Buscy policjanci zatrzymali kilkanaście osób w dwóch powiatach

16 osób podejrzewanych o posiadanie narkotyków lub handel nimi, zatrzymali buscy policjanci. Podczas przeszukań znaleźli zakazany susz i proszek.

Konkormir

Kategorie

Źródło

Echo Dnia

Odsłony

2319

16 osób podejrzewanych o posiadanie narkotyków lub handel nimi, zatrzymali buscy policjanci. Podczas przeszukań znaleźli zakazany susz i proszek.

Buscy policjanci przyznają, że grupę rozpracowywali od dłuższego czasu. W tym tygodniu zdecydowali się na zatrzymania. W ręce stróżów prawa wpadło 13 osób z powiatu buskiego i trzy ze staszowskiego. Zatrzymani mają od 18 do 27 lat.

- Jest wśród nich nastolatka podejrzewana o prowadzenie księgowości narkotykowych transakcji. W trakcie przeszukań znalezionych zostało łącznie 10 gramów suszu zidentyfikowanego wstępnie jako marihuana, około 30 gramów białego proszku, najprawdopodobniej amfetaminy a także pięć krzaczków konopi a u jednego z mieszkańców powiatu staszowskiego dwie sztuki amunicji – wylicza Grzegorz Dudek z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji. – Policjanci zabezpieczyli także sześć tysięcy złotych. Podejrzewają, że pieniądze mogą pochodzić z handlu narkotykami.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)

Komentarze

edbassmaster (niezweryfikowany)

<p>Kiedy policja weźmie się za łapanie przestępców???<br><br><br></p>
koala (niezweryfikowany)

<p>powinni też zabezpieczyć lodówkę, artykuły spożywcze również były prawdopodobnie zakupione za pieniądze z narrrrrkotyków.</p>
"PROD! (niezweryfikowany)

<p>naprawde brawo. Polska policja jest naprawde skuteczna. Szkoda tylko że łapią dzieciaki i ludzi którzy utrzymują sie z tego bo nasz system nie daje im innej możliwości na pieniądze. Zoorganizowali taką świetną akcje , złapali x osób a mimo tego na ulicach nie jest bezpiecznie i dopóki ta instytucja nie zajmie sie łapaniem prawdziwych przestępców to bedzie tak nadal. Także nie ma co walić popisówy że złapali bande małolatów tylko wziąść sie pożadnie do pracy. Narkotyki były , są i będa bo ludzie chcą poszerzać horyzony swoich umysłów dzięki nim. Depenalizacja jest jedynym (choć nie wygodnym dla rzadu) rozwiązaniem tego problemu. Tyle odemnie.</p>
xul (niezweryfikowany)

<P>dwie sztuki amunicji mnie rozwaliły</P>
Eustachy Siedemnasty (niezweryfikowany)

<p>na miarę aresztowania Escobara.</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • alfa-PVP
  • Pierwszy raz

Na nogach od 16h (w tym 8 h pracy fizycznej), lekko zmęczony, zirytowany (ceną i trudnością w zoorganizowaniu acodinu) Szybka kąpiel, kufel zimnego piwa i odpalony komputer, słuchawki na uszach i w ciemnościach przemierzam czeluści internetu. Kilka godziń wcześniej weszło 300mg kodeiny (ale tolerancja już taka, że prawie nie poczułem jej działania). Zajadając się jabłkiem, starą bankomatową kartą kruszę kryształ w drobny mak. Kto by pomyślał, że przede mną kilka godzin intensywnego twórczego myślenia i tworzenia.

 

Jest to mój pierwszy kontakt z tą substancją jak i pierwszy TRIP RAPORT jaki zamieszczam na portalu - proszę o wyrozumiałość i konstruktywną krytykę.

Lekko sceptycznie podszedłem do substancji. Mało rzeczy już mnie rusza i daje oczekiwany efekt. Stąd też posypałem 1 kreskę i oddałem się substancji całkowicie. Sniff wszedł gładko, nie było nieprzyjemnego spływu do gardła, nos nie piecze, nie ma skrzepów i krwawienia - stosunkowo łagodna substancja.

T + 15 (22 15) 100mg

  • LSD-25
  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie

Z chłopakiem i przyjaciółmi, sobota wieczór, jezioro Piaseczno, pole namiotowe na łonie natury, podekscytowanie i pozytywne nastawienie

Wszystko miało miejsce pewnej sobotniej nocy, na pięknym łonie natury i totalnym odosobnieniu. Moja przygoda z psychodelikami i empatogenami zaczęła się już jakiś czas temu, jednak nigdy nie dane mi było przeżyć tego w innym miejscu niż miasto. Dlatego wspólnie ze znajomymi zdecydowaliśmy się na weekendową wycieczkę daleko za miasto. Wybór padł na Pojezierze Brodnickie, a konkretnie jezioro Piaseczno, co zostało wybrane kompletnie przypadkowo.

  • Benzydamina

Na samym początku chciałbym powiedziec, że waże 50 kg i nie mialem dotychczas zadnego doswiadczenia z dragami:>

  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne

Noc, wolny pokój. Humor nie był ani zły ani dobry, nie miał zbyt wielkiego wpływu na doświadczenie.

Opisany tutaj trip miał miejsce właściwie niecały tydzień, po 'podróży' na której zażyłem 3 gramy wysuszonych grzybów. Czemu tak szybko? Żeby logicznie to sprostować, musiałbym opisać poprzedniego tripa, ale jakoś nie mam ochoty więc w skrócie powiem, że przed pierwszym razem bardzo chciałem wykorzystać doświadczenie wizualnie, co mi się nie udało gdyż nie byłem wtedy sam i większość tripa przeszło śmiechami i lataniem po mieszkaniu. Tolerancja zeszła, a po poprzednim tripie jakoś nie obawiałem się, że coś złego może się stać.