Witam. Obawiam się, że może być chaotycznie, bo dużo wszystkiego i pisane zaraz po wymyśleniu całej historii (to znaczy na następny dzień po czterech godzinach snu). Także tego... Zapraszam do lektury.
Dzielnicowy żagańskiej jednostki po służbie zauważył młodego chłopaka, który prowadził samochód. Pojazd zatrzymał się na stacji paliw, nieopodal miejsca zamieszkania dzielnicowego. Wygląd kierowcy wskazywał, że jest on niepełnoletni.
Dzielnicowy żagańskiej jednostki po służbie zauważył młodego chłopaka, który prowadził samochód. Pojazd zatrzymał się na stacji paliw, nieopodal miejsca zamieszkania dzielnicowego. Wygląd kierowcy wskazywał, że jest on niepełnoletni. Policjant pobiegł na stację gdzie okazało się, że samochodem kierował 14-latek. O zawiezienie do sklepu poprosił go nietrzeźwy ojciec, którego uprawnienia do kierowania zostały cofnięte kilka lat temu.
W niedzielę dzielnicowy żagańskiej jednostki asp. szt. Artur Sikora w czasie wolnym od służby, będąc na swoim podwórku zauważył samochód marki Ford, którym na pierwszy rzut oka kierował bardzo młody chłopak. Wzbudziło to zainteresowanie dzielnicowego, gdyż wygląd kierowcy wskazywał na to, że jest on niepełnoletni. Chwilę później policjant był już na stację paliw, na której zatrzymał się samochód. Kiedy podszedł do pojazdu za kierownicą zobaczył siedzącego nastolatka. W tym samym czasie ze sklepu wyszedł mężczyzna ze skrzynką piwa – był to ojciec kierowcy.
Jak się okazało 14-letni chłopak na prośbę swojego ojca przywiózł go na stację paliw po alkohol. 47-letni mężczyzna nie mógł kierować, ponieważ sam był nietrzeźwy. O całej sytuacji został powiadomiony dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu, który do na miejsce skierował patrol. Sprawdzenie w systemach policyjnych wykazało również, że kilka lat temu mężczyźnie zostały cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Natomiast samochód, którym się poruszali, nie posiadał aktualnych badań technicznych. Policjanci będą także sprawdzać, czy podobne sytuacje miały miejsce w przeszłości. W pojeździe poza 14-latkiem i jego ojcem znajdowała się również kobieta z nastoletnią córką.
Sprawa zostanie przesłana do Sądu Rodzinnego i Nieletnich w Żaganiu. Dodatkowo 47-latek odpowie za udostępnienie do prowadzenia pojazdu osobie niemającej wymaganych uprawnień do kierowania.
Powalczone dzień wcześniej. Mało energii, ale obiecałem bratu tripa, więc musiało być dobrze, bo z Orfeuszem mam najlepsze podróże. Gralnia.
Witam. Obawiam się, że może być chaotycznie, bo dużo wszystkiego i pisane zaraz po wymyśleniu całej historii (to znaczy na następny dzień po czterech godzinach snu). Także tego... Zapraszam do lektury.
Latanie po lesie w ciepły, choć grudniowy dzień z dwoma ziomkami. Byłem przygotowany na jedzenie 25I-NBOME, a że miałem miłe wspomnienia z 25B-NBOME, to byłem bardzo pozytywnie nastawiony.
Na ten dzień czekałem bardzo długo. Od mojej ostatniej psychodelicznej podróży minęło grubo ponad pół roku, więc zdążyłem zatęsknić za kolorami, fraktalami, wyginaniem wszystkiego wokół i abstrakcyjnym myśleniem. Niebawem pojawiła się okazja - mój kumpel P. miał przywieźć kilka kartonów z odległych krain i zaproponował wrzucenie tego razem. Do zabawy zwerbowaliśmy M., który po moich licznych opowieściach również poczuł chęć przeżycia kwasowej przygody, a także drugiego ziomka, który z pewnych przyczyn nie mógł się zjawić, więc ostatecznie fazowaliśmy we trzech.
Pozytywne, bardzo pozytywne
Każdy z nas jest pajacem na korbkę. Pajac ów podejmuje decyzje- zwykle nieświadome- będąc nakręcanym przez siły zewnętrzne.
- Ja chcę zjeść pączka- mówi pajac.
Kto mu nakręcił taką korbkę? Reklamy, uzależnie ie od cukru, albo po prostu widok i zapach pączka. Już dzban jeden sięga po wypiek ręką, aż tu nagle- jeb!
Ktoś go uderza w dłoń. Karci skurwysyna. Zabrania mu.
- E, kim jesteś?!- pyta pajac
- Tobą. Ale, kurwa, lepszym. Bardziej świadomym.
*
Własny pokój, pozytywne nastawienie, chęć doświadczenia czegoś b. mocnego i głębokiego, następnego dnia pierwsza od dłuższego czasu możliwość nicnierobienia. Łóżko, na głowie słuchawki, playlista z dobrą muzyką (Shpongle, ambient, muza do medytacji)
Metoksetamina to pierwszy specyfik jakiego w życiu spróbowałem poza kilkoma pojedynczymi episodami z dropsami ,paleniem "smartshopowym" i "właściwym". Pierwsza aplikacja nastąpiła mniej więcej rok temu.
Po MXE zacząłem eksperymentować z innymi substancjami (4-HO-MET, 4-ACO-DMT, 2DPMP, DXM, GBL, JWH-201) i o dziwo po każdej próbie wracałem do MXE jako czegoś znacznie głębszego i mocniejszego.