Apelacja nie pomogła. Założyciel Silk Road zgnije w więzieniu?

Ross Ulbricht, założyciel strony Silk Road, przegrał sprawę apelacyjną, w której podważał wyrok skazujący go na dożywocie. Linia obrony wskazywała na złamanie przez amerykański odpowiednik sądu rejonowego czwartej poprawki.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Antyweb
Jakub Szczęsny

Odsłony

613

Ross Ulbricht, założyciel strony Silk Road, za pośrednictwem którego "internauci mogli wymieniać między sobą dobra bez udziału i wiedzy rządów oraz instytucji" (również narkotyki) przegrał sprawę apelacyjną, w której podważał wyrok skazujący go na dożywocie. Linia obrony wskazywała na złamanie przez amerykański odpowiednik sądu rejonowego czwartej poprawki.

Wiele dowodów w tej sprawie pochodziło właśnie z laptopa Ulbrichta – wtedy również obrona oskarżonego powoływała się na konstytucję Stanów Zjednoczonych uważając, że sposób pozyskania danych przez śledczych pogwałcają zapisy czwartej poprawki, co unieważniłoby część z nich przed sądem. Nie przychylono się jednak do tych wniosków, przez co droga do wymierzenia niezwykle surowej kary była niesamowicie prosta. W sprawie apelacyjnej, ponownie sąd nie wziął tego pod uwagę, a ponadto podważył orzeczenia obrony, jakoby Silk Road przyczyniało się do zredukowania skutków przedawkowania narkotyków, przemocy oraz innych negatywnych zjawisk związanych z zażywaniem substancji zakazanych.

Co ciekawe, po zatrzymaniu Ulbrichta, FBI przejęło 30 000 bitcoinów o ówczesnej wartości około 20 mln dolarów. Zostały one sprzedane w 2014 roku, dzisiaj byłyby one warte aż 70 milionów. Między innymi ten fakt warunkuje wysoką kontrowersyjność całej sprawy.

Pewna grupa osób nie zgadza się z wyrokiem nałożonym na twórcę Silk Road

Jak widać na Twitterze pod tagiem #FreeRoss, istnieje całkiem spora grupa osób, które absolutnie nie zgadzają się z tym wyrokiem, twierdząc nawet, że Ross Ulbricht jest niewinny. Według nich, twórca Silk Road stał się ofiarą systemu, któremu nie spodobał się „konkurent” na rynku narkotykowym. Dodatkowo, zgromadził on ogromną ilość bitcoinów o zawrotnej wartości, co mogło zwrócić uwagę służb i ostatecznie, zmusić je do zajęcia się sprawą Ulbrichta. Dziwi ich również sama surowość wyroku. Podnosi się argumenty mówiące o tym, że to stanowczo zbyt wiele jak na kierowanie grupą przestępczą, rozprowadzanie narkotyków, pranie brudnych pieniędzy oraz dokonywanie włamów cybernetycznych. Mówi się również o tym, że przecież amerykańskie służby były zaangażowane w handel narkotykami (m. in. CIA) i co ważne, są na to wiarygodne dowody.

Rodzina Rossa Ulbrichta, prowadząca również stronę „Free Ross” wypowiedziała się na temat podtrzymania wyroku mówiąc o tym, że są zszokowani i w żaden sposób owe orzeczenie nie wypełnia reformy dotyczącej skazywania z 1984 roku, która mówi o tym, że kara powinna być sprawiedliwa, ale nie może być również zbyt wysoka:

I’m in shock. I feel like I’m reliving the day Ross was sentenced and now must go tell Ross that the Second Circuit has upheld his convictions and double life sentence.(…) The Sentencing Reform Act of 1984 says A judge should impose a sentence that is“sufficient, but not greater than necessary.” How is a double life sentence plus 40 years by any stretch necessary? Even if everything Ross has been accused of is true, which we steadfastly do not believe, a life sentence is draconian and unnecessary.

Rodzina założyciela Silk Road zapowiada dalszą walkę o choćby zmniejszenie wyroku, który obecnie właściwie przekreśla dalsze szanse Ulbrichta na ułożenie sobie życia od nowa po zakończeniu odbywania kary.

Oceń treść:

Average: 9.8 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • alfa-PVP
  • Ketony
  • Pierwszy raz

Własny pokój, w nocy, słuchawki na uszach, bez towarzystwa. Humor raczej dobry, a ze względu na znikomą (żeby nie powiedzieć zerową) wiedzę na temat a-pvp- ekscytacja przed testem.

Na wstępie chciałabym uprzedzić, że to mój pierwszy tekst tutaj i zdaje sobie sprawę z tego, że może nie być idealny. Jednak ze względu na mało informacji na temat alfa-PVP w Internecie oraz brak opisu przeżyć na NG, postanowiłam napisać coś od siebie dla zainteresowanych a-PVP, żeby przed zażyciem znali ewentualnie coś więcej niż tylko nazwę, jak było praktycznie w moim przypadku. :)

 

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Po powrocie do domu przez pół dnia bolała mnie głowa, licząc na to, że sam ból przejdzie, do wieczora nie robiłem z nim nic, dopiero półtorej godziny przed zażyciem DXM postanowiłem władować w siebie paracetamol (2 tabletki 500mg) i wypić słabą kawę, była to gdzieś prawie 22:00, humor zaczął dopisywać, bo nic mnie nie bolało, byłem odprężony, gotowy na tripa, wszystko działo się w moim pokoju, większość tego co się działo pisałem na komputerze, żeby mieć ogólnie rozpisane, jednak na czas podróży na łóżku stwierdziłem, że nie będę z niego wstawał i powołam się na swoją pamięć.

Czas zacząć od godziny zażycia, zacząłem od 23:12, co 5 minut miało być po jednym listku (10 tabletek), jednak czasem zapomniałem i ogólnie 2 listki wziąłem w odstępach 10 minutowych, warto dodać, iż po dawce 450mg (jedna paczka) zrobiłem sobie 15 minut przerwy, ostatni listek zażyłem o 00:05, za godzinę zero przyjmuję sobie 00:13, wtedy zaczynałem czuć pierwsze efekty.

  • Marihuana

Bardzo dawno temu wybrałem się na obóz żeglarski nad Wdzydze (to takie duże jezioro koło Kościeżyny - woj. gdańskie). Oczywiście na obozie ponowały jasne zasady: żadnego alkoholu, fajek, nie mówiąc już o dragach. A że organizator był trochę pojebany to przestrzegał tych zasad, w każdym razie trzeba było strasznie uważać. Do wyjazdu długo się przygotowywałem i ostatecznie zabrałem kilka lufek i ze 4 gramy dobrego skunika. Jedengo wieczora uznałem, że czas już iść przypalić. Było już ciemno i niepostrzeżenie mogłem się oddalić z obozu.

  • MDMA (Ecstasy)

około 40 tabletek exstasy w okresie 6 miesięcy





Zapewne każdy z nas zastanawiał się nad tym, kiedy weźmie ostatniego dropsa, wszyscy przecież mówią, że kiedyś na pewno im się to znudzi, że to nie będzie trwało wiecznie, że nie są od tego uzależnieni więc mogą w każdej chwili przerwać imprezki z cukierkami. Sęk tylko w tym, że nikt tego nie robi, nikt nie kończy, można raczej powiedzieć że exstasy "może być" dopiero początkiem!

randomness