Karolcia, mowisz lekarzowi, z ktorym jestes umowiona na wizyte, ze bralas od rodzinnego kiedys ........ (w miejsce kropek wstaw nazwe interesujacej cie benzo) i pomagal ci dany lek bardzo dobrze na sen, a rano bylas wyspana i nie otumaniona jego dzialaniem. Aha, jak nie masz pudelka po interesujacym cie leku i mowisz jaki lek ci przepisal kiedys rodziny przekrecasz troche jego nazwe, ktora masz napisana na kartce (np klonazepam- klenozepan, lorafen- lorofen, dormicum- dermicum), zeby wiedzial, ze z laikiem ma do czynienia.

koncze dzisiaj poltoramiesieczny ciag na zolpidemie.
i w zwiazku z tym pytanie- czego sie moge spodziewac, tj czy tylko przejsciowe problemy z zasypianiem, czy w gre wchodza jakies inne objawy odstawienne, taknatury psychicznej (napady paniki,stany lekowe) jak i fizycznej?

mysle ze chyba nikt tu nie mial takich ciagow na zolpidemie... jeszcze cie klepie? jakie musisz brac dawki po 1,5 mmiecha zeby sobie spac spokojnie? IMO z czasem strasznie wzrasta dawka i slabnie potencjal usypiajacy na organizm.
mozesz zsie spodziewac problemow ze snem, ale coz... skoro twoj mozg nie spal 'sam' przez tyle czasu to moglby miec problem z samodzielnym wejsciem w ktoras tam faze snu [bo tak dziala zolpidem chyba?]

klepie klepie ale musze wziac 3-4 (w zaleznosci od tego np jak jestem zmeczona) zeby zasnac... a czuje nawet wciagniecie 2 tabletek, tyle ze typowych efektow rekreacyjnych u mnie brak... po prostu czuje ze cos wzielam.

EDIT
no i jakos mija druga doba bez zolpidemu i wcale nie jest zle, nie ma nic z tych rzeczy, ktorych sie obawialam. na sen wspomagam sie dipherganem w rozsadnych ilosciach i nie mam problemow z zasypianiem (oczywiscie ide spac dopiero gdy poczuje diphergan a nie od razu po zarzuceniu). jedyny dyskomfort jaki odczuwam polega na tym, ze jakos mi tak dziwnie ukladac sie do snu w momencie kiedy nie czuje dzialania zolpidemu

ej zolpidem mozna lączyć z zopiclonum? co to za gówno wogule jest? ma jakieś fajne zastosowanie?:P zna ktoś szkodliwość efekty itp? jakoś ten lek mi sie nie zbyt podoba i boje sie go jeść, pewnie relaksacyjnie to nie za bardzo? no ale zalezy mi bardziej na spaniu bo ostatnio dramat a tak wogule to co polecacie na sen? benzodiazepiny praktycznie na mnie nie działaly chyba ze zjadlem pol opakowania tylko ten zolpidem ale coś ostatnio wszystko jakos mocniej dziala nie wiem dlaczego moze przez ta 3miesieczna przerwe od wdupcania

ja laczylam zolpidem i zopiklon, a efektach rekreacyjnych sie nie wypowiem, bo ani zolpidem ani zopiklon u mnie takowych nie wywoluja, ale na spanie mysle ze dobry miks, plusem jest oszczednosc dawek- mnie kladzie 1 imovane + pol hypnogenu (tj oczywiscie hypnogen zarzucam dopiero jak poczuje lekka sennosc bedaca efektem zazycia zopiklonu)

FAQ – Zolpidem:

--- Co to jest Zolpidem ?
Jest to substancja czynna krótko działających leków nasennych. Wydłuża czas snu, zwłaszcza fazy REM. Posiada zastosowanie rekreacyjne.

--- W jakich lekach występuje ?
Stilnox ; Hypnogen ; Zolpic ; Zolsana ; Polsen ; Nasen
Wszystkie te leki są tylko i wyłącznie na receptę. Każdy z nich w jednej tabletce zawiera 10 mg Zolpidemu.

---- Jak zdobyć ?
Skoro na receptę, to najlepiej odwiedzić doktora... Wystarczy wizyta u lekarza rodzinnego, skarżenie się na trudności w zasypianiu i rozregulowanie rytmu dobowego. To lek pierwszego rzutu przy tego typu dolegliwościach więc upragniony świstek dostaniesz bez problemu...

