Bezpieczeństwo to nie tylko policja

Już niedługo Twój kolega może zostać tajnym agentem policji.

Anonim

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita 2002-08-07

Odsłony

2089
Krzysztof Janik, minister spraw wewnętrznych i administracji

Bezpieczeństwo to nie tylko policja

Skąd wziął się "Narodowy program zapobiegania i zwalczania przestępczości" o którym pisała wczorajsza "Gazeta Wyborcza"?

KRZYSZTOF JANIK: To nie jest jeszcze gotowy dokument. Na razie trwają konsultacje w resorcie. Chcę przedstawić rządowi ostateczny projekt na przełomie sierpnia i września. Program powstawał za rządów różnych ministrów od kilku lat. Postanowiliśmy go dokończyć. Nie chodzi wyłącznie o poprawę efektywności policji czy szerzej organów ścigania.

Jakie są założenia tego programu?

Chcę, żeby zawierał cztery elementy. Po pierwsze - ograniczanie społecznych przyczyn przestępczości, a więc zwalczanie bezrobocia, rozwój przedsiębiorczości. Po drugie - program edukacji dla bezpieczeństwa. Nie przeceniam roli policji. Nie jest tak, że jak będzie milion policjantów, będzie bezpieczniej. Każdy z nas powinien poprawiać poziom bezpieczeństwa. Po trzecie - chcę zestawić wszystkie planowane poprawki i inicjatywy legislacyjne. Sama zmiana przepisów jeszcze niczego nie rozwiąże, ale bez niej trudno o zmianę praktyki. Po czwarte, oczywiście wzmocnienie policji. Mamy nadzieję, że od nowego roku ruszy Krajowe Centrum Informacji Kryminalnej. Potem Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców, wreszcie system łączności TETRA.

Nie wszystkim podoba się, że policja będzie werbować agentów w różnych środowiskach, co jest jednym z założeń programu.

Pozyskiwanie agentów wśród więźniów i młodzieży budzi kontrowersje. Ale narasta przestępczość narkotykowa, młodzi ludzie sprzedają narkotyki. Agentura wśród młodocianych jest próbą szukania jakiegoś środka zaradczego. Narastają przestępstwa gospodarcze - pranie pieniędzy, wyłudzenia, oszustwa.

Agentura nie może być stosowana powszechnie. To delikatny instrument, będą musieli to robić dobrze przygotowani fachowcy. Wszędzie policja chcąc odnosić sukcesy musi penetrować środowiska przestępcze.

Wprowadzenie programu w życie będzie wymagać dużych nakładów. Czy można coś zrobić mniejszym kosztem?

Zaczniemy szkolić policjantów, żeby poprawić jakość ich pracy. Szwankuje wciąż prawnicze przygotowanie kadr policyjnych. Policjanci często nie potrafią przekształcić dowodów operacyjnych w dowody procesowe. Przegrywają potyczki w sprawach o wykroczenia, bo są słabsi merytorycznie niż obrońca obwinionego. Musimy też zacząć konfiskować przestępcom zdobyte nielegalnie majątki.

Zmiany będą dotyczyć tylko policji?

W Polsce jest kilka formacji o uprawnieniach policyjnych. Jest wywiad skarbowy, Straż Graniczna, są rozmaite inspekcje z prawami do nakładania kar, ale i z pewnymi uprawnieniami policyjnymi. Trzeba skoordynować ich pracę. Chcemy też zachęcić do współpracy organizacje pozarządowe, nawet takie jak Ochotnicze Straże Pożarne. Również zwykłych mieszkańców - takich, którzy zorganizowali straż sąsiedzką albo sami pilnują samochodów na parkingu. Być może moglibyśmy im nawet w ciągu dwóch, trzech lat dać łączność i wsparcie.

Rozmawiał Harald Kittel

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

wariat8 (niezweryfikowany)

No prosze, ot doskonały temat do utarcia nosa "mentykom " co to narzekają, że w kraju bezprawia i herezji mieszkamy. Inicjatywa do przełkniecia, acz kolwiek z tymi sprzedawczykami co mają nas infiltrować w naszych środowiskach się nie utożsamiam. Jak już zaprzepaszczają naszą kasę, która wpływa do budżetu niech to będzie coś godnego tak jak ten program. Osobiście popieram.
urlis (niezweryfikowany)

No prosze, ot doskonały temat do utarcia nosa "mentykom " co to narzekają, że w kraju bezprawia i herezji mieszkamy. Inicjatywa do przełkniecia, acz kolwiek z tymi sprzedawczykami co mają nas infiltrować w naszych środowiskach się nie utożsamiam. Jak już zaprzepaszczają naszą kasę, która wpływa do budżetu niech to będzie coś godnego tak jak ten program. Osobiście popieram.
Przyłapany z lufka (niezweryfikowany)

