3,6 grama schował w ustach

...w pewnym momencie funkcjonariusz zauważył „napuchniętą” twarz pasażera VW, który niewyraźnie tłumaczył, że boli go ząb.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

KPP w Rypinie
mł. asp. Dorota Rupińska

Odsłony

1012

Policjanci z patrolówki podczas kontroli drogowej znaleźli narkotyki u pasażera pojazdu. 32-latek próbował je połknąć, co uniemożliwili mu policjanci. Za ten czyn odpowie przez sadem, grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj (02.08) po godzinie 2-ej w nocy policjanci z patrolówki podczas pełnionej służby zatrzymali do kontroli drogowej samochód VW Golf, który nie posiadał sprawnego przedniego światła.

Pojazdem poruszało się dwóch mieszkańców Lipna w wieku 22 i 32 lata. Podczas kontroli mężczyźni zaczęli się nerwowo zachowywać, a jeden z nich wyrzucił szklaną lufkę, co nie uszło uwadze policjantów. Mundurowi postanowili się dokładniej przyjrzeć kontrolowanym mężczyznom.

W pewnym momencie funkcjonariusz zauważył „napuchniętą” twarz pasażera VW, który niewyraźnie tłumaczył, że boli go ząb. Policjanci nie dali mu wiary i postanowili sprawdzić „bolący ząb” mężczyzny.

Okazało się, że przeczucie ich nie myliło. Mężczyzna miał ukryte w ustach dwa woreczki strunowe z zawartością suszu roślinnego, które próbował połknąć, czemu policjanci zapobiegli. Mężczyźni zostali zatrzymani, a znalezione przez nich substancje zostały zabezpieczone.

Przybyli na miejsce kryminalni zbadali znaleziony susz policyjnym testerem, który wykazał, że była to marihuana w ilości 3,6 grama.

Wczoraj 32-letni pasażer auta usłyszał zarzut posiadania środków narkotycznych, za co grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Ponadto policjanci od kierowcy pobrali próbkę krwi do specjalistycznych badań na obecność narkotyków w organizmie. Dalsze postepowanie wobec niego będzie uzależnione od wyników tych badań.

Oceń treść:

Average: 3.6 (9 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Kodeina
  • Marihuana
  • Marihuana
  • MDMA
  • Przeżycie mistyczne

Codzienna depresja

Kilka słów wstępu

 Jakiś czas temu dodałem raport opisujący moje delirium i podróże kosmiczne pod wpływem DXM. Raport niesamowity i niewiarygodny  - jestem przekonany, że wielu czytających uważa, iż po prostu sobie to wszystko zmyśliłem. Również tym razem zabiorę Was na chore ścieżki mojego skrzywionego umysłu i mam nadzieję, że spodoba się Wam ta podróż.

  • Szałwia Wieszcza


Salvia divinorum



Exp: ziolo, bialko, dxm, benzydamina, powoj

Set: wieczor, moje mieszkanie lub jakies odludzie (nie wiem gdzie to bylo, bo bylo ciemno, grunt ze za miastem)


  • Chelidonium majus (glistnik jaskółcze ziele)
  • Pierwszy raz

Witam

 

  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Retrospekcja

Spontaniczny, nieplanowany trip z dwójką bliskich przyjaciół i współlokatorów (P oraz S) i zarazem towarzyszy poprzedniego tripa, który miał miejsce pół roku wcześniej. Słoneczny dzień, miasto, później plaża a na koniec mieszkanie kumpla (znany może niektórym z poprzednich raportów W). Dobre nastroje, utrzymuje się dobry humor (oraz prawdopodobnie resztki alkoholu) jeszcze z imprezy, która odbyła się poprzedniego wieczoru.

Wstęp: Tradycyjnie już, niniejszy TR jest retrospekcją sięgającą prawie 2,5 roku wstecz. Podobnie jak w przypadku moich poprzednich raportów, staram się spisać jak najwięcej szczegółów, nawet jeżeli będzie się to odbywało kosztem płynności historii. Uczciwie przestrzegłem, przechodzę więc do części właściwej.