Retro porno 02 (Playstar, Wrzesień 1994)

...czyli szwajcarski sposób na Wojnę Z Narkotykami.

Tagi

Źródło

Playstar, Wrzesień 1994

Odsłony

5548

Playstar, Wrzesień 1994.

Wielu ludzi, zwłaszcza spoza Szwajcarii, ma nadzieję, że dla skorumpowanego systemu bankowego w tym kraju wybije niedługo ostatnia godzina

Przy współpracy z amerykańską policją do spraw narkotyków rozpoczęło się niedawno sprawdzanie wielu dyrektorów w największym banku Szwajcarii. Wszyscy oni są podejrzani o korupcję rzędu wielu milionów dolarów. Wręczona im łapówka miała na celu wypranie miliardów ze sprzedaży narkotyków, należących do królów kokainy w Kolumbii. Jeden z podejrzanych, pewien dyrektor pod czterdziestkę, miał na swoim koncie aż 22 miliony dolarów...

Nad Jeziorem Genewskim pełne nadziei młode dziewczęta robią wszystko, aby tylko zwrócić na siebie uwagę majętnych panów

Gdy brudne pieniądze spoczywają już bezpiecznie na koncie, można pomyśleć o odrobinie rozrywki, za którą, naturalnie, płaci bank klienta.

- Proszę wstać. Pójdzie Pani z nami! - Tak brzmiały słowa, które pewna piękna dama usłyszała zza drzwi...

Wydarzenie miało miejsce 23 lutego bieżącego roku Szwajcarska policja zadzwoniła do drzwi Sheili Arana de Nasser. Tak jak w latach ubiegłych, przyjechała ona jako "turystka" do Chemin de la Pole w Founex nad Jeziorem Genewskim w Szwajcarii. Wiele zgrabnych orientalnych prostytutek przybywa do Szwajcarii. Wiedzą, że skoro na korupcji zarabia się miliony, to i dla nich musi się znaleźć kilkaset dolarów za rozsunięcie ud.

Czasem trudno wręcz uwierzyć, że za pozwoleniem władz państwa szwajcarskiego w tym kraju osiedliło się wielu międzynarodowy przestępców.

Obecnie przyjrzyjmy się bliżej SBG, największej instytucji finansowej w Szwajcarii, typowemu przedstawicielowi „władzy bankowej" tego kraju...

W ubiegłym roku zyski banku wzrosły o całe 70 procent, tj. o 2,3 miliarda franków szwajcarskich, czyli prawie o 1,6 miliarda dolarów. Eksperci amerykańskiej policji twierdzą bez ogródek, że zyski te w dużej mierze są udziałem wielu nowych, podejrzanych depozytariuszy z biednych, skorumpowanych krajów Trzeciego świata.

Oberholzer wpadł właściwie przez przypadek. Wielu dziennikarzy zagranicznych niejednokrotnie twierdziło, że cała klika SBG to olbrzymia organizacja przestępcza, której obojętne jest, skąd jej klienci biorą pieniądze...

Dyrektorzy SBG otrzymują premię za każdego nowego klienta. Często wypracowują sobie dobre stosunki z klientami. Tak właśnie było w przypadku Oberholzcra. Miał on szereg specjalnych uprawnień i szerokie możliwości. W przypadku seniora Julio: Oberholzer zawsze starał się, aby Julio po przyjeździe do Szwajcarii miał do dyspozycji kuloodpornego mercedesa 600 SEL. Samochodem odbierano go bezpośrednio z samolotu, tak aby szacowny gość nie musiał kontaktować się z pospólstwem. Natychmiast spuszczano zasłonki w samochodzie, który z wielką prędkością mknął do jednego z luksusowych hoteli w Genewie. Na gościa czekał już wytworny apartament o powierzchni 150 metrów kwadratowych. Jego cena wynosiła 4000 dolarów za dobę, wszelkie koszty były, oczywiście, plokrywane przez bank...

W ciągu ostatnich dwóch lat SBG była wplątana w trzy mnę wielkie skandale na tle handlu bronią i narkotykami. Za każdym razem obiecywała poprawę...

Afera Oberholzera dowodzi, że Szwajcarzy zupełnie nie przejmują się tym, iż są najbliższymi sprzymierzeńcami wielkich przestępców. Dopiero w 1990 roku w Szwajcarii uchwalono ustawę mającą zapobiegać praniu "podejrzanych pieniędzy"

Korupcja!

