newelchapo.jpg

Zajawki z NeuroGroove
  • Pierwszy raz
  • Pregabalina

Set: Jestem wyspany i wyleżany, tak jak dawno nie byłem. Tripuję razem ze swoją dziewczyną Ajlo. To nasz pierwszy raz z pregabaliną. Jestem lekko zirytowany, bo nie wstaliśmy razem i musiałem czekać na Ajlo, a przez to przygotowania poranne nie do końca poszły, jak należy (np. nie będzie mg/kg) - były one w pośpiechu. Setting: Zarzucamy w domu, lecz od razu idziemy na miejskie tereny nadrzeczne, gdzie jest sporo natury.

Substancja: Pregabalina 225 mg dla mnie (> 55 kg) i 150 mg dla Ajlo (< 40 kg)

 

Set: Jestem wyspany i wyleżany, tak jak dawno nie byłem. Tripuję razem ze swoją dziewczyną Ajlo. To nasz pierwszy raz z pregabaliną. Jestem lekko zirytowany, bo nie wstaliśmy razem i musiałem czekać na Ajlo, a przez to przygotowania poranne nie do końca poszły, jak należy (np. nie będzie mg/kg) - były one w pośpiechu.

 

Setting: Zarzucamy w domu, lecz od razu idziemy na miejskie tereny nadrzeczne, gdzie jest sporo natury.

  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

Przed wzięciem byłam raczej przybita, zdołowana, zmęczona. To był męczący tydzień i uciążliwy dzień. Nie miałam siły, byłam rozdrażniona. Tego dnia nie planowałam brać, miałam za sobą tydzień intensywnego grzania i serce powoli zaczynało odmawiać posłuszeństwa. Bolała mnie głowa, serce kołatało przy każdym pokonywaniu schodów, do tego nasilające się uderzenia w skroń i znacznie osłabiona wydajność płuc...

Swoje przeżycia z DXM zaczęłam około pół roku temu. Większość moich tripów zawsze wahała się pomiędzy drugim i trzecim plateau, jedynie raz doszłam do czwartego. Dawkowanie ograniczam zawsze do 150mg, ze względu na to, że mam 1,68m i ważę 42kg. Przez ostatni rok brałam ketoprofen, tramadol w silnym dawkowaniu. Do tego morfina i dwukrotna długa narkoza.

Wstęp

  • Inne

Las, wczesna wiosna, niedzielne popołudnie, chęć spróbowania czegoś nowego, bardzo dobry nastrój, zero problemów na głowie.

Niedzielne popołudnie, powrót ze sklepiku z zakupionymi oto dwoma Gumi jagodami. Telefon do P godzina 16.00 spotkanie w Lesie. Wybrałem takie miejsce gdyż moja wiedza na temat działania dropsa była znikoma. Wiec taka jak było umówione punkt 16 w Lesie, siema ,siema. Miejsce do posiedzenia znalezione i od razu na sam początek zjedliśmy nasz cel, popijając resztka wody która wziąłem ze sobą. Atmosfera jak to przy spożyciu czegoś nowego, ogromne zniecierpliwienie, lekki strach przeplatający się z ogromnym podnieceniem.

  • Atropa belladonna (pokrzyk wilcza jagoda)
  • Katastrofa

Luźne podejście do życia, traktowanie wilczej jagody jako jednorazowej przygody "aby móc co opowiadać wnukom". Zero obowiązków na głowie.

Trip miał miejsce latem w roku 2016.  Szukałem w sieci informacji o psychoaktywnych roślinach rosnących w Polsce i dowiedziałem się o wilczej jagodzie, która wcześniej kojarzyła mi się wyłącznie z silną trucizną i nigdy nie pomyślałbym, że można to brać rekreacyjnie.  Głównymi psychoaktywnymi alkaloidami w wilczej jagodzie są: atropina, skopolamina i hyscyjamina, tak samo jak w przypadku bielunia dziędzieżawy - słabszego kuzyna belladonny.

randomness