętrznie jestem spokojny i w miarę wypoczęty. Jest też uczucie, abym nie jadł tyle oregano, tylko coś normalnego i abortował tripa, zapewne dlatego, że jestem na czczo i nie jadłem wczoraj kolacji ze zmęczenia. Jest ze mną Ajlo i nasza Psinka, lecz tripuję sam. Setting: Jesteśmy rozbici namiotem w najbardziej naturalnym zakątku, do którego mogliśmy dotrzeć na piechotę od domu. Obok wału, zaraz przy rzecze, jak najdalej od jakichkolwiek zabudowań i konstrukcji ludzkich, dokładnie w tym samym punkcie, w którym zakończyliśmy naszego poprzedniego tripa - na pregabalinie. Jest rano, zaraz po obudzeniu się.

Substancja: Oregano, ~17,5 g. Zostało ono wyhodowane i wysuszone na działce, nie wiem jak dawno temu. Dlatego też celowałem w górną granicę dawki zalecanej na forum, 20g, lecz nie byłem w stanie dojeść wszystkiego, no i minimalną ilość rozsypałem.

 

Set: Wewnętrznie jestem spokojny i w miarę wypoczęty. Jest też uczucie, abym nie jadł tyle oregano, tylko coś normalnego i abortował tripa, zapewne dlatego, że jestem na czczo i nie jadłem wczoraj kolacji ze zmęczenia. Jest ze mną Ajlo i nasza Psinka, lecz tripuję sam.

 

  • Bieluń dziędzierzawa

Okej, oczy mi już się uspokoiły, więc chyba mogę w spokoju opisać moją podróż. Ziarenek mieliśmy wprawdzie niedużo (gdyby to policzyć, to na dwie osoby wyszłoby dwie, może dwie i pół łyżeczki nie czubate, takie od herbaty), ale za to smak miały wystarczająco okropny (bardzo podobny do A.Nervosa).


  • Amfetamina



Substancja: amfetamina (w ilosci ok. 1 g :D:D)


Godzina zażycia: Wczoraj około 17 :D:D:D


Substancja: Kofeina(w kawie z 5 łyżek)


Godzina zażycia: Dzisiaj koło 14 :D:D


Doświadczenie: Amfetamina-wiele razy(ponad sto było), Extasy-kilkanaście razy, Marihuana i haszysz-nie licze nawet bo nie chce marnować czasu :D:D, Bieluń-kilkanaście razy, Gałka muszkatałowa-raz.