23-letnia złodziejka okradała chore dzieci w szpitalu

Katowicka policja zatrzymała 23-latkę, która okradała pacjentów Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka. Kobieta grasowała m.in. na oddziale onkologicznym.

Koka

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl

Odsłony

2776

Katowicka policja zatrzymała 23-latkę, która okradała pacjentów Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka. Kobieta grasowała m.in. na oddziale onkologicznym. - Wszystko wskazuje na to, że robiła to, aby mieć pieniądze na narkotyki - twierdzi policja.

Mieszkanka Warszawy wchodziła do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach podając się za krewną jednego z leżących tam małych pacjentów. Następnie obchodziła po kolei wszystkie oddziały i zaglądała do sal. Z tych, w których w danej chwili nie było nikogo kradła komórki, pieniądze, dokumenty, zabawki, a nawet laptopa. - Wynosiła to na zewnątrz i komuś sprzedawała. Zysk przeznaczała na zakup narkotyków - mówi komisarz Jacek Pytel, rzecznik prasowy komendy miejskiej w Katowicach

Wczoraj kręcącą się po szpitalu 23-latkę zauważyli pracownicy ochrony, którzy wezwali policję. Przybyły na miejsce patrol zatrzymał złodziejkę, przy której znaleziono dokumenty jednej z pacjentek. Kobieta przyznała się do winy. Na wniosek prokuratury została aresztowana na trzy miesiące, grozi jej pięć lat więzienia. Policji nie udało się odzyskać wszystkich skradzionych przez nią przedmiotów.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

<p>co za durna pizda, żeby okradać dzieci chore na nowotwór. oby szlag ją trafił. mogła iść i dać dupy na dworzec PKP.&nbsp;</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Zolpidem


nazwa substancji: Stilnox (2 tabletki) + afobam (chyba 2mg, nie pamietam

pamiec siadla) + Imovane (jendna tabsa)



No wiec juz pare razy wczesniej probowalem "slawnego" stilnoxu, ale w

dawkach 1 tabsa co godzine. dochodzilo nawet do 5 tablet dziennie ale

zadnych wyraznych efektow poza uspokojeniem i sennoscia.


  • Dekstrometorfan
  • Katastrofa
  • Marihuana
  • Marihuana

Było super, genialny okres w moim życiu.

Jakieś trzy kwartały temu, dzień po dekszeniu, raczyłem się marihuaną i kodeiną. Mocno porobiony za szybko wstałem z łóżka i zemdlałem, dostając jeszcze ataku drgawek. Na szczęście ludzie na [h] mówili bzdury mówiąc, że to na pewno padaczka i będę miał częste ataki. Na nieszczęście, znów się doprowadziłem do takiego stanu i przeżyłem to ponownie.

Najpierw lufka i spacer, pół godziny później 135mg.

1.5 godziny później lufka, pół godziny później 135mg i lufka. Pół godziny później lufka.

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

ciekawość, spotkanie ze znajomymi, podniecenie, strach

Witam :)

  • Tramadol

Najczęściej na noc

W tym trip-raportcie postaram się streścić najważniejsze informacje o moich doświadczeniach z tramadolem w wersji o opóźnionym działaniu (retard), tj. tabletek rozpuszczających się powoli w żołądku - nawet do 10h*. Brzmi jak wstęp do rozprawki gimbusa...

 Mam regularny dostęp do tramadolu (50mg retard) i korzystam z tego w pełni. Od razu jednak przyznam, nie ma co spodziewać się jakichś fajerwerków czy kolorków - co więcej, po wszystkim ma się wrażenie, że substancja to nic specjalnego, jakże mylnie. Typowy "trip" wygląda tak: