Bez luksusowej i wyborowej

Wódki czysta luksusowa i czysta wyborowa zniknęły z katalogu wódek definiowanych jako napoje spirytusowe wytwarzane na terytorium Polski - zadecydował Sejm, przyjmując jedną z poprawek Senatu do ustawy o napojach spirytusowych

Anonim

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita 16.09.02 Nr 216

Odsłony

2486
Do uchwalonej przez Sejm 27 lipca 2002 r. ustawy o napojach spirytusowych Senat zaproponował sześć poprawek. Wszystkie spotkały się z akceptacją posłów. Najważniejsza z poprawek (przyjęta przez posłów) usunęła definicje wódki czystej luksusowej i wódki czystej wyborowej z kategorii napojów spirytusowych. Tym samym parlament przychylił się do stanowiska Komitetu Integracji Europejskiej, stwierdzającego niezgodność przepisu, w którym umieszczono je w tym katalogu, z prawem unijnym i uwzględnił opinię Urzędu Patentowego, wskazującą na zagrożenie naruszenia praw właścicieli znaków towarowych "Wódka Wyborowa" i "Wódka Luksusowa". Komitet Integracji Europejskiej wykluczył możliwość starania się przez Polskę o uzyskanie ochrony geograficznej na terenie UE dla wódki czystej wyborowej i wódki czystej luksusowej. Dodatkowym argumentem przemawiającym za koniecznością wykreślenia był też fakt, że - zdaniem UP - używanie "wódka czysta wyborowa" i "wódka czysta luksusowa" nawet jako oznaczeń ogólnoinformacyjnych może doprowadzić do utraty przez te dwa znaki towarowe charakteru odróżniającego.

Zgodnie z ustawą, po wstąpieniu Polski do UE wódka ziołowa aromatyzowana ekstraktem trawy żubrowej oraz polish cherry będą definiowane jako napoje spirytusowe wytwarzane na terenie Polski, z polskich surowców. Posłowie poparli też poprawkę Senatu zmieniającą nazwę kategorii napojów spirytusowych. Senatorowie zaproponowali, by napoje o zawartości alkoholu powyżej 35 proc. lub 37 proc. określić nazwą "okowita", zamiast - jak było w uchwalonej przez Sejmu ustawie - "spirytus".

Teraz ustawa czeka na podpis prezydenta

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Tomoraminium (niezweryfikowany)

ZALEGALIZOWAC WODKE!!! <br>za późno? <br>ups <br>;) <br> <br> <br>ah ta biurokracja...
danone (niezweryfikowany)

Zdrada!
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-ACO-DMT
  • Adrenalina
  • MDMA (Ecstasy)
  • Miks

Od dawna planowany i wyczekiwany trip na zakończenie lata - połączenie psychodeliku i MDMA. 11 września roku pańskiego 2011 uraczył nas upalną, prawdziwie letnią pogodą - tak jakby lato chciało się z nami pożegnać najlepiej jak potrafi. Na miejsce celebracji wybraliśmy tzw. alfa-góry - niewielkie wzniesienia otoczone łąkami położone kawałek za miastem. Tripujemy w doborowym, przyjacielskim gronie 6 osób. Wszyscy nastawieni bardzo pozytywnie i podekscytowani - ten trip miał być zwieńczeniem, ukoronowaniem naszego psychodelicznego lata miłości, wiedzieliśmy, że mamy spodziewać się czegoś niezwykłego.

Jest piękne niedzielne przedpołudnie. Wszyscy uczestniczy tripa spotykają się w mieszkaniu Larwy. To tutaj sporządzamy wodny roztwór, z którego przy pomocy strzykawki odmierzamy po 25mg 4-Aco-DMT na głowę. Zależy nam na czasie (wieczorem tego samego dnia wybieram się do teatru), więc postanawiamy zażyć go jeszcze w domu – stwierdzamy, że zapewne załaduje się nam akurat kiedy dojdziemy na miejsce przeznaczenia. Dokładnie o 12.00 każdy wypija swoją część lekko gorzkiego roztworu.

  • Benzydamina
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Domówka ze znajomymi, zaufane towarzystwo. Chęć przeżycia czegoś nowego i wyciągnięcia od benzy więcej.

Z benzydaminą miałem już kilka "wycieczek" wcześniej, jednak to czego doświadczyłem ostatnio było czymś innym. Bez zbędnego owijania w bawełne lecimy!

  • Marihuana

Pewnego pieknego wieczoru w ostatni dzien szkoly zaraz przed feriami

(godzina okolo 16, bylo ciemno) z kolegami postanowilismy troche

poswietowac. Troche sie balem bo bylem ostatnio mocno chory, antybiotyk

skonczylem brac 3 dni przed (nie pamietam co to bylo) i slyszalem ze

mieszanka antybiotyk + alkohol (najczesciej ) = nie wydolnosc serca,

lub tez brak przytomnosci.


Mimo to poszlismy w nasze ulubione miejsce, opuszczony dom dzialkowy ,

  • Alprazolam
  • Marihuana
  • Tripraport

Ogólnie dobre to znaczy nie miałem jakiś przykrych myśli, ze znajomymi i u kumpla w domu (nie byłem jeszcze z tym u psychologa/psychiatry ale ogólnie przez ostatni dość długi czas stany depresyjne), lekkie stres przed pierwszym wzięciem alpry, taka apatia ni źle ni dobrze.

To był mój pierwszy raz z benzo, wcześniej brałem sporo można powiedzieć jak na mój wiek, bo jak moi rówieśnicy dopiero zaczeli palać marihuane, ja już brałem dekstrometorfan. Nie byłem turbo ćpunem, byłem raczej niedzielno-wieczornym entuzjastoą brania okazjonalnie co 2-3 tygodnie jakieś mocniejszej używki(bez mefedronu, ani wciągania jakiś innych dziwnych białych proszków, to jest to dla mnie tylko subiektywna opinia nie lubie dzialania tych substancji, może się to zmienić zobaczymy).