Bruksela: Polska przegrała batalię o wódkę

Polska przegrała w Parlamencie Europejskim kolejną batalię o wódkę.

a.

Kategorie

Źródło

RMF FM

Odsłony

937
Polska przegrała w Parlamencie Europejskim kolejną batalię o wódkę. Komisja ds. rynku wewnętrznego przegłosowała niekorzystny dla naszego kraju raport – donosi korespondentka RMF FM w Brukseli. Niestety, nie przeszła popierana przez Polaków poprawka mówiąca, że wódką można nazywać tylko alkohol produkowany z ziemniaków, zboża oraz melasy buraczanej. Przyjęty raport brytyjskiego deputowanego dopuszcza produkcję wódki ze wszystkich surowców rolniczych. I choć formalnie finał batalii o wódkę rozegra się dopiero na wiosnę przyszłego roku, to - jak ocenia nasza korespondentka Katarzyna Szymańska-Borginion - Polska tę walkę już przegrała.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

alkohol to alkohol = trucizna to trucizna
Zajawki z NeuroGroove
  • Inhalanty

1 Nazwa substancji: gaz do zapalniczek Ronson

  • Kodeina

Substancja : Kodeina - po uprzednim spożyciu białego grejpfruta.

Ilość : 150mg o godzinie 16:15 + kolejne 150mg o godzinie 19:07

S&s : Mój dom i okolice.

substancje pomocnicze : piwo, tabaka

Tytułem wstępu, przedstawię pokrótce historię mojej znajomości z kodeiną.

  • 25B-NBOMe
  • 3-MeO-PCP
  • Miks

50 mg 3-meo-pcp przyjęte donosowo przez dwie osoby w rozłożeniu na 3 dawki (w odstępach godzinnych). Ok. pół godziny po ostatniej dawce 3-meo-pcp przyjęte kartony z 2 mg 25b. Z początku 3-meo-pcp wydawało się wykazywać bardziej działanie relaksacyjne, aniżeli stricte dysocjacyjne.  Błogostan i niedosyt nakłonił nas do dorzucenia 25b. Już po upływie pół godziny czuć było nadchodzący kataklizm, ale z uwagi na głębokie poczucie komfortu, przekonanie, że nastąpi coś kompletnie nieprzewidywalnego, nie niosło ze sobą lęku.

  • Grzyby Psylocybinowe
  • Marihuana
  • Tripraport

Dom, więc przyjazne miejsce na psychodeliczną jazdę. Chciałem osiągnąć śmierć ego, było to już co najmniej 4 podejście. Zrelaksowany, podekscytowany, dobry nastrój.

Pierwszy raport, napisany na kolejny dzień po doświadczeniu około godziny 17, starałem się jak najlepiej opisać przeżycia oraz napisać to tak, żeby oczy nie bolały od czytania ;)

 

Start: około 21:00

 

Zarzuciłem pierwszą dawkę (+-4g suchych grzybów APE) przepalając ich podły smak pysznym spliffem. Siedziałem ze znajomym (dalej - pan G), spaliliśmy tego wąsa i sobie siedzieliśmy jak to nowocześni, poważni ludzie - z mordami w telefonach pokazując sobie co chwila śmieszne memy.

 

randomness