Australia Południowa nie będzie już bezpieczną przystanią dla palaczy trawki

Australii Południowej, kojarzonej jako "wyluzowany stan" zagraża w tym tygodniu próba zmiany wytycznych dotyczących ścigania za posiadanie trawki.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Vice AU
Wendy Syfret

Odsłony

131

Australii Południowej, kojarzonej jako "wyluzowany stan" zagraża w tym tygodniu próba zmiany wytycznych dotyczących ścigania za posiadanie trawki. Marihuana została w tym stanie zdekryminalizowana w roku 1987. Jak dotąd wpadka z ilością mniejszą niż 25 gramów, oznaczała jedynie zagrożenie grzywną w maksymalnej wysokości 500 $, przy czym w praktyce bardziej prawdopodobne było określenie jej wysokości 125 $.

Wygląda jednak na to, że wszystko to może ulec zmianie, gdy rząd stanowy przeprowadzi przez parlament prawo zwiększające czterokrotnie kary za posiadanie, przesuwając wysokość maksymalnej grzywny do 2000 $. Co więcej, władze stanowe planują również stworzenie możliwości zasądzania nowego maksymalnego wyroku w wysokości dwóch lat pozbawienia wolności – identycznego, jak dla ecstasy i heroiny. Plany obejmują również prowadzanie w szkołach losowych przeszukań pod kątem narkotyków i użycie do tego celu psów policyjnych.

Zmiany są częścią wdrażanego od zeszłego roku programu sukcesywnego dążenia do zwiększenia kar za posiadanie. Jedną z kwestii podsycających tę tendencję, jest śledztwo prowadzone przez Anthony'ego Schapel'a, dotyczące zamordowania w 2012 roku nastolatka, Lewisa McPhersona. Został on zabity przez również nastoletniego Liama ​​Humblesa, który był w momencie popełnienia zbrodni pijany i na haju. W toku śledztwa, jakie miało miejsce w ubiegłym roku, koroner powiedział:

"Maksymalna kara pieniężna za posiadanie, palenie i konsumpcję konopi, żywicy konopnej i oleju z konopi [powinna] zostać zwiększona z 500 USD, do kwoty bardziej odzwierciedlającej szkodliwe skutki, jakie użycie tych substancji może mieć dla ludzi, zwłaszcza młodych ".

Przeciwnicy zmian argumentują, że taka zmiana przeładuje system prawny drobnymi sprawami. Obstają przy obecnym systemie, który przedkłada kierowanie na programy doradcze i terapeutyczne nad karanie odsiadką.

Tammy Franks wspomina również, że przepisy takie, jak proponowane, uderzają szczególnie w grupy będące w tak trudnej sytuacji, ludzi niemogących pozwolić sobie na opłacenie obrony przed sądem. Nazywa to "wojną z bezdomnymi, Aborygenami i ubogimi".

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

dom kumpla, miasto, urodziny kumpla

Nie będę się przedstawiał, nie o to tutaj chodzi. W każdym razie muszę zaznaczyć, że moje życie jest dziwne, mimo dobrej sytuacji materialnej, sporej ilości znajomych, jestem osobą samotną. Nie, nie jest to żadna przechwałka. Mam jednego zaufanego przyjaciela (niech będzie S). Ale do rzeczy.

  • Odrzucone TR
  • Pierwszy raz
  • Pridinol

Nudny piątkowy wieczór w domu. Szukam czegoś co mogłoby mi umilić końcówkę tego szarego dnia. Nie mam kasy, żadnych sprawdzonych leków czy innych używek, więc wybór pada na niezbadany jeszcze przeze mnie pridinol w postaci leku Polmesilat. Kiedyś o nim czytałem, ale jakoś tripy opisane przez innych użytkowników nie zachęcały mnie do spróbowania... Teraz jednak pomyślałem, że spróbuję i tego "od biedy".

Ok. 22:00

Przyjmuje 5 tabletek, tj. ok 21mg pridinolu w postaci leku Polmesilat. Siadam na fotelu i oglądając TV, czekam na wejście. Po mniej więcej 30 minutach chcę wstać i iść zrobić sobie herbatę. Do tej pory niezauważałem żadnego efektu, więc jestem lekko wkurwiony. Tak więc próbuję wstać z fotela, ale okazuję się, że nie mogę... Nogi odmawiają posłuszeństwa, wstaję do połowy i usiadam z powrotem - i tak kilka razy. W końcu udało mi się wysilić na tyle, żebym wstał. Trafiam do kuchni i robię herbatę.

T + 1h.

  • Sceletium Tortuosum

Doświadczenie: trzykrotnie w postaci sproszkowanej, (nie wiem czy aby dobrze sfermentowanej)

poprzez wciągniecie przez otwory nosowe ok 1/10 g (po raz trzeci to czyniąc może więcej nieco);

dwukrotnie w otoczeniu miłych osób, a za trzecim razem po częsci w samotności, a po części w klubie.





Jako, że środek to powszechnie dostępny za dewizy nie będę sie rozwodził nad spossobami nabycia.





Co do metod zażycia nie jesteśmy drodzy Państwo dziećmi i wciągać każdy umie.

  • Efedryna

Moja przygoda z Tussim zaczęła się wczoraj :) Wcześniej wyżerałam tylko Tramal, pozostawiony przez babcię w spadku :), ale Tramal się skończył i zmuszona zostałam do szukania innych tableteczek. Poczytałam sobie trochę waszych tekstów i postanowiłam następnego dnia wybrać się na spacer po aptekach, aby kupić Antidol i Tussipect. Niestety Antidolu nigdzie mi nie sprzedali ("lek z kodeiną bez recepty Pani chciała?"), no więc kupiłam 3 opakowania Tussiego. Jedno dla mnie, pozostałe 2 dla dwóch kumpeli.