1 na 4 dorosłych w Anglii uzależniony od leków?

Według niezależnych badań organu Public Health England (PHE), nawet co 4. dorosła osoba w Anglii może być uzależniona od leków.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

londynek.net
The Guardian / Marcin R.

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

204

Brytyjskie media głośno komentują dziś rządowe doniesienia o 'opioidowym kryzysie' w angielskiej służbie zdrowia. Według niezależnych badań organu Public Health England (PHE), nawet co 4. dorosła osoba w Anglii może być uzależniona od leków.

Nawet 12 milionów mieszkańców Anglii regularnie zażywa środki przeciwbólowe, antydepresyjne czy nasenne, które cechują się bardzo wysokim stopniem uzależnień - wynika z raportu PHE.

Według oficjalnych danych, zbyt wielu pacjentów otrzymuje recepty na leki, które ciężko jest później odstawić bez profesjonalnej pomocy medycznej. Uważa się, że nawet 6 milionów pacjentów zażywa tego rodzaju substancje dłużej niż rok, a 2,5 mln - dłużej niż 3 lata.

NHS uznaje spożycie leków o dużym stopniu uzależnienia za bezpieczne tylko wtedy, gdy stosuje się je nie dłużej niż 14 dni.

Jak zauważyło PHE, odsetek uzależnień od substancji medycznych jest aż o 1,5 raza wyższy u kobiet niż u mężczyzn.

PHE przyznaje, że branie niektórych leków przez dłuższy okres, np. antydepresantów, może być uzasadnione.

Z raportu wynika, że z pomocy antydepresantów regularnie korzysta 17 proc. dorosłej populacji mieszkańców Anglii - tj. 7,3 mln osób. Niemal milion z nich korzysta z leków przeciwdepresyjnych dłużej niż 3 lata. Specjaliści z PHE wskazali, że osoby, które chciałyby skończyć terapię, nie wiedzą gdzie udać się po pomoc, a same nie są w stanie odstawić tabletek.

"Należy jednak bezwzględnie ukrócić zjawisko przepisywania benzodiazepin, pigułek nasennych czy opioidowych leków przeciwbólowych" - wzywają eksperci w raporcie, który teraz trafił do kierownictwa NHS England.

"Przepisywanie w nieskończoność tego rodzaju środków nie tylko jest niezgodne z wytycznymi służby zdrowia, ale jest bardzo szkodliwe dla zdrowia danej osoby" - dodano.

"Wiemy, że lekarze GP w mniej zamożnych dzielnicach są pod dużą presją, ale musimy zrobić więcej, aby edukować i wspierać pacjentów uzależnionych od leków" - wskazali specjaliści.

NHS England przekazało, że "uważnie przyjrzy się wnioskom z raportu".

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne
  • Pozytywne przeżycie

Spontanicznie zaplanowany wypad do lasu na świeżo zamówionym 3-CMC. Dobry humor, perspektywa pierwszego zarzucenia empatogena od dłuższego czasu.

Po ostatniej delegalizacji polski rynek RC bardzo zbiedniał. Zastanawiając się, czy cokolwiek z nowej fali beta-ketonów może dorównać poprzednim, spędziłem dużo czasu na czytaniu opinii i w końcu zdecydowałem się zamówić 3-CMC. Metaklefedron. Odkąd paczka do mnie przyszła, już wiedziałem, że trafił mi się prima sort. Białe, duże kryształki, które po lekkim pokruszeniu był wręcz przeźroczyste.

  • Szałwia Wieszcza

S&s, dawkowanie w TR

Działa!

Pierwsza próba - zdaje się - jak i dwie kolejne rozpoczynały się w kuchni; paliłem z metalowego kranu odpalając od palnika kuchenki gazowej, a towarzyszył mi G.P.

Na początek zwyczajny susz. Już nabite i to sporo. Zadziała? W końcu to tylko susz - za pierwszym razem może nie podziałać, wcale się nie zdziwie.

  • 4-ACO-DMT
  • Retrospekcja

W towarzystwie nowopoznanego kolegi - B, o którym niewiele wiedziałem. Mój pokój w akademiku, trochę zagracony i nieposprzątany. Ogólna kondycja fizyczna i psychiczna mogłaby być lepsza. Pomysł na wypróbowanie 4-ACO-DMT wpadł mi do głowy wręcz natychmiast po obudzeniu się w sobotę o godzinie 13:00. Wiedziałem, że po tak później pobudce nie zrobię niczego szczególnie konstruktywnego w ciągu dnia. Na tripa decydowałem się wiedząc, że warunki nie są szczególnie korzystne, ale i tak najlepsze jakie jestem sobie w stanie zorganizować w obecnych warunkach.

 

  • 6-APB
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Przed kwasem trochę strachu (jak za pierwszym razem), przed 6-abp wielka chęć spróbowania. Ludzie bardzo w porządku, milutko, prawie cieplutko w domu ;)

Tamtej nocy braliśmy nie to, co wpisałam jako substancję wiodącą. Ale ona jest ważniejsza (choć to może wydawać się nieco dziwne).
Ogólnie tamta noc miała być kwasowym tripem, ale niestety mnie się nie udało. I nie, nie dlatego, że nie wzięłam… tylko to nie było to. Ale o tym zaraz.
               

Godzina 18, zarzucamy LSD. Ja z kolegą na pół – reszta po całym kartonie. Chłopaki mówią, że trzeba czekać na pierwsze akcje jakieś 40 minut, więc siedzimy i czekamy.