Z-drugs – substancje wykazujące powinowactwo do receptora benzodiazepinowego, nie dzielące jednak podobieństwa strukturalnego z benzodiazepinami. Przykłady to zolpidem, lub zopiklon.
ODPOWIEDZ
Posty: 5126 • Strona 125 z 513
  • 2518 / 27 / 0
Zależy w jakim celu. Jeśli chcesz wygasić fazę i iść po prostu spać to można. Jednak łączenie jednocześnie zolidemu i tryptamin mija się z celem, gdyż ten pierwszy mocno osłabia ich działanie.
  • 29 / / 0
Byłem sobie dzisiaj u lekarza, myślę - dawno nie brałem zopidemu (z 3 lata :blush:), no więc wyłudziłem Nasen (pewną bardzo precyzyjną bajere wkręcałem i żeby go wyłudzić musiałem akurat tą nazwę podać, a nie stilnox czy tam co innego), polazłem do apteki i z radosnej perspektywy tripu zapomniałem kuźwa poprosić o zamiennik... Więc:

Szybkie pytanko:
Czy Nasen da się wciągać nosem? Niby się napewno da, ale patrzyłem na ulotkę a tu w chuj wypełniaczy i innych pizdeństw, nie chce mieć nosa zapchanego przez cały dzień po użytku rekreacyjnym... Dodam, że po Stilnox'ie czy Zolsanie nigdy nie miałem...

Wiem - wyjątkowo durne pytanie ale akurat mam kurwa katar, jeśli to jakiekolwiek usprawiedliwienie... :wall:
  • 3248 / 3 / 0
Nasen nosem to samobójstwo. Hypnogen mi najbardziej pasował. Ale Nasen to takie skurwysyństwo, że teraz mam wstręt do wszystkiego, co móogłbym sobiee nosem podać, już i.v bym wolał ;)
Uwaga! Użytkownik Crytek nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 29 / / 0
Crytek pisze:
Nasen nosem to samobójstwo. Hypnogen mi najbardziej pasował. Ale Nasen to takie skurwysyństwo, że teraz mam wstręt do wszystkiego, co móogłbym sobiee nosem podać, już i.v bym wolał ;)
No to chuj... Zeżrę to i tyle... Chociaż i.v. kusi, ale nie chce mi się z tym pieprzyć... Z drugiej strony jednak nigdy nie wiadomo co mi podpowie zolpidem kiedy go już zjem %-D
  • 90 / / 0
Dostałam Stilnox i, bez szczególnego namysłu, brałam grzecznie 0.5-1 wieczorem, jak pan doktor nakazał. Gdzieś w połowie opakowania zajrzałam a forum, gdzie wyczytałam, jak wspaniałą zabawkę mam w rękach. Natychmiast zjadłam resztę opakowania i zapiłam piwem. I, za przeproszeniem, klasyczny polski chuj. Po dwóch tygodniach regularnego zażywania tolerancja zabiła wszystkie skutki uboczne. Zasnęłam jak mała księżniczka.
YAY, PATRZY!
https://www.wikiwand.com/en/Machine_learning
  • 6 / / 0
Od roku jestem uzależniona od tego cudeńka. Ostatnie 4 miesiące ciągi non stop od 6 do 16 tbl dziennie, nic nie pamietam z tamtych czasow bo bylam ciagle na zolpidemie. Teraz trzy tygi nie bralam, ale w miedzyczasie wzielam benzosow troche i trzydniowy ciag kodeinowy ktory wlasnie sie skonczyl. Jaką dawkę proponujecie po takiej pseudoabstynencji? Tak zeby zadzialalo jak zawsze cudownie, magicznie wrecz. Ile tabletek wziac i czym mozna efekty wzmocnic? Jakas kawa? Help me
Uwaga! Użytkownik Zielonefiolki nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 47 / / 0
Zielonefiolki pisze:
Od roku jestem uzależniona od tego cudeńka. Ostatnie 4 miesiące ciągi non stop od 6 do 16 tbl dziennie, nic nie pamietam z tamtych czasow bo bylam ciagle na zolpidemie. Teraz trzy tygi nie bralam, ale w miedzyczasie wzielam benzosow troche i trzydniowy ciag kodeinowy ktory wlasnie sie skonczyl. Jaką dawkę proponujecie po takiej pseudoabstynencji? Tak zeby zadzialalo jak zawsze cudownie, magicznie wrecz. Ile tabletek wziac i czym mozna efekty wzmocnic? Jakas kawa? Help me
Łał, kto Ci daje recki na takie ilości tego? %-D

Ja bym powiedział, że najlepiej rzucić to w pizdu, a przynajmniej utrzymać abstynencję jak najdłużej, skoro udało Ci się przerwać tak długi ciąg. Ale raczej takiej odpowiedzi nie oczekujesz...

Z tego, co udało mi się znaleźć, zolpidem jest metabolizowany przez z grubsza te same enzymy cytochromu P450, co DXM, a głównie przez CYP3A4 (link) - także te same sposoby na ich inhibicję teoretycznie mogłyby pomóc (grejpfrut, citrosept). Także sam DXM niby obniża tolerancję na różne rzeczy, no i zablokuje część enzymów, podobnie jak kodeina. Ale to są tylko moje rozważania teoretyczne, nie wiem, czy ktoś tak próbował i jaki może być skutek. W każdym razie, gdybyś eksperymentowała, to uważaj na siebie - zacznij od małych dawek i ogólnie uważaj... Można zapomnieć, że trzeba oddychać. :-/

Ktoś kompetentniejszy mógłby powyższe zweryfikować.

A mi moja lekarka nie chce trzeciego dopiero opakowania przepisać, a potrzebuję tego na bezsenność... :-/ 8-( :nuts:
Szukam chłopaka ;]
  • 6 / / 0
Najpierw brałam od rodzinnych, kilka razy zmieniałam przychodnię, jak już mi nikt nie chciał przepisywać. No i od psychiatry też, a jak mu się w końcu przyznałam ile tego biorę i po co, to przepisał mi 100tbl. i kazał obiecać, że będę schodzić stopniowo z dawek, bo stwierdził, że nie mogę tak od razu. Właśnie dwa dni temu byłam u niego i znowu przepisał mi te 100 tbl, tyle, że kompletnie na mnie nie działają już, próbowałam wciągać nosem, nic nie jeść itd, ale chyba muszę się rozstać z zolpidemem na zawsze :( tylko co zrobić z tym co mi zostało.. takie marnotrawstwo :/ a na to zapominanie o oddychaniu macie jakieś dobre sposoby? Bo już się niestety na tym też łapię.
Uwaga! Użytkownik Zielonefiolki nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 47 / / 0
Zielonefiolki pisze:
a na to zapominanie o oddychaniu macie jakieś dobre sposoby? Bo już się niestety na tym też łapię.
Nie ćpać (tyle)...
Mieć addict sittera...
Kupić sobie monitor bezdechu %-D
Zielonefiolki pisze:
tylko co zrobić z tym co mi zostało.. takie marnotrawstwo :/
Możesz mi wysłać ;)
Szukam chłopaka ;]
  • 580 / 4 / 0
Da się żyć i bez zolpidemu! Dziewczyno!
Też kiedyś brałem to na sen, według zalecenia lekarza, później odkryłem, co to jest oniryzm
ODPOWIEDZ
Posty: 5126 • Strona 125 z 513
Newsy
[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".

[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.