- czterech szwajcarskich dyrektorów uczestniczyło w przyjęciu weselnym u kolumbijskich przestępców, handlarzy narkotyków, handlarzy bronią i innych, którzy weszli w konflikt z prawem...

Szwajcarzy dobrze wiedzą, co robią, o wszystkim jednak decydują brudne pieniądze, które przestępcy przywożą ze sobą...

Człowiekiem, który zdecydował się rozpocząć akcję przeciwko sem Sheili był, o dziwo, Szwajcar, a mianowicie prokurator Dieter Jann. Przy współpracy z amerykańską policją do spraw narkotyków prowadził śledztwo przeciwko wicedyrektorowi.

Podczas przesłuchania ekspert do spraw Ameryki Południowe) w SBG nie przyznał się do przyjęcia łapówki w wysokości 150 milionów dolarów

Nastąpiło to pod ogromną presją ze strony Stanów Zjednoczonych...

Natychmiast po wejściu w życie ustawy ówczesny rzecznik banków stwierdził, że banki wolą nawet stracić korzystną transakcję, niż zabrudzić sobie ręce...

Później praktycznie każdy z banków został przyłapany na gorącym uczynku, więc SBG nie dotrzymała słowa...

Pomimo że Amerykanie dysponowali niezbitymi dowodami, policja szwajcarska nie kiwnęła nawet palcem. Jeśli nawet znajdzie się jakiś przyzwoity Szwajcar, natychmiast rozpoczyna się na niego nagonka ze strony prasy i telewizji, tak jak to miało miejsce w przypadku prokuratora Dietera Janna.

Jego dzieci były prześladowane w szkole, właściwie nawet terroryzowane przez innych uczniów. Różni osobnicy dzwonili do biura prokuratora, wymyślając mu, ile wlezie. Otrzymywał także anonimowe pogróżki, a jego życie było w niebezpieczeństwie...

Wreszcie przedstawiciel prawa zmuszony był zwrócić się do policji z prośbą o ochronę dla siebie i swojej rodziny. Wszystkiemu jednak nie był w stanie zapobiec. W szeregu czasopism pojawiły się kłamliwe i oszczercze artykuły. Ich autorzy twierdzili między innymi, że Janna widywano w saunach i klubach dla homoseksualistów. "To wierutne kłamstwo", stwierdził.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

saska

Ja i mój adwokat znaleźliśmy sie w przyciemnionym pokoju, na jednej z najbardziej zielonych dzielnic Warszawy, wcześniej zaopatrzeni w piwka, kilka blantów i sto sztuk grzybków. Za oknami powoli się ściemniało, więc pokroiliśmy nasz skarb na kawałeczki, wcześniej dzieląc wszystko na pół i zalaliśmy te cuda wrzątkiem z zielonej herbaty.

  • Marihuana
  • Tripraport

Pozytywne nastawianei do świata, radosne oczekiwanie na THC. Dom kolegi, wolny od jakichkolwiek niewtajemniczonych osób.

Szedł chodnikiem, czując się na wpół przytomny. Ostatnio źle sypiał i jego „trzeźwość” była absurdem, względna niczym filozoficzne prawdy, w które starał się wierzyć, by jakoś odnaleźć swoje miejsce w świecie. Bez używek wcale nie był skupiony i obecny. Odpływał. Niemalże śnił na jawie. Wmówienie sobie, że to, co obecnie widział, jest projekcją umysłu, było jednakowoż trudne. Każdy detal tego jesiennego dnia raził oczy urzekającym pięknem, szczegółowością. Jego los zachowywał porządek i trzymał się resztek ładu, co w snach zdarza się rzadko.

  • Ruta stepowa

Peganum harmala (Esphand; Haoma; Ruta stepowa)


ver.1.0.0








Peganum harmala - rysunek


  • Metoksetamina
  • Tripraport

Dwuosobowy pokój w studenckim mieszkaniu, wynajmowany wraz z kolegą. Samopoczucie dobre, lekkie zmęczenie spowodowane kacem.

17.40 Rozpoczęcie. Wsypuję 78 mg po język. Słucham muzyki. Próbuję się wyciszyć.

 

randomness