DDW jest obecnie największym portalem traktującym o darknecie i darknetowych marketach. Na stronie można znaleźć wiele użytecznych informacji takich jak samouczki, tutoriale, omówione podstawowe techniki służące ochronie prywatności itp. Strona dokładnie tłumaczy jak korzystać z PGP, wielu popularnych marketów w darknecie i pisze o ważnych wydarzeniach ze świata marktów w sieci TOR. Jako cypherpunk bardzo lubię czytać artykuły zamieszczone na tej stronie. Niestety od dłuższego czasu obserwuję pewnego rodzaju przekłamanie w informacjach dotyczących marketów. Jedne markety są wyraźnie faworyzowane, inne traktowane neutralnie, a jeszcze inne poddaje się szkalowaniu.
9 września 2015 na stronie pojawił się artykuł instruujący jak kupować na markecie abraxas. Market również znalazł się w zakładce polecane. Po promocji marketowi przybywa nowych klientów, a wraz z nimi przybywa BTC. Po dwóch miesiącach w pierwszej połowie listopada abraxas znika wraz z całą kasą klientów i sprzedawców – typowy exit scam. DDW do samego końca nie napisał o tym ani jednego słowa. Pisząc i polecając ten market sam miał swój udział w tym oszustwie. Przyzwoitość nakazywałaby napisać kilka słów wyjaśnienia na ten temat.
Ponadto markety takie jak alphabay, dreammarket, valhalla są wyraźnie polecane i reklamowane przez ten portal. Przyczyny tych preferencji nie są do końca jasne. Biorąc pod uwagę wcześniejsze wydarzenia można przypuszczać, że mogą osiągać dzięki temu korzyści, także w przypadku exit scam (może jakiś procent przy podziale „zysków”?). Mogli też być „wykorzystani” przez „podłą” administrację abraxas. Prawdopodobnie właściciele DDW są opłacani w celu pisania artykułów promujących dane markety lub co gorsza sami prowadzą jakiś market(y). Oczywiście zarabianie na pisaniu nie jest niczym złym, ale pod warunkiem, że zaznacza się, że dany artykuł jest sponsorowany.
Kolejną podejrzaną rzeczą jest fakt, że drugi co do wielkości market nukleus jest poddawany częstej krytyce. Wystarczyło że raz był nieczynny 8 godzin, a na DDW pojawił się bardzo szybko artykuł ogłaszający exit scam. Wzmianki o abraxas nie doczekaliśmy się do dziś
(tak naprawdę pisali o tym już w listopadzie - p.Ł.K. ). Wygląda to tak, jaby nukleus nie chciał płacić DDW lub konkurencja zapłaciła za szkalowanie nukleusa.
Markety są miejscami, gdzie ludzie wydają swoje pieniądze. Jeśli już ktoś zamierza coś polecić, opisać, pochwalić, skrytykować itd. to dobrze jest znać motywy jakimi się kieruje. Nikt nie chce powtórki z abraxasa. Dobrze zachować ostrożność w odbiorze postów z DDW. Nie można pozbyć się wrażenia, że część potencjalnych klientów darknet jak w jakiś sposób poddawana próbie manipulacji przez DDW. Duża poczytność to duża odpowiedzialność.