2 kg amfetaminy w lodówce

Policjanci odnaleźli je w lodówce. Mowa o blisko dwóch kilogramach środków psychotropowych, które pewna para miała w wynajętym mieszkaniu w Toruniu. Teraz 49- letniej kobiecie i 52- letniemu mężczyźnie może grozić do 12 lat więzienia.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

KMP w Toruniu
Wioletta Dąbrowska

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

256

Policjanci odnaleźli je w lodówce. Mowa o blisko dwóch kilogramach środków psychotropowych, które pewna para miała w wynajętym mieszkaniu w Toruniu. Teraz 49- letniej kobiecie i 52- letniemu mężczyźnie może grozić do 12 lat więzienia.

W minioną środę tj. 18.03.2020 przed południem kryminalni z Komisariatu Policji Toruń Rubinkowo zdecydowali się wejść na przeszukanie do jednego z wynajmowanych mieszkań na toruńskim Osiedlu Chełmińskie Przedmieście.

Do tej czynności delegowały policjantów podejrzenia, że mieszkające tam osoby mogą posiadać w mieszkaniu przedmioty zabronione prawem. Jak się okazało nie było mowy o pomyłce. W trakcie bardzo dokładnego przeszukania policjanci odnaleźli ukryty w lodówce biały proszek, który ważył blisko dwa kilogramy (ponad 1968 gramów). Wstępne testy wykazały w białym proszku obecność amfetaminy.

Do tej sprawy została zatrzymana 49- latka i 52- letni mężczyzna. Oboje byli już notowani przez organy ścigania za przestępstwa podobne. Teraz przyjdzie im odpowiedzieć za posiadanie znacznej ilości narkotyków, ale to nie wszystko. Policjanci dowiedli również, że wprowadzali je do obrotu z czego uczynili sobie stałe źródło dochodu.

Wczoraj (19.03) z ust śledczych usłyszeli pierwsze zarzuty. Dzisiaj policjanci planują doprowadzić ich do sądu. Grozi im na tą chwilę do 12 lat więzienia , ale policjanci nie poprzestają na tym. Zbierają dowody na to, że oboje sprzedawali narkotyki większej liczbie osób. Niewykluczone więc, że ta para wkrótce usłyszy więcej zarzutów.

Najważniejsze jest jednak to, że policjanci kolejny raz zapobiegli temu, iź blisko dwa kilogramy narkotyków nie trafi do osób uzależnionych.

Oceń treść:

Average: 6.6 (5 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Muchomor czerwony
  • Tripraport

spory las ok. 6 km za miastem, następnie autobusy komunikacji miejskiej, mieszkanie w centrum

9 ususzonych naturalnie muchomorów czerwonych spożytych samotnie w lesie. Początkowe efekty tak jak przy wywarach z mniejszej ilości suszu tj. dysocjatywna poprawa humoru, wyostrzenie zmysłów, zastrzyk energii etc. no i mdłości naturlich, ale ku mojemu zdziwieniu bez spawania. Już po ok. 20 minutach pierwsza halucynacja słuchowa - wzmocniony odgłos przytłumionego bicia serca dobiegający jakby spod ziemi. Z czasem coraz większe oddzielenie od więzi z własną osobą, jak również zanik tego podłego posmaku związanego ze świadomością bycia zamkniętym w tzw.

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Godzina 23, nikogo w domu. Za oknem brzydka pogoda, nastawienie niezbyt optymistyczne, ogólny klimat nie nadający się do stosowania niczego co powoduje halucynacje.

Po południu zakupiłem 2 saszetki Tantum Rosa, po powrocie do domu nikogo już nie było i zacząłem ekstrakcje wg. zaleceń na forum.

Nastawiony mało optymistycznie rozpocząłem długą podróź, zapraszam do czytania.

 

23:00 - Wysuszony proszek w piekarniku (nie przesadzcie z temperaturą!) wsypałem do kapsułek po jakichś witaminach, wyszło ok 4 kapsułki popite jakimś napojem, włączyłem muzyke i czekałem na efekty w między czasie pisząc z znajomymi.

  • Etanol (alkohol)
  • Gałka muszkatołowa
  • Pierwszy raz

Sam w całym domu. Żadnych współlokatorów, tylko ja i gałka muszkatołowa. Po lekkim biegu do sklepu, dobrze nastawiony, ze świetnym humorem po dwóch piwach.

Siedząc w nocy przy piwie, w jednym momencie stwierdziłem, że mam ochotę na coś więcej. Przez myśl przeszło mi benzo i kodeina, ale było to po północy więc niestety apteki pozamykane. Siedze i głowię się, co by tu można zażyć i przyszła mi do głowy gałka muszkatołowa. Pamiętam, że kawałek ode mnie jest sklep 24/7 więc ubrałem buty i przebiegłem się tam. 

 

Wparowałem do sklepu, lecz niestety była już tylko w postaci przyprawy, starta gałka. Nie rozwodząc się za wiele, kupiłem trzy paczki po 15g 

  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

Wspólne mieszkanie, lekkie zmęczenie całym dniem, wieczór - godzina 21. Kot z rójką trochę opętany. Ogólnie lekki stresik ale to normalka. Oczekiwania to poukładanie sobie trochę w głowie, odrzucenie niepotrzebnych myśli, które wywołują w nas presję i niepokój.

Hej, na wstępie chciałbym zaznaczyć, że jest to moj pierwszy trip raport jednak uważam, że uda mi się go w miarę dobrze napisać. Piszę go drugi dzień po zażyciu 3,5 grama Psylocybe Cubensis w formie czekoladki. Dostałem takie dwie od pewnej osoby, powiedziała mi, że smak jest okropny i zrobili z tego właśnie taki przysmak. Działa! Nie było czuć nic innego poza intensywnie czekoladowym smakiem.

 

Teraz przedstawię Wam jak wyglądał po krótce cały trip, później opiszę każdy z etapów.

randomness