Zgodnie z najnowszym raportem Grand View Research, za 8 lat światowa sprzedaż konopi osiągnie 102,2 miliarda dolarów. Zasadniczy wpływ na wzrost rynku mają liberalne reformy rządowe dotyczące marihuany medycznej i rekreacyjnej oraz upowszechnienie stosowania produktów na bazie konopi w leczeniu przewlekłych schorzeń.
Analitycy firmy Grand View Research obliczyli, że do 2030 r. globalny rynek legalnej marihuany osiągnie 102,2 miliarda dolarów. Głównym czynnikiem wzrostu rynku było rosnące zapotrzebowanie na legalną marihuanę.
W ostatnich latach wiele krajów zalegalizowało marihuanę do celów leczniczych, a nawet rekreacyjnych. Kuracje na bazie marihuany medycznej są coraz popularniejsze. Właściwości konopi były wykorzystywane od tysiącleci. Pisaliśmy o tym w artykule Dlaczego ludzie stosowali konopie od tysiącleci?Dzisiaj trend leczenia marihuaną powraca, a coraz szersza wiedza na temat rośliny sprawia, że jeszcze lepiej można wykorzystać jej terapeutyczną moc. Marihuana medyczna oprócz tego, że znana jest ze swoich właściwości przeciwbólowych, ma również działanie nasenne, stymuluje łaknienie, działa przeciwzapalnie, a nawet wspiera walkę z niektórymi nowotworami.
W ostatnim czasie, między innymi FDA, uznała pochodne marihuany za leki, które lekarz może wypisywać na receptę przy różnych schorzeniach. Zdaniem badaczy, jest to następny powód tak dynamicznej ewolucji statusu prawnego marihuany w wielu krajach. USA i Kanada zrobiła krok do przodu - zalegalizowała używanie marihuany do celów rekreacyjnych, w tym dwie trzecie stanów USA zalegalizowało marihuanę.
Analitycy doszli do wniosku, że za zakłócenia w sieci logistycznej konopi indyjskich i ich pochodnych odpowiada pandemia. Ponadto z brakami, wynikającymi z utrudnień w sieci łańcucha dostaw zmagają się apteki licencjonowane przez rząd. Zauważono, że od kiedy władze poparły legalizację marihuany, popyt na surowiec wzrósł.
Pacjenci wybierają pochodne marihuany zamiast wcześniej stosowanych leków na receptę - czytamy w raporcie.
Grandview ustaliła, że 50% globalnego rynku konopi zdominują olejki i nalewki, które będą miały zastosowanie medyczne.
Wiele krajów dąży również do stworzenia możliwości własnej uprawy marihuany, żeby nie być uzależnionym od dostawców z innych państw i aby czerpać dochody z podatków. Nie trzeba podkreślać, że branża konopna zapewniła również nowe miejsca pracy.