Amfetamina w budce z kurczakami

Sprzedawczyni kurczaków grozi 3 lata za posiadanie, oraz 10 lat za sprzedaż

Anonim

Kategorie

Odsłony

2150

Policja zatrzymała w sobotę w Łodzi kobietę, która sprzedawała amfetaminę w budce z pieczonymi kurczakami. Znaleziono u niej niewielkie ilości narkotyku.

Przenośny punkt sprzedaży pieczonych kurczaków usytułowany był kilkaset metrów od komendy wojewódzkiej policji, a 21-letnia kobieta sprzedawała amfetaminę także nieletnim.

Zatrzymano również kilku klientów. Za posiadanie narkotyków grozi do 3 lat więzienia, za sprzedaż do 10 lat.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

snow (niezweryfikowany)
Trudno, zeby kobieta pytala klientow o dowod osobisty.... <br>A co do kurczakow to KFC zwielokrotniloby zapewne swoje przychody dodajac promocyjne wory fety do zakupionego jedzenia..... cos jak zabawki w zestawach happy meal :)))
LSD (niezweryfikowany)
Trudno, zeby kobieta pytala klientow o dowod osobisty.... <br>A co do kurczakow to KFC zwielokrotniloby zapewne swoje przychody dodajac promocyjne wory fety do zakupionego jedzenia..... cos jak zabawki w zestawach happy meal :)))
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Środek nocy; własny pokój; sam; chęć osiągnięcia dysocjacji; dobre samopoczucie, wypoczęty pomimo późnej pory; dzień spędzony w całości na prokrastynacji.

Około północy, leniwie oglądając filmiki w internecie, pomyślałem, 'czemu nie?'. Dzień miał się już ku końcowi, nie miałem żadnych planów na następnych kilka dni, a ostatnia paczka acodinu spoglądała na mnie z szuflady już od jakiegoś czasu. Sięgnąłem po nią, skoczyłem do kuchni po wodę i pięć minut później czekałem niecierpliwie na efekty. Niestety ten środek ładuje się dość długo, więc postanowiłem w tym czasie obejrzeć jakiś film. Specjalnie przygotowana na tą okazję luźna komedyjka wprawiała mnie w jeszcze bardziej pozytywny nastrój i odwracała uwagę od oczekiwania.

  • LSD-25

Hail Satan!



  • LSD-25

W ostatnia sobote testowalem, jak moja swiadomosc zachowa sie i mozg po calym kocie....swiezutkim...pachnacym...prosto z Holandii.. Po ok. 20 minutach od zapodania w buske jusz mnie zaczelo krecic....apogeum dopadlo mnie w knajpie, gdzie mialem z przyjaciolmi i kobieta (lacznie czworo nakwaszonych kotami) ogladac mecz Niemcy - Chorwacja....knajpa obca, ludzie obcy...muza dziwna..jakies duby...mecz w telewizji...w drugim jakies psychiczne amatorskie filmy krecone przez wlasciciela restauracji.....ogolnie kosmos.....

  • Marihuana
  • Retrospekcja

Tego dnia chyba wstałem lewą nogą. Dom, autobus, uczenia, przystanek, autobus, dom.

Dzień jak co dzień. Sesja zaliczona, dużo wolnego czasu. Ranek, wstaje jedną nogą z myślą - " kurwa kto zaczyna kosić trawę tak za wczas ". Poprawiam jajca i wychodzę na balkon, "ja pierniczę ale dzisiaj będzie grzało". Wchodzę do środka, a na zegarku 10.30. Zastanawiam się jak to jest możliwe, ze przespałem blisko 11 godzin i się nie wyspałem. No nic, trochę późno - czas zapalić trawkę. Nabijam lufkę, pale ją na trzy buchy. Idę do kuchni - oczywiście lipa. Zrobiłem coś na szybko i myślałem czy mam coś do załatwienia. KUR!! Miałem odebrać z dziekanatu dokumenty dla pracodawcy.