Chcieli pożyczyć od policjantów "fifkę" do palenia marihuany

Policjanci z Wydziału Wywiadowczego KMP w Łodzi zatrzymali czterech mężczyzn po tym jak ci zwrócili się do nich z nietypowym pytaniem.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Policja Łódzka

Odsłony

562

Policjanci z Wydziału Wywiadowczego KMP w Łodzi zatrzymali czterech mężczyzn po tym jak ci zwrócili się do nich z nietypowym pytaniem, czy nie mają tzw. fifki do palenia marihuany. Funkcjonariusze nie dość, że nie poratowali w potrzebie, to jeszcze przeprowadzili czynności, podczas których zabezpieczyli dwie torebki z marihuaną. Dodatkowo ustalili, że nietrzeźwych kolegów wiózł równie pijany i znajdujący się pod wpływem narkotyków 31-latek.

4 października 2019 roku około godziny 22.50 do nieoznakowanego radiowozu stojącego na ul. Piotrkowskiej podjechało audi, z którego przez uchylone okno padło w kierunku wywiadowców pytanie … czy mają fifki do palenia marihuany. Czterech mężczyzn w wieku 31, 35 i dwóch 32 latków poruszających się tym pojazdem zapewniało, że mają dużo towaru. Ku ich zaskoczeniu policjanci nie pomogli, jak i nie skorzystali z propozycji. Funkcjonariusze po przeszukaniu, u jednego z 32-latków zabezpieczyli w odzieży torebkę foliową z marihuaną. Kolejne narkotyki znaleźli w samochodzie. W sumie zabezpieczyli ponad dwanaście gramów nielegalnego suszu. Wszyscy mężczyźni, jadący tym pojazdem byli nietrzeźwi mając w organizmach od jednego do prawie dwóch promili alkoholu. 31 letni kierujący został dodatkowo przebadany na zawartość narkotyków, które potwierdziło ich obecność. Stracił już prawo jazdy, odpowie za prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających i alkoholu za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 2. Ponadto usłyszy wraz z trzema kolegami zarzuty posiadania narkotyków. Jest to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 3. Policjanci z I Komisariatu Policji KMP w Łodzi prowadzą dalsze czynności w tej sprawie.

Oceń treść:

Average: 6.3 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

Domek letniskowy nad jeziorem, upalne, lipcowe popołudnie i wieczór. Trip to pełen spontan, ja i M. niczego nie oczekiwaliśmy, nastawienie "niech się dzieje co chce"

  

T-2h (18.00) Robimy zakupy i jedziemy na miejsce, domek znajduje się ~50km od naszego miasta, w samochodzie jest gorąco, żar leje się z nieba i tak naprawdę nic nas zbytnio nie napawa optymizmem, jednak im bliżej celu, tym humory stają się lepsze, a przyszłość bardziej świetlana. Wystarczyło zostawić miasto za plecami.

T-1h Dojeżdżamy na miejsce, spoceni i zmęczeni podróżą. Postanawiamy przed tripem wskoczyć do jeziora, aby się fizycznie i mentalnie oczyścić. Był to świetny pomysł - wróciła nam energia i siły życiowe.

  • 5-MeO-DiPT

Substancja: 6-7mg 5MeO-DiPT doustnie ok godz. 22





Smak jest obrzydliwie gorzki i mocny, to zupelnie

cos innego niz fenetylaminy. Picie sokow nie pomagalo. Wreszcie po

uporaniu sie ze smakiem pojawily sie pierwsze efekty (+15-20min).

  • Kodeina
  • Mefedron
  • Pozytywne przeżycie

Ogólnie spoko. Pozytywne nastawienie choć ogólnie w życiu strasznie chujowo.

Zaczęło się od tego, że w dniu wczorajszym miałem wielką ochotę na mefedron. Okazało się, że nie dało rady nic załatwić więc uwaliłem się Thiocodinem i piwem. Nie było źle ale nie było też dobrze. W nocy naszło mnie bardzo duże pocenie się. Może to jakaś reakcja choć nie sądzę bo ostatnio wiele rzeczy mieszam z alko.

Dziś siedziałem sobie spokojnie przed kompem, popijałem piwo, romyślałem. Nagle wpadła myś  - zadzwonię do kumpla, może coś ma. Miał. Podjechał, dał. Jest dobrze.

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

własny dom, po kilku wartościowych lekturach, chęć poznania siebie, bez przypałów, 1 piwko, neutralne nastawienie jakby przytłumione

Spokojne popołudnie, zarezerwowane na mój "mały" seans ze znaczkiem pod językiem.. 

Zaznaczam, że LSD zawsze traktowałam zawsze z szacunkiem i niezmiernie cieszyłam się, że tym razem sama go wypróbuję i dziękuję mojemu dostawcy. Do tego ciągle poszukiwałam swojej drogi, byłam pełna rozsterek, niepogodzona z wewnętrznym JA, otoczeniem i tęskniąca za prawdą, ważne pytania wręczm mnie przygniatały. Nastawiłam się twórczo.