Alkohol szkodzi? Niekoniecznie

Czy codzienne picie alkoholu może być częścią zdrowego trybu życia? Zdaniem profesora Imre Janszky z Norweskiego Instytutu Nauki i Technologii (NTNU) umiarkowana ilość alkoholu korzystnie wpływa na nasze serce i nie ma znaczenia, czy pijemy wino, piwo czy też mocniejsze alkohole.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakt24.pl

Odsłony

221

Czy codzienne picie alkoholu może być częścią zdrowego trybu życia? Okazuje się, że tak! Zdaniem profesora Imre Janszky z Norweskiego Instytutu Nauki i Technologii (NTNU) umiarkowana ilość alkoholu korzystnie wpływa na nasze serce i nie ma znaczenia, czy pijemy wino, piwo czy też mocniejsze alkohole. W opinii badacza alkohol zwiększa ilość dobrego cholesterolu, ale podnosi ciśnienie, dlatego tak ważne jest, aby z nim nie przesadzać.

Janszky i jego koledzy z NTNU i szwedzkiego Karolinska Institutet opublikowali ostatnio dwa artykuły dotyczące wpływu alkoholu na zdrowie. Oba teksty przytaczają badania, z których jasno wynika, że regularne spożywanie niewielkich ilości alkoholu korzystnie wpływa na pracę serca.

Z badań jednoznacznie wynika, że 3-5 drinków tygodniowo o 33 proc. zmniejszają ryzyko rozwoju niewydolności serca. Z kolei każdy dodatkowy drink aż o 28 proc. zmniejsza ryzyko zawału.

Norwesko-szwedzki zespół przeanalizował wyniki badań z lat 1995-1997. Ponad 40 proc. uczestników tych badań stwierdziło, że nie pije alkoholu lub też pije mniej niż pół drinka tygodniowo. Naukowcy przyjrzeli się losom 60 665 osób, które w tamtym czasie nie miały problemów z sercem.

Do roku 2008 niewydolność serca wystąpiła u 1588 osób. Okazało się, że w grupie największego ryzyka znajdowały się osoby, które piły bardzo mało lub były nałogowcami. Im więcej badany pił alkoholu, tym mniejsze ryzyko wystąpienia problemów z sercem, pod warunkiem, że spożycie to utrzymywało się w granicach zdrowego rozsądku.

Naukowcy ostrzegają jednak, że nadmiar alkoholu sprzyja chorobom układu krążenia oraz wątroby.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 5-MeO-MiPT
  • Pozytywne przeżycie

Trip zupełnie nieplanowany, wynikł spontanicznie. Od kilku godzin byłam lekko rozbawiona, małe odbicie od złego humoru ostatnich dni. W mieszkaniu ja i siostra, większą część tripa spędziłam w moim pokoju.

Po pierwsze – to nie jest historia o tym, jak chciałam zaszaleć i na pierwszy raz zażyć mega dawkę 5-MeO-MiPT. Moim zamiarem było około 10 mg. Z tego, co w różnych źródłach czytałam, wywnioskowałam, że ta tryptamina jest wyjątkowo kapryśna i mściwa i lubi „karać” uzytkowników za niesubordynację.
Po drugie – cała ta akcja nie była planowana, wyszła całkowicie spontanicznie.
Po trzecie – nie byłam pewna, czy zakwalifikować tę opowieść do kategorii „Pozytywnych przeżyć”, ale mimo wszystko naprawdę przeżyłam coś cudownego.

  • Dekstrometorfan

Wiek: Ja 18, koleżanka 16.

Doświadczenie: MJ, Wszelkiego rodzaju mieszanki ziołowe, proszki kolekcjonerskie, tryptaminy, dxm.

Set & Setting: Mały las, przedmieścia jakiegoś dużego miasta w Polsce. Nastroje dobre, gdyż oboje mieliśmy długą przerwę z tą substancją.

  • MDMA (Ecstasy)



Pierwszego krazka zjadlem wlasnie wczoraj na TRESORZe 31... ale od poczatku....

Jest godzina 20:00, mnie juz kreci w dupie co mam robic, niewiem co ze soba zrobic, wiec biore kase i muwie matce ze juz ide na ta impreze i poszedlem sobie do kumpla z ktorym szedlem na impre i ktory mi zalatwial krazki, jestem u niego w chacie gadamy itd itd. no i decydujemy wyruszyc po 3 kumpla bierzemy go ze soba i na impreze, oni kupili cwiartke wodki wypili i doszlismy... jest godzina 21:30

za 30 min otwieraja eskulap... czekamy i widzimy znajomych.

  • Kodeina

Wyluzowany, dobry humor, ciekawy zażytej substancji. Sam w swoim mieszkaniu, ciepłym i przytulnym.

Mój pierwszy „trip raport” i pierwszy raz z kodeina.

Dotyczy moich przeżyć po zażyciu 300mg kodeiny w formie 20 tabletek Thiocodinu. Jest to mój pierwszy tego rodzaju opis wiec potraktujcie go w miarę luźno. No i oczywiście pierwszy raz z koda.