--- Co z tym zastosowaniem rekreacyjnym !?
Istnieje. Jak w każdej substancji tego typu ważna jest dawka. Do tego jeszcze wrócimy. Więc:
Napewno odczuwalna jest zmiana koordynacji ruchowej, jest to dość dziwne uczucie, lecz nie należy go mylić z tzw. Robo-walking.
Oczywiście robimy się senni (a czego się spodziewałeś/aś kurwa po leku nasennym ?!).
Zmiany percepcji również występują. Inne jest nasycenie kolorów, mózg nieco inaczej odbiera bodźce z otoczenia (dźwięki są nieco wytłumione).
Halucynacje ? Hm... wszystko zależy od użytkownika i dawki. Ja ich doświadczyłem tylko jeden raz (mój pierwszy z Zolpidemem), choć halucynacje to chyba za mocne słowo... Największe prawdopodobieństwo wystąpienia to pierwsze 2-3 razy. Później to raczej niemożliwe. Niektórzy twierdzą że podanie z niewielką dawką benzodiazepin zwiększa szansę wystąpienia.
Nie wiem, czy można to zaliczyć do tej kategorii, ale sny po Zolpidemie są baaardzo schizowe a zarazem realistyczne. Łatwiej je zapamiętać... Tu macie opis jednego z nich: http://talk.hyperreal.info/viewtopic.php?t=12500,11

--- Dawkowanie:

Właśnie... Chyba najważniejsza sprawa dla każdego ćpaka. Więc szczerze mówiąc z tym trzeba bardzo ostrożnie. Już niewielkie zmiany ilości przyjętego Zolpidemu mogą spowodować niekontrolowany odruch wzięcia jeszcze więcej... A to zazwyczaj kończy się kilkoma godzinami (bądź dniami) wyjętymi z życiorysu.
Również wykształcona tolerancja na benzodiazepiny ma niewielki wpływ na działanie Zolpidemu. NIEWIELKI. Zasadniczo na pierwszy raz polecam przyjęcie doustne, maksimum 10 mg. TO JEST NAPRAWDĘ DUŻO ! Ma znaczenie również fakt ile czasu minęło od ostatniego posiłku do zażycia, bo to zaważa na wchłanianiu Zolpidemu. Później dawkę można podnieść do 20-25 mg, choć tej granicy radzę nie przekraczać.

--- Spożywanie:
"Zasadniczo na pierwszy raz polecam przyjęcie doustne". Jeżeli zeżarłeś/aś na pusty żołądek oczekiwanie na efekty to jakieś 30-50 minut. Później lepiej przyjmować donosowo. Wystarczy rozkruszyć tabletkę. Posiada ona cieniutką powłokę którą możemy rozpuścić, lub skruszyć wraz z tabletką. Jak Night Garden zasugerował Zolpidem podany wraz z tabaką wchodzi szybciej i mniej szczypie. To fakt. Sprawdzałem niejednokrotnie. Taką metodą działanie specyfiku odczuwa się natychmiastowo.

---Set & Settings:
Pierwszą zabawę polecam w domu, ze względu na możliwe dziury w pamięci. Gdy poczujesz że przesadziłeś/aś z dawką lepiej połóż się spać, no chyba że chcesz odzyskać świadomość gdzieś w plenerze uświadamiając sobie, iż nie pamiętasz co sie stao sie... A najczęściej na "urwanym filmie" po Zolpidemie nie robi się nic mądrego. Dlatego też odpowiednia pora to wieczór.

--- Co z tolerancją ?
Występuje, i rośnie w dość szybkim tempie. Mowa oczywiście o tolerancji na efekty rekreacyjne. Stosowanie w celach leczniczych nie wymaga podbijania dawek. Zachodzi tolerancja krzyżowa między benzodiazepinami a Zolpidemem.

--- Jak duże ryzyko przedawkowania ?
Znikome, lub wręcz niemożliwe (chyba, że ktoś jest uczulony, ale wtedy wiadomo, nie polecam wcale). Trzeba by skonsumować kilka paczek leku (dokładnie nie wiem ile, ale napewno jedna, czy nawet dwie to za mało). Środek nieprzydatny do samobójstwa.

