Biała spódniczka, czyli amfa

Łódzka policja stworzyła dla rodziców i nauczycieli słownik slangu narkotykowego. Baza jest wciąż aktualizowana, gdy tylko na rynku pojawią się nowe określenia narkotyków.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

2359
Słownik slangu narkotykowego znajduje się na stronie internetowej Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Baza jest aktualizowana, gdy tylko pojawią się nowe określenia narkotyków.- Bardzo nam zależy, by poznało go jak najwięcej rodziców, opiekunów i nauczycieli. Ta swoista ściąga pomoże im zrozumieć, o czym w domu, na koloniach czy w szkole rozmawiają dzieci - tłumaczy podinspektor Tomasz Klimczak, jeden z pomysłodawców projektu. - Problem narkotyków sięga już szkół podstawowych i gimnazjów.

Słownik opracowali policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP. Slang poznali podczas rozmów z dilerami, pracy operacyjnej, przesłuchań. - A pomysłowość handlarzy i dzieciaków kupujących narkotyki jest w tej dziedzinie nieprawdopodobna - opowiada jeden z policjantów.

Kilka przykładów:

  • "biała spódniczka i biała koszulka" (od sposobu pakowania jednej działki w torebkę foliową z zapięciem) to działka amfetaminy.
  • "kup czekoladę" może oznaczać zamówienie haszyszu (sprasowany przypomina tabliczkę słodkości),
  • "zielona spódniczka" to marihuana, * a "zupa" i "coca cola" to kokaina.

- Te nazwy mają służyć bezpieczeństwu transakcji - dodaje jeden z policjantów z łódzkiej komendy miejskiej. - Dziś diler odbiera towar i od razu przez telefon umawia się z klientem na jego odbiór używając swoistego kodu. - Nie trzymają towaru w domu, by nie ryzykować wpadki. Odkąd w policji są psy do tropienia narkotyków, handlarze pozbywają się towaru jak najprędzej.

Z policyjnego słownika rodzice dowiedzą się także slangu potrzebnego do zawarcia transakcji. Na przykład, gdy usłyszą zwrot "sześć pięć za kółko", oznacza to cenę 6,50 zł za jedną tabletkę ecstasy. Z kolei używane w rozmowie wiśnie, smerfy, cukierki, guziki, witaminy niekoniecznie muszą oznaczać te rzeczy. - To nazwy tabletek ecstasy wzięte od logo wytłoczonego na tabletkach.

- To, że nasze pociechy używają takich zwrotów w rozmowach, nie musi oznaczać, że handlują lub biorą narkotyki - uspokaja Klimczak. - Ale warto być czujnym.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Kukol (niezweryfikowany)

Myślicie że to pomoże? Nie sądzę... Taki słownik to nic nowego, spotkalem sie juz z czyms takim i to bardzo dawno temu. Miało pomóc, ale nie pomogło najwyraźniej skoro ciągle takie coś powstaje!
kuku (niezweryfikowany)

jeszcze jedno nawet jeżeli strazry kogoś sczają to pała jest tak głupia że mysli że moja mama mnie sprzeda?? no czeba być pokurwionym.....
cLs (niezweryfikowany)

Najlepsze kasztany są na placu Pigal ;)
Marysieczka (niezweryfikowany)

jeszcze jedno nawet jeżeli strazry kogoś sczają to pała jest tak głupia że mysli że moja mama mnie sprzeda?? no czeba być pokurwionym.....
Dworcov (niezweryfikowany)

AHAHHAHAHAH ALE ONI SĄ POJEBANI psy jebane w dupe kurwa
Dvorcov (niezweryfikowany)

AHAHHAHAHAH ALE ONI SĄ POJEBANI psy jebane w dupe kurwa
Dworcov (niezweryfikowany)

AHAHHAHAHAH ALE ONI SĄ POJEBANI psy jebane w dupe kurwa
Dworcov (niezweryfikowany)

AHAHHAHAHAH ALE ONI SĄ POJEBANI psy jebane w dupe kurwa
Dworcov (niezweryfikowany)

AHAHHAHAHAH ALE ONI SĄ POJEBANI psy jebane w dupe kurwa
Dworcov (niezweryfikowany)

