Ćpają i rozrabiają

Kolejne wypadki z narkotykami w tle odnotowała tomaszowska policja. Uwagę patrolujących ulicę Bohaterów Getta Warszawskiego policjantów przykuły głosy dochodzące z jednej z klatek schodowych.

Anonim

Kategorie

Źródło

Dziennik Łódzki

Odsłony

3114

Okazało się, że głośne rozmowy toczą się w piwnicy. Gdy funkcjonariusze postanowili sprawdzić, cóż dziwnego się tam dzieje, spotkała ich niezwykle nerwowa reakcja pięciu młodych tomaszowian. Po nieprzyjemnej wymianie zdań odkryli też, że 25-letni Przemysław P. ma amfetaminę. Towarzyszyli mu 17-latek i dwóch 19-latków. Jeden z nich miał też szklaną cygarniczkę z charakterystycznym osadem marihuany bądź haszyszu.

W innym wypadku narkotyki szły w parze z przestępstwem. Patrolujący ulicę Polną funkcjonariusze zauważyli, że przy jednym ze sklepów dzieje się coś podejrzanego.

Na gorącym uczynku przyłapali dwóch rabusiów, którzy wynieśli właśnie ze sklepu artykuły chemiczne o wartości około 5 tys. zł. Obaj próbowali uciec do pobliskiego parku. Jednego z nich udało się zatrzymać. Kieszenie ubrania 25-letniego Macieja P. kryły torebeczkę z białym proszkiem, najprawdopodobniej amfetaminą.

Wobec tomaszowianina zastosowano dozór, trwają też poszukiwania drugiego z podejrzanych o włamanie. (kpor)

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Misiek (niezweryfikowany)

Pragnę zauważyć, że wszyscy przestępcy mieli założone buty. W związku z tym wnoszę o delegalizacji tej części garderoby. <br> <br>Wniosek nr 2 (wynikający z powyższego): <br>A kto skontrolował policjantów na posiadanie narkotyków??
struna (niezweryfikowany)

zdecydowanie 3 lata za posiadanie papierośnicy i woreczka . . .:P
Zajawki z NeuroGroove
  • Kokaina

Nudzi mi sie, to Wam cos napisze ;]




...wiec moja poznawczo-cpunska pasja zaprowadzila mnie do koksu.

oto, co ostatnio mi sie przysnilo (to od benzodiazepin, ktore

zapisal mi lekarz, mam takie barwne i detaliczne sny).




  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Podejście jak zwykle piękne. Jedyne co mogło mi przeszkadzać to obecność domowników.

>>>Tam, gdzie rodzi się pomysł<<<

Po mojej pierwszej przygodzie z acodinem nie zraziłem się i postanowiłem spróbować jeszcze raz, tym razem czyste tabletki, bez mieszania z imbirem (według mojego doświadczenia imbir wzmacnia, ba, zmienia działanie narkotyków!) I postąpiłem prawidłowo, ponieważ ten trip przebiegł bardzo pomyślnie i przyjemnie. Dekstrometorfan pokazał mi swoją sympatyczną stronę, lepsze oblicze.

  • Bad trip
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Tytoń

Nastawienie: Dobre, pozytywne Nastrój: W miarę neutralny Okoliczności: Ognisko kolegi, znałem tylko parę osób, nieciekawe towarzystwo. Otoczenie: Końcówka listopada a więc początki zimy, las nad sztucznym jeziorem, wieczór, ciemno, ogółem również nieciekaiwe.

Po szkole dostałem telefon od kolegi (N) że jest ognisko wieczorem, żebym wpadał, będzie fajnie i tak dalej. Postanowiłem się tam wybrać z moim z kolegą z klasy (K), znamy się już dosyć długo i często razem gdzieś chodzimy. Wieczorem K wpadł pod mój dom, po czym poszliśmy gdzieś kupić alko. Potem spotkaliśmy się z N i z paroma innymi kolegami i koleżankami, i oszliśmy już nad jeziorko. Było to dosyć daleko więc pokonanie tej trasy nam trochę zajęło.

  • 4-HO-MET
  • Przeżycie mistyczne

Set: podekscytowanie, pozytywny nastrój i ogromne pragnienie przeżycia czegoś mistycznego. Setting: noc, ciemny pokój w samotności.

- Everret, przyszła już paczka. Podrzucę ci ją za godzinę.