--- Uzależnienie ?
Nie powiedziałbym... Oczywiście psychiczne może wystąpić, choć ja bawiłem się Zolpidemem miesiąc i nie odczułem żadnych negatywnych skutków odstawienia.

--- "Efekt odbicia" ?
Bardzo nieprzyjemny. Występuje jeśli środek używamy w dużych ilościach, kilka<naście> dni pod rząd. Po kilku takich dniach zaśnięcie będzie niemożliwe, lub sen będzie przerywany (np. budzenie się co 20 minut). Kolejny dzień trzeba się przemęczyć, następnej nocy wszystko powinno być ok.

--- Interakcje:
Zolpidem fajnie podbija działanie alkoholu (ale niskoprocentowego <20%). Uwaga ! Radzę nie przedobrzyć z ilością/mocą alko bo picie, np. dużych ilości wódki w takim połączeniu znacząco zwiększa ryzyko "urwania filmu". Wydaje mi się, że ciekawie komponuje się z Gałką M., muszę kiedyś powtórzyć taki miks w większej ilości... Z marihuaną niestety nie próbowałem ale słyszałem pozytywne opinie. Niektórzy bardzo chwalą sobie również mieszankę z Benzydaminą. Dla osób o małej tolerancji na Zolpidem powinno wystarczyć 10mg/1000 Benzy. Bardzo wzmacnia euforyczne działanie tramadolu i kodeiny.
Hmm... Właściwie muszę się zgodzić... Doradzam szczególną ostrożność w zabawie z tym specyfikiem.

Know your Body - Know your Mind - Know your Substance - Know your Source



To by było na tyle... :scared:


Zolpidem - Wątek ogólny: http://talk.hyperreal.info/viewtopic.php?t=10001

Mój trip raport: http://talk.hyperreal.info/viewtopic.php?t=13942
I drugi (w miksie z GM i Alko): http://talk.hyperreal.info/viewtopic.php?t=14279
Tak, muszę się zareklamować...

dzieki a wie ktoś czy ten zopiklon ma jakiekolwiek zastosowanie rekreacyjne? potęguje działanie innego gówna albo coś?

właśnie wypiłem 2 rozpuszczone hypnogeny dobrze jest ale słabo co sądzicie żebym zjadł troche zopiklonu? i ile?

Sol a jak jest ze szkodliwością zopiklonu bo ostatnio schizy mam co do leków ;P

zalezy o jaka szkodliwosc ci chodzi. z tego co mowil mi psychiatra zopiklon uzaleznia bardziej od zolpidemu, zolpiklon ma wlasciwosci uzaleznijace podobne do rolek, zas zolpidem mozna wg nigo porownac do cloranxenu (a ten jest najslabiej uzalezniajaca benzo).
co do mieszania to zawsze nalezy wpierw zarzucac zopiklon bo wolniej sie wchlania, zalezy od czlowieka, mw. po godzinie- dwoch, natomiast zolpidem podany doustnie wchlania sie po max pol godziny.

co do dzialania rekreacyjnego to podejrzewam ze poteguje opiaty, ale sama nie sprawdzalam.

o, blackswan.

"--- W jakich lekach występuje ?

Stilnox ; Hypnogen ; Zolpic"

+Zolsana (najtanszy chyba odpowiednik?) 20 x 10mg tab

"Oczywiście robimy się senni (a czego się spodziewałeś/aś kurwa po leku nasennym ?! :P). "

wciagany pobudza.

"Również wykształcona tolerancja na benzodiazepiny ma niewielki wpływ na działanie Zolpidemu. NIEWIELKI."

nie zgodze sie z Toba. Po cyklach na benzo zolpidem kopal mnie *znacznie* slabiej.
i odwrotnie, po szprycowaniu sie zolpidemem inne benzo (clony, rolki, estazolam) rowniez slabiej na mnie dzialaly. Moze jest to kwestia indywidualna, moze i nie, ale, jesli faq ma byc rzetelny, warto to zaznaczyc.

z reszta sie zgadzam
warto rowniez wspomniec ze

" Co drazni w zolpidemie najbardziej to niepamiec nastepcza, zolp. robi naprawde kurewskie dziury w glowie, podobne do tych po jaraniu ale spektrum jest szersze i obejmuje nietylko pamiec krotkotrwala, zaleznie od tego jak i ile sie laduje problemy z pamiecia i koncentracja moga sie utrzymywac nawet do kilka tygodni."

podwiescie ten temat