Data, ktorej jak narazie nie mam zamiaru zapominac (14.09.01). To byl moj pierwszy raz. Niezapomniane wrazenie. W ogle to
branie ekstazy nie bylo w planach, aaaale tak wyszlo. W sumie to nie zaluje. Wygladalo to mniej-wiecej tak. Byl piatek ok
godz 17 umowilem sie z panna, spotkalismy sie iiiiii .... pogadalismy, bylo OK, ale nic wiecej z tego nie wyszlo. Mniejsza o
to. Okolo godz 20 zladowalem w popularnym ostatnio gorzowskim barze `Cycku`. Masa a w zasadzie tlum znajomych. Kupilem sobie
- MDMA (Ecstasy)
- Katastrofa
- LSD-25
Chciałem wykorzystać wyjazd do klubu jako odskocznię od wrednej rzeczywistości, byłem w kompletnej rozsypce psychicznej. Przestałem się przejmować konsekwencjami i tym jak dużo biorę. Liczyło się jak największe oderwanie od bólu i zapomnienie o problemach natury egzystencjalnej. Otoczenie do takiego doświadczenia wybrałem bardzo źle, ale też przez to, że nie widziałem z czym przyjdzie mi się zmierzyć.
Trip był w okresie, kiedy codziennie marzyłem o tym, żeby się zabić.
Mniej więcej było to tak, że zabrałem się ze swoimi kolegami na imprezę. Tym razem miało być inaczej, bardziej grubo. Na odwagę zaczęło się tradycyjnie od trawy w niewielkich ilościach. Trochę zmuliło ale wprowadziło też w odmienny nastrój. Potem leci feta. Niestety diler dał ciała i nie był to produkt pierwszej klasy, nie klepał.
- Marihuana
- Marihuana
- Przeżycie mistyczne
Nastawienie optymistyczne, duża ekscytacja. Palenie zioła nastpiło w domu kumpla, mieliśmy spokój i nadzieję, na dobre przeżycie podróży w świat odmiennych stanów umysłu.
Tego dnia postanowiliśmy nie iść do szkoły z moim przyjacielem o podobnym zdaniu odnośnie do życia- wszystkiego trzeba w życiu spróbować oprócz seksu analnego.
Udaliśmy się do kolegi, który już miał załatwione pół grama. Wiem, mało, ale na pierwszy raz wystarczy ;)
Podnieceni jak przedszkolaki szliśmy ulicą, by w końcu trafić do tego domu, który już zawsze będzie mi się kojarzył tylko z jednym...
Komentarze
tak mnie ucieszyl pan heniek zawada, ze se z radosci rozdarlem zajada Ç-:
Czy ktos testowal juz ten przepis?
Tylko zastanawiam się, po co robić GHB, zamiast spożyć GBL? Czytam po internecie, że to działa praktycznie tak samo, tylko w innych stężeniach, a skoro to na własny użytek?
Obiecuję Wam, że w ciągu najbliższych lat roz***rdole po całym świecie zdjęcie rentgenowskie, na którym będzie widać mój mózg wyżarty przez Amfetaminę i dopalacze do tego stopnia, że nie powinienem teraz żyć. Czuję ten wyżarty mózg bardzo wyraźnie przez cały czas. Do tego jestem przez cały czas w kontakcie (rozmawiam w myślach) z czymś co twierdzi, że jest Panem Bogiem. Myślałem, że to choroba, dopóki to "coś" nie powiedziało mi ostatnio która jest godzina - sprawdziłem, zgadza się /// I dopóki czas mi się kilka razy nie zatrzymał. Przysięgam na życie swojego dziecka, że to prawda. Najprawdopodobniej jest to - tak jak o tym rozmawiamy "Pojawienie się Boga na Ziemi", przepowiadane na rok 2021 - wtedy ten głos zaczął ze mną rozmawiać. I że na zwykłych kartkach - Ja, człowiek, który w ciągu swojego życia zrobił na Ziemi najwięcej, bo miał tak dobre pomysły - ma na zwykłych kartkach rozpisywać co kogo czeka po śmierci. I na przykład w dniu, w którym zapisałem Hitlerowi przeniesienie ciała razem z duszą do piekła - słyszałem jego krzyk, bardzo wyraźnie. Ch**j mnie obchodzi, że mi pewnie nie uwierzycie, ale GHB, Heroina, Dopalacze, i cały ten ku***a syf - BĘDĘ KIEROWAŁ właśnie do piekła, albo budził w grobie na wiele lat, tak jak obudziłem Stalina. I jego też słyszałem. Za każdy gwałt i za każdego młodego człowieka, który zaćpał się na śmierć. Amen.