Sąd w mieście Jiangmen na południu Chin skazał dzisiaj na karę śmierci dwie osoby, Kanadyjczyka i Chińczyka, za produkcję i sprzedaż ponad 63 kilogramów metamfetaminy - podał państwowy chiński dziennik 'Global Times', powołując się na sądowy komunikat.
Chińska gazeta napisała, że skazanie Kanadyjczyka i Chińczyka jest związane z dużą międzynarodową sprawą, w ramach której aresztowano 11 osób i wymierzono "różne wyroki" - w tym karę śmierci w zawieszeniu i dożywocie - również jednemu obywatelowi USA i czterem obywatelom Meksyku.
Według sądu, Chińczyk Wu Zipin i Kanadyjczyk, którego nazwiska nie ujawniono, "zorganizowali i nadzorowali" działalność grupy, w związku z czym wymierzono im najwyższą karę. "Ilości narkotyków, jakie produkowali i sprzedawali, były wyjątkowo duże, a popełnione przez nich przestępstwa były bardzo poważne" - napisał "Global Times", cytując orzeczenie sądu.
W sprawie skazano również na kary więzienia kilka innych osób, głównie obywateli Chin, którzy odgrywali drugorzędną rolę w procederze.
Skazani mogą się odwołać do sądu wyższej instancji w Kantonie – stolicy prowincji Guangdong, gdzie leży Jiangmen.
Relacje chińsko-kanadyjskie pogorszyły się, gdy w grudniu 2018 roku w Vancouver aresztowano wiceprezes chińskiej firmy telekomunikacyjnej Huawei, Meng Wanzhou. Została ona zatrzymana na wniosek władz USA, które oskarżają ją o oszustwa związane z łamaniem sankcji przeciw Iranowi i domagają się jej ekstradycji.
Po aresztowaniu Meng w Chinach aresztowano dwóch obywateli Kanady - biznesmena i byłego dyplomatę - których oskarżono o kradzież tajemnic państwowych. Chiński sąd zmienił również wyrok w sprawie innego Kanadyjczyka, skazanego wcześniej na 15 lat więzienia za przemyt narkotyków, na karę śmierci.