Z-drugs – substancje wykazujące powinowactwo do receptora benzodiazepinowego, nie dzielące jednak podobieństwa strukturalnego z benzodiazepinami. Przykłady to zolpidem, lub zopiklon.
ODPOWIEDZ
Posty: 5126 • Strona 25 z 513
  • 1154 / 35 / 0
Nieprzeczytany post autor: Gargamel »
Qrde, czemu to nawet nasennie na mnie nie dziala po 30-40mg :-( . Ja to wrzucalem jak mialem, do wzomocnienia trama np. Niestety za bardzo nie czulem wzmocnienia dzialania tramalu po zolpidemie, a bralem chyba wszystkie mozliwe (stilnox, nasen, hypnogen, zolpic). Zreszta mniejsza z tym ile jest jeszcze lekow z zolpidemem, zadna na mnie nie dziala :#:
  • 1199 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: prawie_martwy »
Hmmm bo wiesz jakby Ci to napisac :F po tramcu musialbys wjebad z 100 mg tego zolpidemu zeby zasnac ;P
  • 622 / 25 / 0
Nie o to chodzi. Po prostu Gargamel ma wysoką tolerancję na benzodiazepiny (ostro klony zajada jeśli dobrze pamiętam), a między zolpidemem i benzo zachodzi tolerancja krzyżowa.
Uwaga! Użytkownik opiate warrior nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 640 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: sieka »
Dostalem osd babci na sen.Na mnie dziala psychodelicznie.Az chce sie byc artysta.
odmeldowuje sie

P>S> acha:Dobroson(zopiklon)
Ostatnio zmieniony 03 grudnia 2007 przez sieka, łącznie zmieniany 2 razy.
"Wszystkie istoty sa wbledzie:Biora za szczescie to,co prowadzi do nieszczescia i rozpaczaja z powodu nieszczescia,ktore nim nie jest"
Życie jest dziełem sztuki
  • 640 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: sieka »
O cholera,juz nie chce byc artysta.
Obudzilem sie dzis w srodku nocy i przychodzi mi na mysl tylko jedno:Silent Hill.
Troche pamietam,jak prez mgle,nadal cos czuje,wiec postaram sie opisac.
Otoz wczoraj dostalem od babci lek"Dobroson",zawierajacy Zopiklon.Poniewaz nie spalem dwie noce,zazylem tylko jedna tabletke,zdawaloby sie slaba,bo 7,5 mg.
Siedzac przed kompem studiowalem forum hyperreal,gdy nagle zaczalem sie najpierw dziwnie zachowywac,tzn. kiwac sie na krzesle.Zauwazylem cienie poruszajace sie i biegajace po calym pokoju.Niektore byly dziwnie powykrzywiane,inne zas pojawialy sie nagle(np.cien klamki od drzwi na scianie,nagle wskoczyl i wyladowal jak mucha),choc moglbym przysiac,ze "jeszcze przed sekunda ich nie bylo".Wrzucilem nutke "Psycho Realm",ktora brzmiala dosyc fajnie,dziwnie.Pasowala do klimatu.Potem zauwazylem te cudowne glebokie barwy,wiec zaczalem ogladac teledyski.Wtedy napisalem ten poprzedni post o byciu artysta.Pamietam,ze zrobilem sobie kawe.Robilo mi sie ja przyjemnie,ciekawie sie chodzilo.Sciezki,ktorymi lazilem wracajac z kawa wydawaly sie byc kanciaste,tzn.zawsze po linii prostej.Posiedzialem troche,w koncu nie wytrzymalem i rzucilem sie na lozko kimac.Zasypiajac mialem bardzo silne,niesamowicie realne wrazenie ciaglej obecnosci "osoby-cienia" tuz przy moim boku.

SILENT HILL:

Tej czesci tripu juz nie za dobrze pamietam.
Obudzilem sie w srodku nocy.Widzialem cudowne anielskie postaci,wszystkie przedmioty w domu zyly.Wygladalo i brzmialo to troche tak,jakbym obudzil sie w srodku przyjecia wydanego przez telewizor.Slyszalem irytujaca sie lodowke.Tak czy owak caly pokoj tetnil zyciem.Za oknem noc,deszcz i mgla,co potegowalo osobliwy klimat(nie wiem,czy faktycznie byla mgla i padal deszcz,ale wtedy wszystko wydawalo sie byc spowite tajemniczym,osobliwym klimatem,jak z horroru,czy thrillera).Co jakis czas pojawiala sie jakas cudowna postac,bawila sie z cieniami i latala.Potem pamietam tyle,ze zasnalem i mialem sen,w ktorym jestem swoim zolwiem uciekajacym,przed klusownikami po calym swiecie.
Na razie tyle.Mam jeszcze dwa tabsy,jak wrzuce i trip sie dobrze rozkreci,to opisze cos na zywca. :-D

P.s.:Komus taka jazda po 7,5 mg moze sie wydac nierealna,jednak przypominam,ze zarzucalem to po dwoch nieprzespanych dobach,ponad to bylo to moje pierwsze spotkanie z tym....tym....rzeznikiem :'( :scared:
Ostatnio zmieniony 04 grudnia 2007 przez sieka, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wszystkie istoty sa wbledzie:Biora za szczescie to,co prowadzi do nieszczescia i rozpaczaja z powodu nieszczescia,ktore nim nie jest"
Życie jest dziełem sztuki
  • 53 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: Sol »
a te dwie noce nieprzespane to byly naturalnie czy stymulowanie? bo jesli stymulowane to to moglo spowodowac takie ciekawe efekty. ja na zejsciu z fety czy koksu jak ognia zolpidemu unikam, bo mam bardzo psychodeliczne odczucia, tyle ze nie jest to przyjemne w moim wypadku - to jest haluny i inaksze dziwy sa ale przy tym z calym dobrodziejstwem inwentarza- tj leki. zupelnie jakby schodzaca feta tudziez koko znosila dzialanie przeciwlekowe i uspokajajace zolpidemu.

