15-latka zgubiła portfel z marihuaną w środku. Sama zgłosiła się po niego na policję

Uczciwy znalazca do komisariatu policji w Niepołomicach przyniósł portfel. Jak się okazało, w środku znajdowało się ponad 10 gramów marihuany.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

krakow.eska.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Foto ilustracyjne ;)

Odsłony

948

Uczciwy znalazca do komisariatu policji w Niepołomicach przyniósł portfel. Jak się okazało, w środku znajdowało się ponad 10 gramów marihuany.

Mężczyzna znalazł portfel na rynku w Niepołomicach. W środku oprócz pieniędzy i dokumentów policjanci ujawnili trzy skręty z zawartością suszu roślinnego. Po przeprowadzeniu badania testerem okazało się, że to marihuana.

W trakcie czynności do komisariatu w Niepołomicach zgłosiła 15-letnia dziewczyna, która oświadczyła, że zgubiła portfel z dokumentami. Policjanci okazali nieletniej przyniesioną do komisariatu kilka minut wcześniej zgubę. Dziewczyna rozpoznała swoją własność. Nie spodziewała się jednak, że chwila nieuwagi będzie ją tak wiele kosztować. Teraz młoda mieszkanka gminy Niepołomice będzie musiała stanąć przed sądem dla nieletnich.

Dziewczyna została przesłuchana i przyznała się do posiadania środków odurzających. Narkotyki kupiła od kolegi. Miała przekazać je znajomej.

Postępowanie w sprawie prowadzi komisariat policji w Niepołomicach.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Tripraport

nastawienie na pisanie bloga, wieczór we własnym pokoju od godz. 23:30 do ok. 4:00 rano, cisza nocy zagłuszana losowo puszczaną muzyką z WMP.

 

           imiona są zmienione, blog napisany zanim poznałem tę stronę o trip-ach, napisany pod wpływem marihuany, jako relacja z sylwestrowego maratonu alkoholu i zioła. pozdrawiam. :

Sprawa na ogół wydawałaby się dość prosta… lecz niestety wyrywanie rzęs i brwi spowodowało ich wydłużenie i podkręcenie…

  • Gałka muszkatołowa

No dobra postanowiłem sprawdzić jak to jest naprawdę z tą gałką

kupiłem w sklepie trzy torebki gałki muszkatołowej (całej)

W domu przygotowałem muzykę i tv przekąski herbatę i całą oprawę.

Gałkę starłem na tarce (około 30g) zalałem wrzątkiem i

odstawiłem do wystygnięcia.





18.00 wypiłem wystudzony wywar (smak pasty do butów lub

terpentyny - obrzydlistwo) razem z opiłkami - czekam na efekt. Spokojny Jazz w tle.

  • Benzydamina
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

trip wynikł z nagłej potrzeby "zaćpania" czegokolwiek przez naszą dwójkę. zniecierpliwienie, delikatnie podniecenie. Najważniejsza część tripa odbywała się na totalnym "zadupiu" - droga na szczyt wzgórza na południu Polski.

Wakacje 2014, lipiec.

 

Dwójka nas była, obaj płci męskiej. Tego dnia właśnie przyjechaliśmy do Milówki - mała wieś w powiecie Żywieckim, bardzo przyjemna, jeżeli chodzi o krótki wypoczynek. Nasza kwatera, co istotne dla dalszej części opowieści, znajdowała się 650 metrów nad poziomem morza, a droga od "rynku" (czyli najbliższe oznaki cywilizacji) to około 2 kilometry. Owa droga prowadziła przez pola (piękne widoki, swoją drogą), dwa, czy trzy razy trzeba było przejść przez zagęszczenie drzew przypominające mały las.

  • Muchomor czerwony

17.02.2007

Tym razem naprawdę doświadczyłem najpotężniejszego tripa w życiu, a jeśli miałbym go do czegoś porównać to raczej do historii w rodzaju śmierci klinicznej z wątkami pobocznymi, niż do działania jakiejkolwiek substancji... przy czym nie mam na myśli jakiegoś psychodelicznego harmidru nie do ogarnięcia i spamiętania. Po prostu nieprawdopodobnie potężna, logiczna, emocjonalna, euforyczna i przerażająca podróż do- i z- pewnego miejsca z którego nie chciałem wracać.