Australijscy naukowcy przedstawili wyniki badań. Przyspiesza starzenie, może zwiększać ryzyko raka

Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie "Addiction Biology" wskazuje, że używanie konopi może prowadzić do uszkodzeń komórek, zwiększając ryzyko powstawania nowotworów złośliwych. Co więcej, genotoksyczne skutki mogą być przekazywane następnym pokoleniom.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

portal.abczdrowie.pl
Aleksandra Zaborowska

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

98

Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie "Addiction Biology" wskazuje, że używanie konopi może prowadzić do uszkodzeń komórek, zwiększając ryzyko powstawania nowotworów złośliwych. Co więcej, genotoksyczne skutki mogą być przekazywane następnym pokoleniom.

Naukowcy z Uniwersytetu Zachodniej Australii określają konopie jako substancję genotoksyczną, która uszkadza materiał genetyczny komórek, powodując mutacje DNA, przyspieszone starzenie się organizmu i sprzyjając rozwojowi raka. Uszkodzenia te mogą być przenoszone poprzez komórki jajowe i plemniki, co oznacza, że ryzyko związane z używaniem konopi ma charakter transgeneracyjny.

Badacze połączyli wcześniejsze ustalenia dotyczące wpływu konopi na hamowanie działania mitochondriów - organelli odpowiedzialnych za produkcję energii w komórkach - z wynikami niedawnego badania opublikowanego w "Science".

To ostatnie wykazało, że dysfunkcje mitochondrialne prowadzą do uszkodzeń chromosomów, co skutkuje zwiększoną zapadalnością na różne nowotwory, przyspieszonym starzeniem i wadami wrodzonymi.

Chociaż badanie z "Science" nie dotyczyło bezpośrednio konopi, dostarczyło cennych informacji na temat mechanizmów leżących u podstaw szkodliwego działania tej substancji. W rezultacie naukowcy doszli do wniosku, że genotoksyczne skutki używania konopi są częstsze, niż powszechnie się uważa.

"Opisany przez nas związek między używaniem konopi a genotoksycznością ma daleko idące konsekwencje. Nasze badania pokazują, jak powodowane przez konopie genetyczne uszkodzenia mogą być przekazywane kolejnym pokoleniom" - wskazał dr Stuart Reece, współautor publikacji, cytowany przez Polską Agencję Prasową.

Zdaniem dr Reece'a odkrycia te powinny wpłynąć na debatę dotyczącą legalizacji konopi.

"To nie jest już kwestia indywidualnego wyboru, lecz decyzja wpływająca na zdrowie wielu następnych pokoleń" - dodał.

Badania na temat używania konopi przynoszą mieszane wnioski, podkreślając zarówno potencjalne korzyści, jak i zagrożenia zdrowotne. W kontekście medycznym, konopie mogą przynosić ulgę w przewlekłym bólu, łagodzić objawy stwardnienia rozsianego oraz wspierać leczenie zaburzeń lękowych i bezsenności.

Ich działanie psychoaktywne, wynikające z obecności THC, wiąże się z ryzykiem uzależnienia oraz zaburzeń poznawczych, zwłaszcza gdy są używane regularnie i w młodym wieku. Wpływ na zdrowie psychiczne może obejmować większą podatność na rozwój psychoz, szczególnie w przypadku osób z predyspozycjami genetycznymi.

Długoterminowe stosowanie wiąże się również z zagrożeniami dla układu oddechowego, szczególnie gdy konopie są palone. Mimo to, kannabidiol (CBD), niepsychoaktywny składnik konopi, jest przedmiotem zainteresowania ze względu na jego właściwości przeciwzapalne i neuroprotekcyjne, choć pełne zrozumienie jego skutków wymaga dalszych badań.

Oceń treść:

Average: 6 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Klonazepam
  • Pozytywne przeżycie
  • Tramadol

Ogólnie to wczoraj w miarę udana randka... zwieńczona pójściem spać koło 3:30. Obudziłem się około 8 rano zniszczony i wczorajszy (jednakże bez kaca) udałem się do domu. Koło 14 poszedłem się jeszcze na moment przespać gdyż muliło. Obudziłem się chwilę po 17 no i to tyle... Nastawienie pozytywne - humor na poziomie 70% w domu ciepło bez żadnej ewentualności na przypał... just chill. :)

Witajcie kochani, raport będzie miał charakter pisanego na żywo i jest to mój pierwszy wpis, tak więc z góry dziękuję za wyrozumiałość.

18:20 - rozgniecenie oraz rozpuszczenie w 70/100ml zimnej wody 7 tabletek Tramalu Retard 100

18:26 - wypicie roztworu 700mg tramadolu (przyznam się szczerze że w smaku nieprzyjemny ale nie na tyle aby wywołać odruchy wymiotne - choć to tylko moja skromna opinia)

18:29 - spożycie 2mg clonazepamu drogą oralną w postaci tabletki bez rozgryzania

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Bardzo pozytywny, spokojny bez żadnych strachów i na luzie I NOGA W GIPSIE

Zaprosiłem mojego kumpla Bartka z rana do mnie żeby skonsumować kartony. wstaje 8.30 w chuj poddenerwowany, rutyna co rano i wgl, przychodzi o 9.20. Walim kartony na zdrowie i siadamy na kanapie. Żadnych efektów przez 30 min, przychodzi Krzysiu i pyta się czy cos czujemy, ale nic wyjątkowego może trochę znużenie. Przychodzi kolejny i ostatni trip sitter Dawid. Siedzimy chwile u mnie jeszcze chwile słuchamy muzyki i powoli zbieramy się do wyjścia. Biorę kule i powoli przeskakuje do wyjścia. Umawiam się z mamą ze wrócimy na obiad i w końcu na dworze.

  • Atropa belladonna (pokrzyk wilcza jagoda)
  • Bieluń dziędzierzawa
  • Inne
  • Pierwszy raz
  • Tagetes Lucida

Nastawienie pozytywne, przez cały czas trwania fazy przebywałam sama w moim mieszkaniu.

Już na samym wstępie pragnę zaznaczyć iż jest to mój pierwszy raport napisany na tej stronie, natomiast ja sama nie jestem osobą towarzyską i nie stosuje substancji psychoaktywnych w celu urozmaicenia zabawy z znajomymi. Jestem typem introwertyczki która już od dziecka interesuje się duchami, ezoteryką, świadomymi snami itp. Od dawna już potrafię opuścić własne ciało oraz latać w snach bez zażywania czegokolwiek. Do zażywania substancji halucynogennych natomiast podchodzę poważnie, podobnie jak kiedyś podchodziły do tych tematów plemiona indiańskie.

  • LSD-25

To było siedem lat temu, dokładnie 1 sierpnia 1996. Takich dat nigdy się nie zapomina, takie dni pamięta się do końca dni na tym świecie, przynajmniej ja:)


Był słoneczny dzień, olimpiada w Atlancie i Hoffman do podjęcia z BABĄ NA ROWERZE - taki obrazek jak wiecie:) Było dwóch kumpli i trochę żetonów już na koncie. Jednak BABA NA ROWERZE z 1 sierpnia 1996 była najbardziej wyjątkową z bab! Przywieziona prosto z Amsterku aż kleiła się w łapach. Była świeżutka a jej oleistość napawała nadzieją niezłej jazdy...

randomness