Nadszedł ten piekny dzień sobota. 18 urodziny kumpeli na szybkośći z Szeryfem ogarniamy 5g mefki jako że dilera dobrze znam po goni to pod szkoła sprzedał po taniośći ;).
Godzina 19:00
Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi zatrzymali 48-letniego kierowcę taksówki, który posiadał przy sobie heroinę w ilości pozwalającej na przygotowanie około 18 gramów.
Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi zatrzymali 48-letniego kierowcę taksówki, który posiadał przy sobie heroinę w ilości pozwalającej na przygotowanie około 160 narkotykowych ,,działek”. Za posiadanie znacznej ilości niedozwolonego środka grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
We wtorek, 23 stycznia tuż po godzinie 22:00 na drodze krajowej 91 w rejonie węzła Tuszyn, zatrzymano 48-letniego łodzianina wykonującego na co dzień usługi taksówkarskie. Kryminalni z wydziału zajmującego się zwalczaniem przestępczości narkotykowej KWP w Łodzi uzyskali informację, iż tego dnia wskazaną drogą może odbywać się transport niedozwolonych środków psychoaktywnych. W trakcie patrolowania drogi krajowej policjanci zauważyli jadącą w kierunku Łodzi, wytypowaną wcześniej taksówkę. Samochodem podróżował tylko kierowca.
Podczas kontroli drogowej mężczyzna wysiadł z pojazdu, zachowywał się nerwowo i nie wykonywał poleceń policjantów. Jak się okazało, powodem jego zdenerwowania było zawiniątko, które miał w kieszeni kurtki. Wstępne badanie narkotestem wykazało, iż było to 18 gramów heroiny. Z takiej ilości można przygotować około 160 narkotykowych porcji. Mężczyznę zatrzymano, był trzeźwy. Pobrano od niego również krew do badań weryfikacyjnych, czy nie prowadził pojazdu pod wpływem niedozwolonych środków psychoaktywnych.
Policjanci z komisariatu w Tuszynie, prowadzący przedmiotową sprawę pod nadzorem piotrkowskiej prokuratury rejonowej, przedstawili mężczyźnie zarzut posiadania znacznych ilości środków odurzających. Grozi za to kara do 10 lat pozbawienia wolności. Podejrzany został objęty policyjnym dozorem.
Impreza 18
Nadszedł ten piekny dzień sobota. 18 urodziny kumpeli na szybkośći z Szeryfem ogarniamy 5g mefki jako że dilera dobrze znam po goni to pod szkoła sprzedał po taniośći ;).
Godzina 19:00
Tragiczne samopoczucie, tygodniowy ciąg na różnych substancjach z przewagą metylofenidatu.
18.30
Nastawienie - długo oczekiwane spotkanie z hajpowymi ćpakami, humor znakomity. Początkowo ładna pogoda, piękne okolice jury krakowsko-częstochowskiej. Sympatyczna atmosfera.
Już rok temu w Dexeleet padł pomysł zorganizowania zbiorowego tripa. Niestety, jak to zwykle bywa – niesubordynacja wzięła górę i skończyło się na chęciach. W tym roku ja i CosmoDo postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce. Konkrety ustaliliśmy jak zwykle na ostatnią chwilę, jednak nie miało to większego znaczenia. Chętnych było wielu, lecz większość wykruszyła się z różnych powodów. Na placu boju pozostała nas siódemka.
Własny pokój, pozytywne nastawienie, chęć doświadczenia czegoś b. mocnego i głębokiego, następnego dnia pierwsza od dłuższego czasu możliwość nicnierobienia. Łóżko, na głowie słuchawki, playlista z dobrą muzyką (Shpongle, ambient, muza do medytacji)
Metoksetamina to pierwszy specyfik jakiego w życiu spróbowałem poza kilkoma pojedynczymi episodami z dropsami ,paleniem "smartshopowym" i "właściwym". Pierwsza aplikacja nastąpiła mniej więcej rok temu.
Po MXE zacząłem eksperymentować z innymi substancjami (4-HO-MET, 4-ACO-DMT, 2DPMP, DXM, GBL, JWH-201) i o dziwo po każdej próbie wracałem do MXE jako czegoś znacznie głębszego i mocniejszego.