Celnicy prześwietlają paczki. Znajdują dopalacze i środki wczesnoporonne

"Okres wakacyjny to niestety czas wzmożonej aktywności osób rozprowadzających zabronione środki odurzające..."

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

olsztyn.com.pl

Odsłony

450

Okres wakacyjny to niestety czas wzmożonej aktywności osób rozprowadzających zabronione środki odurzające. W ostatnich tygodniach funkcjonariusze Służby Celnej z Warmii i Mazur już kilkakrotnie wykryli w przesyłkach pocztowych dopalacze, podejrzane leki, a także ''pakiety poronne''.

W walce z dopalaczami biorą udział warmińsko-mazurscy celnicy, którzy regularnie kontrolują zawartość paczek pocztowych i kurierskich. Jak przyznają, kiedyś znaczną część przesyłek stanowił nielegalny tytoń, dziś są to dopalacze.

Najgorszy okres właśnie się rozpoczął. To właśnie w trakcie wakacji takich, podejrzanych przesyłek jest bowiem najwięcej.

W ostatnim czasie w dwóch paczkach sprawdzanych u jednego z operatorów pocztowych znaleziono saszetki z proszkiem i suszem roślinnym zawierającym w swoim składzie substancje psychoaktywne. Łącznie zatrzymano 1650 opakowań z dopalaczami o łącznej wadze blisko 2,5 kilograma.

Na tym jednak nie koniec. Celnicy znaleźli również 13 sztuk farmaceutyków niedopuszczonych do legalnego obrotu w Polsce. Był to tak zwany pakiet poronny z „instrukcją obsługi" – ulotką informującą o sposobie przeprowadzenia aborcji. W związku z podejrzeniem naruszenia przepisów Ustawy Prawo Farmaceutyczne w zakresie nielegalnego obrotu produktami leczniczymi, sprawę do dalszego prowadzenia przekazano Policji.

Najnowsze ujawnienie miało miejsce 1 lipca. Celnicy zatrzymali kolejne dwie przesyłki zawierające łącznie 438 sztuk dopalaczy o wadze prawie pół kilograma.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

doktor_koziełło

Dlaczego otagowaliście temat #obojetne? Jak może wam być obojętne, ze jakieś kurwy w imieniu śmiesznego "państwa" grzebią w waszych przesyłkach? To jest tragedia...
Zajawki z NeuroGroove
  • Dimenhydrynat

Poniewaz nigdy wczesniej nie mialam nic wspolnego ze srodkami odurzajacymi wywolujacymi halucynacje postanowilam zobaczyc jak

to jest. Wybralam avio- dostepny w kazdej aptece halucynogen;)). Kupilam 3 opakowania (waze 60 kilo). Pare dni przed TYM

dniem sprawdzilam jeszcze czy czasami nie jestem uczulona (nie bylam) no i teraz tylko czekalam na stosowna okazje. Byl nia

wyjazd ze znajomymi na weekend do domku w lesie. Przyjechalismy w piatek wieczorem, dopiero okolo 23 zazylismy (jeden kolega

  • LSD-25

Substancja: LSD, kartonik z Bartem Simpsonem

Doświadczenie: marihuana, haszysz, Psilocibe, LSD, exstasy, DXM, amfetamina, kokaina





  • Szałwia Wieszcza

Ten trip raport jest kontynuacja trip raportu "Tragedia mojego życia". Poprzednie przeżycie, które opisałem w tamtym tripie było zdecydowanie negatywne. Oczywiście nie mogłem tego tak zostawić. Nie ma nic fajnego w dostaniu w mordę i nie oddaniu. Zadra drażniła mnie za paznokciem. Oczywiście bałem się, że scenariusz może sie powtórzyć, jednocześnie wierzyłem, że nie może być tak, że znów horror pojawi sie mojej psychice.

  • 25B-NBOMe
  • 2C-B
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Trzydniowy festiwal Sadhana Open Air. Nastawienie w 100% pozytywne.

Rzecz działa się na Sadhanie – cokolwiek małokalibrowym (~150 osób) festiwalu na otwartym powietrzu, urządzonym na obrzeżach Domachowa, niedaleko trójmiasta.

Pole, las, mały chill stage, niewiele większy main, stoisko z jedzeniem i piciem. Namioty, lubiani (bardzo) i zaufani ludzie w ilości czternastu + ja. Dużo dragów. Cudnie.