No to posprzedawal ganje !!!!!!!
Lobo (niezweryfikowany)

Ludzie chyba wiecie co robić z kapusiami, wierze że sie nie damy!
Lobo (niezweryfikowany)

Ludzie chyba wiecie co robić z kapusiami, wierze że sie nie damy!
Macintosh (niezweryfikowany)

Kidys za nasza zachodnia granica juz tak bylo. W Berlinie kazdy donosil. Bo niedoniesc to bylo przestepstwo. Uwazam, ze tajni agenci to na prawde chory pomysl: powstanie cos na wzor SB czy Gestapo. Nawet jesli nie bedzie ich duzo, to powstanie niesamowita wrogosc i nieufonosc. Czy bedzie stedy mozna zwierzyc sie ze swoich problemow komus obcemu, np. w telefonie sluchawki? A nawet bliskiemu? <br>Jestem takiego zdania: jezeli policja itp. tworza cos co ma byc tajne, to same maja cos do ukrycia. Przemyslcie co policja, politycy i ABW moga miec do ukrycia.
życzliwy (niezweryfikowany)

mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że wątpiąc w uczciwość tajnej policji popełniasz MYŚLOZBRODNIĘ???
Tomoraminium (niezweryfikowany)

mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że wątpiąc w uczciwość tajnej policji popełniasz MYŚLOZBRODNIĘ???
PtaQ (niezweryfikowany)

No to posprzedawal ganje !!!!!!!
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)
  • Tripraport

Za pierwszym razem dobre zaś pewna rzecz wprowadziła mnie w gorszą relacje Za drugim razem ataki paniki przez 20 minut wprowadziły mnie w bardzo zły stan Za trzecim najlepsze jakie mogłem mieć, jestem zadowolony z takiego chociaż efektu jaki był

Witam 

Od razu przed rozpoczęciem czytania powiem, iż ecstasy które brałem za drugim i trzecim razem były od najlepszego możliwego źródła polecanego przez każdą osobę której się spytałem o ten towar. Zaś za pierwszym od znajomego, który sam również brał tą samą pigułę pierwszy raz w życiu 3 miesiące przede mną.

Jeżeli nie da rady nic ustalić, dlaczego taka sytuacja wystąpiła. To mam nadzieje, że chociaż dostanę jakąś poradę a propos przyjmowania właśnie tych związków organicznych, które są podane w wątku.

  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

Domek letniskowy nad jeziorem, upalne, lipcowe popołudnie i wieczór. Trip to pełen spontan, ja i M. niczego nie oczekiwaliśmy, nastawienie "niech się dzieje co chce"

  

T-2h (18.00) Robimy zakupy i jedziemy na miejsce, domek znajduje się ~50km od naszego miasta, w samochodzie jest gorąco, żar leje się z nieba i tak naprawdę nic nas zbytnio nie napawa optymizmem, jednak im bliżej celu, tym humory stają się lepsze, a przyszłość bardziej świetlana. Wystarczyło zostawić miasto za plecami.

T-1h Dojeżdżamy na miejsce, spoceni i zmęczeni podróżą. Postanawiamy przed tripem wskoczyć do jeziora, aby się fizycznie i mentalnie oczyścić. Był to świetny pomysł - wróciła nam energia i siły życiowe.

  • Dimenhydrynat

Moje przeżycia są nieco trudne do opisania, bo była to moja pierwsza jazda w

życiu i nie mam do czego jej przyrównać.



Mam 21 lat i jeszcze nigdy przedtem niczym się nie odurzyłem. (zero alkoholu,

trawy, nawet papierosów itp.) Była to moja wielka życiowa idea i żadne namowy

ze strony kolegów nigdy mnie nie przekonały. Coś widocznie we mnie pękło, bo po

opisie aviomarinowych halucynacji jednego z moich przyjaciół postanowiłem

"sprawdzić jak to jest".


  • LSD-25

jestem teraz z moim chlopakiem. Troche sie juz uspokoilam. Co prawda nic nie pisalam, ale on zakreslil kilka slow. Nie wiem, czy wypada, ale postanowilam sie z wami tym podzielic. W pelni sie zgadzam z tym, co napisal. Zreszta, przeczytajcie sami: niedziela, 30 sierpnia 1998, 21:37. Jak pisal Tokien: "Niebezpieczne sa narzedzia wiedzy glebszej, niz ta ktora sami posiadamy." Właśnie odbyłem pierwszą psychodeliczną podróż. Nie wiem co o niej pisać. To że była wspaniała, to fakt, który nie sposób jest opisać. Coś tak niezwykłego, fantastycznego. Oszustwo. Wszystko oszustwo.

randomness