i nie zakradaj sie zbyt czseto do babcinej apteczki bo zolpidem po prawdzie dobry jest ale brany rzadko (chodzi o efekty euforyzujaco- halucynogenne po samym zolpi- ponoc na takie dzialanie bardzo szybko rosnie tolerancja. pisze "ponoc" bo mi samej jakos nigdy nie udalo doswiadczyc sie ww po samym zolpidemie, teoretyzuje wiec
Uwaga! Użytkownik Sol nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 44 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: SixtyNine »
A ja dziś zarzucam 30mg zolpidemu z Zolpicu, do tego z jakieś 450mg kody i browarki. Tylko nie wiem czy te 30 mg zolpidemu mi coś dadzą, bo od jakiegoś miesiąca biorę codziennie benzo (Lorafen, czasem Xanax) a dorzucać w trakcie to chyba nie ma sensu. Tak się zastanawiam w jakiej kolejności to zrobić, najpierw wciągnąć Zolpic, później zarzucić kodę a na końcu browar. Powinno być OK.
O: Poproszę 3 Antidole 15
Aptekarka: Nie ma, ten Antidol wcale nie jest taki dobry, żeby go tak codziennie brać.
  • 319 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Piroman »
Wydaje mi się, że 30 mg zolpidemu to za dużo możesz mieć amnezję i narobić głupot. Lepiej wziąść 20 mg (10 mg bez tolerancji) i ewentualnie dożucić potem jakby było słabo.
Ostatnio zmieniony 08 grudnia 2007 przez Piroman, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Piroman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 622 / 25 / 0
Pamiętam jak po nieprzespanej nocy (metkatynon) wrzuciłem 15-20mg zolpidemu. Halucynacje, że japjerdolę ;)

Cienie poruszające się wszędzie, cienie jakieś, światełka, a wszystkie przedmioty zmieniały kształty. Fajna rzecz ;)

Zauważyłem, że działa to tylko tak gdy jesteśmy baaardzo nie wyspani (bezsenne noce a ja po ulicach chodzę).
Uwaga! Użytkownik opiate warrior nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 46 / / 0
Wiec moja historia zaczela sie tak. Siedzialem w domq nieraz bralem z apteczki duzo lekow od matki. Tym razem natknołem sie na sanaval i tramal, tramalu nie chcialem , postanowilem cos nowego, wbilem na hyperrela i przeczytalem conieco o zolpidemie ale nie natknolem sie na sanaval, ale mowie zolpidem to zolpidem siedze se przed kompem 1 tabsa 15 minut i zaczyna falowac monitor, bardzo mocne kontrasty, emotikonki to dlamnie weze , okna gg to bloki , skały , monitor gory gadam z ludzmi na gg mam mech na klawie pajeczyne mowie ze emotikonki sa na skraju urwiska i ogolnie opor haluny, gadam ziomkom zeby wpadali do mnie to im dam to wpadaja z browarami ja jeszcze na fazie oporwwej daje im tabsy a tu matka wbija i ogolnie przypal, ja jedno opakowanie schowalem ona mowi ze policzyla wszystkie tabsy itd. Ja wziolem te tabsy do szkoly mowie ziomkowi ze mam to i to i zarzucamy po 1 on juz ledwo widzi wszystko mu sie rozmazuje a ja nic to ja zjadlem 2 i poszedlem na angielski. Na angliku oporowe halucynacje, mowie ze co robia te ksiazki ide je uratowac, ze jestem w ogrodzie botanicznym ze zlapalem węza, pytam facetki czy nieprzeszkadza jej te drzewo , wstaje wyrzucic butelke obijam sie o sciany ona chce mnie do dyrka ale olala to i mnie zostawila, matematyki niepamietam potem zarzucilem 3 tabse i na przerwie bełt na korytarzu i przypal matke wezwali itd wogole chcieli mnie wyjebac ze szkoly ja powiedzialem ze mi zaszkodzilo sniadanie jakos poszlo potem o 18 do kina na jakies szkolne cos o hiv zarzucam tabse 1 ostatnio i widze tylko wszystko podwojnie :D taki koniec:D piszcie czy jedliscie to ?

Ps. Moj ziomek mial tez opor schizy :D
Współczuje ludziom, którzy wstają rano i przez cały dzień będą czuć się tak samo.
ODPOWIEDZ
Posty: 5126 • Strona 25 z 513
Artykuły
Newsy
[img]
Prof. Marcin Wojnar o alkoholach 0%: Piwo bezalkoholowe podtrzymuje mechanizmy uzależnienia

Coraz więcej osób sięga po piwo bezalkoholowe, wierząc, że to zdrowy wybór. Czy na pewno? Prof. Marcin Wojnar tłumaczy, dlaczego „zerówki” mogą być poważnym zagrożeniem – zapraszamy do przeczytania wywiadu.

[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.

[img]
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków

Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.