Czy pierwszy papieros uzależnia?

Od 60 do 70% ludzi uzależnia się od nikotyny po zapaleniu pierwszego papierosa. Wyniki badań na ten temat opublikowano w akademickim magazynie Nicotine & Tobacco Research.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita

Odsłony

1419

Brytyjscy naukowcy sprawdzili, czy można uzależnić się od pierwszego zapalonego papierosa.

Od 60 do 70% ludzi uzależnia się od nikotyny po zapaleniu pierwszego papierosa. Wyniki badań na ten temat opublikowano w akademickim magazynie Nicotine & Tobacco Research.

Naukowcy z Uniwersytetu Królowej Marii w Londynie analizowali dane z sondaży społecznych przeprowadzone na grupie 200 tys. osób. Osoby biorące udział w badaniu na zadane pytania odpowiadali kilka razy, między innymi po wypaleniu przez część z nich pierwszego papierosa. Wyniki pokazały, że większość uzależniła się od nikotyny i zaczęła palić codziennie.

Badacze ocenili, że prawdopodobieństwo uzależnienia się od pierwszego papierosa wynosi na 60-70%. Wskaźnik ten jest zbliżony do tych związanych z uzależnieniem od najmocniejszych narkotyków, takich jak kokaina czy heroina. - Przejście z fazy eksperymentalnej do codziennego zażywania tytoniu i innych substancji odurzających to jedna z głównych gałęzi uzależnienia. W ten sposób przyjemność zmienia się w fizyczną konieczność. - tłumaczy Peter Hajek, który kierował zespołem naukowców.

Oceń treść:

Average: 6 (3 votes)

Komentarze

yourkatharsis.pl (niezweryfikowany)

Nie mylcie fizycznego uzależnienia od nikotyny od psycho-słopłecznego nałogu związanego z pojęciem palenia papierosów! To nie są tożsame pojęcia a zostały w notce (bo ciężko to artykułem nazwać) pomieszane. To, że "Badacze ocenili, że prawdopodobieństwo uzależnienia się od pierwszego papierosa wynosi na 60-70%." nie znaczy, że pojedyncza dawka nikotyny w innej formie też ma szanse uzależnić w 60-70%.
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Mieszkanie w bloku.Sobotni ranek. Grudzień. Dużo czasu. Myśl o zapaleniu dla relaksu.

Z góry uprzedzam, że nikt nie uwierzy w to co jest poniżej napisane. W ogóle to nic w życiu ani nie piłem ani nie ćpałem ani nie jarałem. Wszystko sobie ubzdurałem i nic podobnego się nie wydarzyło, a nawet jeśli to dawno i nie prawda. A ja jestem tylko waszym wyobrażeniem i kto to widział żeby jaranie MJ dawało takie skutki. Więc jak macie zgłaszać itd. to darujcie sobie dalszą lekturę.

T+00: Wyciągam lufkę, zapalam świece, bo ma większy ogień od zapalniczki. Smaże szkiełko dokładnie z jednej strony, z drugiej, czekam aż wystygnie odwracam tyłem do przodu i ten sam zabieg.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Set: Nastawienie na przeżycia wewnętrzne, duży wpływ filmów i tekstów na oczekiwania. Setting: Lato, wieczór, dom na wsi, brat przewodnik.

 

  • DPT

Przytulny, pełen magii pokój współtowarzysza podróży, przygaszone światło, cisza, spokój a w tle leci album shpongle.

25.10.2007

Cały dzień chodziłem troszkę zdenerwowany, obawiałem się tego, że coś może pójść nie tak, nigdy nie podawałem żadnych substancji, a tym bardziej narkotyków metodą domięśniową, jednak wszystko udało się z nawiązką. Wraz z forumowym kolegą leśnikiem ok. godziny 23, przystąpiliśmy do przygotowań. Sporządzono mieszaninę, 4ml wody do iniekcji z 100mg DPT Hcl, używając grzejnika, żeby troszkę podgrzać wodę, wszystko się ładnie rozpuściło i zostało przefiltrowane przed nabraniem roztworu do strzykawek.

  • Grzyby halucynogenne

13.10.2007

Na początek powiem, że historia jest niepełna, nie jestem w stanie sobie przypomnieć dokładnie wielu szczegółów z rozmowy i przytoczę tutaj najlepsze sytuacje i miejsca z podróży.
Kolega zwany dalej Michał, załatwił 120 grzybków. Umówiliśmy się wstępnie na godzinę 10 kolejnego dnia.

Trip

randomness