AHAHHAHAHAH ALE ONI SĄ POJEBANI psy jebane w dupe kurwa
Dworcov (niezweryfikowany)

AHAHHAHAHAH ALE ONI SĄ POJEBANI psy jebane w dupe kurwa
ACO (niezweryfikowany)

ten słownik to jedynie prowokacja dla młodzieży by używali w domu tego &quot;slangu &quot; <br> <br>moje zdanie takie kto chce ćpać bedzie ćpał i nic tego nie zmieni... pozdro dla jaraczy zieleni:D <br>
ACO (niezweryfikowany)

jeszcze jedno nawet jeżeli strazry kogoś sczają to pała jest tak głupia że mysli że moja mama mnie sprzeda?? no czeba być pokurwionym.....
Andreas (niezweryfikowany)

LSD - Bóg Słońce XD
FLPK (niezweryfikowany)

AHAHHAHAHAH ALE ONI SĄ POJEBANI psy jebane w dupe kurwa
Muad\'dib (niezweryfikowany)

LSD - Bóg Słońce XD
..::Ablibablili... (niezweryfikowany)

LSD - Bóg Słońce XD
;) (niezweryfikowany)

hahahahahaha cholera to teraz juz nawet po czekolade nie moge wyjsc, bo stara pomysli, ze ide po hasz :D hahahaha co za gówno lol
hehe (niezweryfikowany)

Kurcze mam problem. Ostatnio mój 4 letni kuzyn mówił do kolegi że idzie na smerfy. <br>Czy myślicie że jest już uzależniony ?
papa smerf (niezweryfikowany)

Kurcze mam problem. Ostatnio mój 4 letni kuzyn mówił do kolegi że idzie na smerfy. <br>Czy myślicie że jest już uzależniony ?
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Mieszanki "ziołowe"

Pozytywnie, ciepły, letni dzień, ogromna ciekawość, ustronne miejsce

Był ciepły, letni dzień. Kolega (będę go określać K.) zaproponował mi nowy towar. Nie wiedziałam dokładnie co to jest i jak działa. Byłam ciekawa... "sprawdzę, jak jakieś gówno to przestanę palić". Okazało się, że to był dopalacz. Jaki? Dokładnie nie wiem, prawdopodobnie Mocarz.

 

  • MDMA (Ecstasy)


Przejde od razu do rzeczy


W piatek mialem zamiar isc na impreze do Studo Jack (taki lokal gdzie

leci trance i house w Poznaniu).


Nadszedl ten dzien i bylismy juz gotowi tzn 15 tabletek koniczynek i

troche jarania


Ok 18:30 wpadli do mnie dwaj kumple przyniesli mi tabletki i poszli do

chaty sie najesc, ja w tym czasie ubralem sie i wyszedlem po moja laske.


Razem z nia poszlismy po reszte wiary.

  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

napięcie i trochę stresu i smutku, wieczór, dom, śpiący rodzice, więc samotnie

To był mój drugi raz z kodeiną, słyszałam o tym wiele i bardzo mnie to interesowało, więc w końcu postanowiłam spróbować. Za pierwszym razem wziełam tylko 10 tabletek  - rozgryzłam, ten gorzki okropny smak, popiłam wodą i zjadłam po tym jogurt, ponoć pomaga to na ból żołądka, który powoduje zawarty w thiocodinie sugwajakol.   powodu mojej małej masy ciała (44kg) obawiałam się wraz  z kumplem, czy te 150mg to nie będzie na mnie za dużo. Po ok 30 minutach poczułam pierwsze efekty, było tak wspaniale, że już na drugi dzień chciałam spróbować większej dawki.

  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

chęć spróbowania czegos nowego, humor raczej neutralny, śni dobry, ani zly. Dom, własny pokoj.

14.30 - wracam z apteki z opakowaniem Sudafedu, bez czekania zjadam 6 tabletek popijając je kawą.
t + 40 min - sprzątam pokój, rzadnego kopa energii póki co nie ma, wyczuwam lekką poprawę humoru, problemy wydają się malutkie. Ale niestety jestem człekiem głodnym wrażeń, zarzucam kolejne 6 tabsów + kolejna kawa.

randomness