Babcia z heroiną za 870 000 $

Na takiego przemytnika nie trafia się codziennie. Agenci U.S. Customs and Border Patrol zatrzymali w Kalifornii 81-letnią kobietę, która przemycała w samochodzie ponad 90 funtów heroiny.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Super Express

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

293

Na takiego przemytnika nie trafia się codziennie. Agenci U.S. Customs and Border Patrol zatrzymali w Kalifornii 81-letnią kobietę, która przemycała w samochodzie ponad 90 funtów heroiny.

– Meksykańskie kartele narkotykowe chwytają się najróżniejszych sposobów, żeby przemycić do Stanów narkotyki. Wynajęcie do misji starszej kobiety zdawało się im idealnym sposobem. Kto będzie podejrzewać staruszkę… – mówił na konferencji Pete Flores dyrektor CBP w San Diego.

Narkotyki udało się wykryć dzięki rutynowej kontroli z psami K-9. Nosami wywąchały coś podejrzanego. Po dalszych przeszukaniach auta okazało się, że w samochodzie ukrytych było 34 paczek z heroiną. Wartość narkotyków szacowana jest na 870 tys. dolarów. Od początku tego roku agenci CBP field przechwycili 4560 funtów heroiny.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

mój dom, godzina 11.45, próbuje po raz pierwszy, ogólna ekscytacja nowym dla mnie wynalazkiem

Kilka dni wcześniej myślałem już o spróbowaniu kodeiny. Tego dnia kończyłem zajęcia dużo szybciej niż zwykle i postanowiłem zaopatrzyć się w paczuszkę antidolu. Pani w aptece bardzo miła, wymownie uśmiechnęła się gdy poprosiłem o lek. Zapłaciłem, wyszedłem i udałem sie prosto do domu.

11.20

  • Szałwia Wieszcza

To była moja 3 próba i jak dotąd najbardziej udana :) Salvia pochodziła z

botanic-art (tak tak, z tej majowej promocji, dzięki Black za infosa :),

nabiłem równowartość 3 lufek drobno pokruszonych liści do bongosa i nie

odrywając zapalniczki od stuffu sciagnąłem 4 duże buchy, długo

przetrzymując dym w płucach.


  • Dekstrometorfan

  • Inne
  • Pozytywne przeżycie

Ciepły, sierpniowy dzień; wnętrze mieszkania w bloku, park, blokowisko. Mentalnie trochę ekscytacja, a trochę niepokój, jednak bez większego stresu.

Od kilku dni byłem niespokojny. Planowaliśmy to z F. od dłuższego czasu. Nie miałem sprecyzowanych oczekiwań, ale czułem, że następne kilka godzin zapamiętam na długo. Co się może najdziwniejszego zdarzyć? Te słynne przeżycia mistyczne? Co do tego byłem sceptyczny, bo postrzegam siebie raczej jako scjentystę ufającego tylko pomiarom i wierzącego w materię. Ale może efektem będzie po prostu zmiana. Coś w tych synapsach może się przestawi – na korzyść, bądź na szkodę. Jaki będzie kierunek tej zmiany, o tym dopiero miałem się przekonać.