Brat prezydenta pomagał przemycać narkotyki. Grozi mu dożywocie

Brat prezydenta Hondurasu Juan Antonio "Tony" Hernandez został w piątek uznany przez sąd w Nowym Jorku za winnego przemytu narkotyków do Stanów Zjednoczonych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

aktualnosci24.com

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

76

Brat prezydenta Hondurasu Juan Antonio "Tony" Hernandez został w piątek uznany przez sąd w Nowym Jorku za winnego przemytu narkotyków do Stanów Zjednoczonych.

- Przy takim poziomie władzy i kontroli oskarżony był praktycznie nietykalny - oświadczył w mowie końcowej na procesie prokurator Emil Bove. 41-letniemu politykowi grozi dożywocie.

Amerykańscy prokuratorzy oskarżyli Juana Antonio Hernandeza, że korzystając ze wsparcia swego brata - prezydenta Juana Orlando Hernandeza - pomógł w przemycie do USA prawie 220 ton kokainy.

41-letniemu Tony'emu Hernandezowi, byłemu honduraskiemu kongresmenowi aresztowanemu w 2018 w Miami, grozi kara dożywotniego więzienia. Wyrok ma być ogłoszony 17 stycznia 2020 roku.

Ochrona kartelu w zamian za pieniądze na kampanię

- To sponsorowany przez państwo handel narkotykami. Przy takim poziomie władzy i kontroli oskarżony był praktycznie nietykalny. Rezultaty tego są zdumiewające - powiedział w mowie końcowej na procesie prokurator Emil Bove.

Podczas dwutygodniowego procesu Tony'ego Hernandeza zeznawali handlarze narkotyków z Hondurasu, którzy są obecnie w areszcie w USA i współpracują z władzami, w tym Amilcar Alexander Ardon, były burmistrz oraz Devis Leonel Rivera Maradiaga, były szef gangu Cachiros w Hondurasie.

Ardon zeznał, że Tony Hernandez obiecał meksykańskiemu baronowi narkotykowemu Joaquinowi "El Chapo" Guzmanowi ochronę jego przemytu narkotyków w zamian za darowiznę w wysokości miliona dolarów na kampanię prezydencką brata w 2013 roku.

Prezydent ze wsparciem gangów?

Inny gangster, Maradiaga, który - jak pisze agencja Reutera - przyznał się do 78 zabójstw, zeznał, że płacił łapówki wielu politykom, w tym Juanowi Orlando Hernandezowi.

Prezydent jest podejrzewany przez amerykański wymiar sprawiedliwości o uzyskanie wsparcia finansowego ze strony gangów narkotykowych, które miały finansować jego kampanie wyborcze.

Juan Orlando Hernandez, który rozpoczął drugą kadencję jako prezydent w styczniu 2018 roku, przedstawia się jako osoba walcząca z przemytem narkotyków, chwaląc się doprowadzeniem do rozbicia sześciu wielkich karteli narkotykowych i ekstradycją do USA 24 honduraskich przemytników narkotyków. Twierdzi on, że przemytnicy ci zeznają w procesie jego brata, chcąc się zemścić.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

Bardzo wysoki poziom ekscytacji związany z pierwszą próbą, lekko zdenerwowana. Pełna pozytywnego nastawienia i gotowa na przeżycie.Towarzystwo bardzo bliskiej osoby, Di. Miejsce - mój pokój. Lekkie obawy o zmarnowanie potencjału pigułki w związku z przebywaniem w pokoju.

Ekstazy - jak sama nazwa sugeruje - dostarcza niesamowitych wrażeń. Dobrej jakości, czysty towar zapewnia naprawdę euforyczną, nieoczekiwaną i niespodziewaną podróż w głąb siebie. W głąb czystej przyjemności duchowo fizycznej. A to wszystko za cudownym połączeniem amfetaminy i syntetycznej meskaliny, razem tworzących niesamowicie zgrany duet.

Miejsce akcji - mój pokój

Czas akcji - noc z soboty na niedzielę (5-6.07)

Czas trwania - około 4-5 godzin

Osoby towarzyszące - Di

Sposób zażycia i wielkość dawki - doustnie, 125 mg (pół tabletki).

  • Efedryna

Pierwszy raz w życiu zetknąłem się z jakimś środkiem pochodzenia

narkotycznego, przedtem

nie paliłem nawet marihuany, nie jadłem grzybów ani nie zażywałem LSD, za to

wlewałem w siebie

nieludzkie nieraz ilości "wody ognistej" - to mi wystarczało (i nadal będę

to robił).

Jednak o pewnych interesujących właściwościach Tussi przeczytałem na Neuro

Groove i po

dojściu do wniosku że Tussi mi chyba nie zaszkodzi, postanowiłem spróbować

  • Dekstrometorfan
  • Kodeina

Dzień jak co dzień, stan obojętny, miejsce tu i teraz, no dobra, łóżko.

To ten dzień. Próbuje po tylu latach ćpańska najbanalniejszego (bo najłatwiej dostępnego) mixu świata. Dwa odłamy leczenia duszy i kaszlu mieszają się w moim żołądku. W tak małych dawkach (pierwsze 150mg dexa najpierw, po godzinie dopiero dorzutka kody i drugiego 150) bo kodeinę i tak zamierzam rzucić raz na zawsze (raport stąd od typa, który pisał, że po latach katowania thiocodinu spędził rok w szpitalu, z rozkurwionymi flakami, zapamiętam na całe życie) a acodin w dużych dawkach wywołuje we mnie jakieś pojebane rażenie prądem, nie wiem, miał ktoś też to? Wracając, naćpałem się.

  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

własny pokój, czwartek w nocy, ciekawość pobudzona legendami

TripRaport napisany 12 kwietnia 2007, 19:04 na starym NG na forum Hajpa, przeniesony w zasadzie bez zmian. Dziś pewnie napisałbym go trochę inaczej, ale jako dokument archiwalny niechaj takim pozostanie.

Enjoy:)

***

randomness