Więcej informacji: Beta-ketony w Narkopedii [H]yperreala
06 lutego 2024GermanskiOprawca pisze:
Jak Ty żeś mnie zacytował, wklejajac nie moje słowa w cytacie xD
Jak brałem ketony raz na rok, to z trzy tygodnie mi brązowa wydzielina i krew leciały. Znajomy (który mnie w to wciągnął) miał rację - jak pizgasz regularnie, to masz "krokodylą śluzówkę" tj. im częściej pizgasz - tym nos odporniejszy.
07 lutego 2024tosieniedzieje pisze: Jakbym się teraz porobił to pewnie tez bym zapierdolil taki stymulantowy post jak kolega wyżej. Czuć ewidentnie działanie bk
Szczerze mówiąc, to ja na ketonach w ogóle w chacie nie usiedzę, bo tylko o wyrywaniu dup myślę, a jak można po tym z kolegami przesiadywać, to nigdy nie zrozumiem (no chyba, że ktoś jest homo)
I nie ukrywam, że to jeden z powodów, dlaczego ketony polubiłem tak bardzo. - Nic mnie tak nie wycisza i (pozornie) racjonalizuje zachowanie. Tylko pierwotnie to to wyrywanie było dosyć skuteczne, a póóźniej albo mi łeb poryło albo trafiałem na zbyt rozleniwiający temat. Bo te ketony jednak się różnią od siebie. Raz awaryjnie załatwiłem od jakiegoś gościa, który nie chciał z ceny zejść, to nie tylko zagadywałem do każdej (nawet najlepszej), ale też w sposób całkiem sensowny i przemyślany. - Dupek wiedział, że ma coś lepszego niż inni i nie kłamał - jak przypuszczałem.
Chuj wie czy później trafiałem na coraz gorszy towar czy tolerka czy jedno i drugie, ale choć parcie było, to podryw coraz niższych lotów i coraz mniej przemyślany. Bo nie okłamujmy się - jedne dużo bardziej motywują, a inne - rozleniwiają, ale wszystkie zwiększają libido (choć niektóre do granic absurdu).
W każdym razie - na ketonach mnie tu na pewno nie poczytacie, bo to dla mnie zupełnie bez sensu pisać pierdoły na forach w tym stanie. Ketony to nie są klasyczne stymulanty. To właśnie coś zupełnie innego.
Precyzując - na ketonach ignoruje rzeczy mało istotne, a kogo obchodzą [przede wszystkim MNIE NIE OBCHODZĄ] moje wywody na forach/facebookach i innych gównach. Nawet jak na mieście ktoś się sadził, to go zignorowałem, choć był tak najebany że łatwo by z gościem poszło, ale szkoda mi było czasu (działania ketonów) na niego, bo dup szukałem a nie zwady. Mogłem (w końcu prowokowany) mu najebać, ale to by była wyłącznie strata czasu i ewentualne problemy (niech policja by wjechała a ja komuś napizgałem mając w gaciach ketony - po tych środkach byłem do czasu bardzo psychopatycznie racjonalny, a celem - wyrywanie dup)
Mało to, nawet piwo zamiast pepsi nosiłem ze sobą wyłącznie po to, by nie rzucać się w oczy - bo samotny łeb na mieście z pepsi (uzupełnianie płynów) to dosyć podejrzany przypadek, ale samotnik z browarem w ręce - "za dużo wypił, odłączył się od grupy".
@OpenYourMind ja sobie nie wyobrażam wyrywania dup na katynonach bo przecież to widać ze dwóch kilometrów że coś brałeś, no chyba że dup w takim samym stanie lub podobnym. Na klonach też mi się często zdarzyło mieć podobne z wyrywaniem dup czy zagadywaniem do ludzi.
07 lutego 2024boller pisze: @Mefistofeles1945 możesz wysłać linka do jakiegoś opracowania na ten temat? Zdziwiło mnie to bo mam skrzywienie przegrody nosa potwierdzone tomografią komputerową zatok właśnie i się zastanawiam czy przypadkiem wciąganie głównie +/- 2.5g U-47700 (jest to dosyć sporo tej substancji ale dawkowanie jest inne) i 1.5g 4-CMC mogło mieć na to wpływ. Innych ketonów jak kilka razy 0.2g jakiś tam prochów ze stacjonarki nie liczę bo nie uważam żeby to miało jakiś wpływ patrząc na ilość.
08 lutego 2024tosieniedzieje pisze: Jesteś w stanie chronicznej hiperwentylacji i nabawiłeś się nerwicy wegetatywnej. Ćwicz oddech, staraj się wydłużyć maksymalnie wydech
Ps. Wrzucam to, bo ludzie np myślą, że skoro GABA działa na wieksosc społeczeństwa dobrze to tak będzie u każdego. Nie. Np u mnie zbyt duże ilości GABA nasilają nerwicę. Przez to ja np źle znoszę GABA-ergiki solo...
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.