Czy na Wyspach powinny powstać pokoje do zażywania narkotyków?

Pierwsze, wyraźne głosy dotyczące konieczności stworzenia w Wielkiej Brytanii legalnych DCR dało się słyszeć w sierpniu ubiegłego roku. Zdaniem organizacji National Aids Trust, dzięki takim pokojom możliwe stałoby się zahamowanie epidemii HIV i WZW C wśród uzależnionych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

topmejt.co.uk
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

271

Drug consumption rooms (DCR), nazywane też ośrodkami do zapobiegania przedawkowaniu, to specjalne pomieszczenia dla osób uzależnionych od twardych narkotyków. W pokojach tych zawsze znajdują się sterylne igły i strzykawki. Niekiedy też dyżuruje w nich personel medyczny.

Pierwsze, wyraźne głosy dotyczące konieczności stworzenia w Wielkiej Brytanii legalnych DCR dało się słyszeć w sierpniu ubiegłego roku. Zdaniem organizacji National Aids Trust, dzięki takim pokojom możliwe stałoby się zahamowanie epidemii HIV i WZW C wśród uzależnionych. Łatwiej byłoby też zapobiegać śmierciom z przedawkowania czy motywować uzależnionych do podjęcia terapii.

Pomysł powstania DCR podchwycili niektórzy parlamentarzyści. Politycy ci zaczęli wywierać presję na Theresę May, przekonując ją, że stworzenie takich pomieszczeń wyjdzie na dobre wszystkim: od narkomanów począwszy, przez społeczeństwo, na NHS skończywszy. Sugerowano, by pierwsze takie pomieszczenie zostało otwarte w Glasgow, które jest brytyjską stolicą narkomanii. Środowisko May ucięło te prośby. Przedstawiciele władzy stwierdzili, że rząd nie ma w planach stworzenia DCR ani w Glasgow, ani w żadnym innym mieście na Wyspach. Jak argumentowano, stworzenie takich pomieszczeń mogłoby zostać utożsamione z tym, że rząd propaguje zażywanie narkotyków.

Teraz temat wraca na tapet za sprawą listu skierowanego do Sajida Javida, podpisanego przez trzynastu deputowanych (z różnych partii) i przedstawicieli policji. Autorzy listu zwracają uwagę, że każdego roku w Wielkiej Brytanii odnotowuje się ponad 3500 zgonów związanych z zażywaniem narkotyków (to liczba ponad dwukrotnie większa niż liczba śmiertelnych ofiar wypadków drogowych).

Przedstawiciele rządu ponownie odrzucili ideę stworzenia w Wielkiej Brytanii DCR. Tyle tylko, że dla wspomnianego rządu to ostatnie dni przy sterach. Czy z nadejściem ery Johnsona coś się zmieni? Problem narkomanii jest problemem palącym. Z ostatnich danych wynika, że w samej Szkocji wskaźnik zgonów z powodu zażywania narkotyków jest prawie trzykrotnie wyższy niż całej Wielkiej Brytanii, wyższy niż w USA i najwyższy spośród pozostałych krajów członkowskich Unii.

Oceń treść:

Average: 7.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Metoksetamina
  • Pierwszy raz

Piątkowy wieczór, pusty dom i wielka ciekawość nowych doświadczeń.

Po dość długiej przerwie od eksperymentowania (ponad 3 miesiące) wywołanej nieprzyjemnymi doświadczeniami na benzydaminie i faktem iż ulubione dotychczas DXM zostało zbadane przeze mnie na wszystkie sposoby, że przestało na mnie robić jakiekolwiek wrażenie, postanowiłam spróbować czegoś innego.

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Na kodeinę trafiłem w najgorszym momencie, w jakim tylko można trafić na opiaty. Ciężki okres w życiu, problemy zawodowe, problemy z związku. Przez pełne stresu miesiące, nie potrafiłem się zrelaksować choćby na minutę, potrzebowałem przerwy i tak oto jestem. Samotny, piątkowy wieczór. W zanadrzu czeka playlista z ulubioną muzyką i woda w razie potrzeby. Jestem dość podekscytowany, mam spore oczekiwania i ciekaw jestem, czy rzeczywistość pokryje się z wyobrażeniami. Biorę na pusty żołądek, jestem też nieźle zmęczony fizycznie.

 

 

Gdyby mój pierwszy raz, zamienić z drugim, to wziąłbym to tylko raz w życiu i zapomniał...

Dlaczego? Ponieważ drugim razem efekty były delikatne, mało euforyczne, słabe i zwyczajnie nudne. Ale pierwszy, który tu opiszę, pokazał mi na co stać tą substancję.

 

  • Amfetamina
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

Beztroska, intymna atmosfera, noce na powietrzu. Samotne nocki w ciepłym, przytulnym mieszkaniu. Nastawienie od umiarkowanie pozytywnego do bardzo pozytywnego.

Jedną z moich oficjalnych diagnoz jest schizofrenia paranoidalna z objawami afektywnymi, nieco przybliżając - objawy psychozy, czyli paranoi mieszają się z symptomami choroby afektywnej dwubiegunowej (depresja popsychotyczna, mania, subtelna mania czyli tzw. hipomania). Drzwi do prawdziwego epizodu manii psychotycznej otworzyły mi amfetamina i metamfetamina w 2014 roku. Epizod przepięknego "zawieszenia" LSD ze stymulantami trwał blisko pół roku, po których mój mózg wyglądał jak spalony, blady step, a żniwo zebrała depresja. Spędziłam bity rok w szpitalu.

 

  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Klonazepam
  • Kodeina

Substancje&dawkowanie: sto suszonych łysiczek lancetowatych skonsumowanych we dwójkę w około 20 minut (waga ~70kg), 150mg kodeiny (thiocodin), 3mg klonazepamu, dwie szklannice „swojaka”.

Doświadczenie (psychodeliki): amanita muscaria , bromo-dragonfly, dekstrometorfan, doc, ecstasy, gałka muszkatołowa, haszysz, konopie, lsa, lsd, peganum harmala, psilocybe cubensis, psilocybe semilanceata, salvia divinorum, 4-ho-mipt, 4-aco-dmt.