Nasze prababki znały naturalne sposoby, by pozbyć się nadmiaru wody z organizmu. Kluczem do sukcesu były i są zioła. To one neutralizują szkodliwe działanie toksyn. A od nich się nie uwolnimy. Są wszędzie - w jedzeniu i naszym środowisku. Za oczyszczenie naszego organizmu z zalegających toksyn odpowiedzialne są nerki i wątroba.
----------------------------------------------------------------------
Sprawdzoną i naturalną metodą walki z toksynami są zioła. Wspomagają pracę nerek, dzięki czemu oczyszczają organizm ze zbędnych produktów przemiany materii. Zawierają flawonoidy, które zwalczają wolne rodniki. Pobudzające wydalanie moczu.

Do ziół oczyszczających należą m.in.: skrzyp polny, pokrzywa zwyczajna, mniszek lekarski, żurawina czy lubczyk. Dzięki stosowaniu naparów z powyższych ziół można pozbyć się obrzęków i uczucia ciężkości.
----------------------------------------------------------------------
Pokrzywa
Pokrzywa jest "kopalnią zdrowia". Cenne właściwości pokrzywy wykorzystywane są zarówno w medycynie, jak i kosmetyce. Lecznicze zioło jest także rośliną jadalną, o czym rzadko pamiętamy.

Posiada również właściwości moczopędne. Wspomaga wydalanie zbędnego mocznika oraz chloru z naszego organizmu.

Oczyszcza organizm z kwasu moczowego, wspomaga działanie układu odpornościowego, a także blokuje powstawanie stanu zapalnego w układzie moczowym i pokarmowym. Dodatkowo wpływa wzmacniająco na włosy i paznokcie.
---------------------------------------------------------------------
Czarny bez
Wszystkie jego części, czyli owoce, kwiaty, liście oraz kora i korzenie mają działanie moczopędne. Owoce oraz sok w nich zawarty znalazły zastosowanie w medycynie. Wszystko dzięki właściwościom silnie odtruwającym i wspomagającym pozbycie się szkodliwych resztek przemiany materii.

Dodatkowo owoce są źródłem witaminy C wspomagającej układ immunologiczny organizmu. Można nimi leczyć chorobę gośćcową, dnę moczową, choroby zakaźne, rwę kulszową, nerwobóle, choroby przewodu pokarmowego.

Czarny bez jest bogaty we flawonoidy oraz garbniki wspomagające oczyszczanie. Ma też działanie przeciwbólowe.

Przygotowując napar pamiętajmy, aby usunąć szypułki z kwiatów i owoców — mogą wpływać drażniąco na nerki.
---------------------------------------------------------------------
Lubczyk
Lubczyk najprawdopodobniej pochodzi z Persji. Nazywany jest ziołem miłości. Z tego powodu często stosowany był jako afrodyzjak.

Wiadomo jednak, że lubczyk ma działanie moczopędne, rozkurczowe i rozgrzewające. Działa na niestrawność, bóle brzucha, wzdęcia, brak apetytu przy niedoborze żółci, wzmacnia wątrobę, a także łagodzi bóle menstruacyjne i usprawnia krwioobieg.
---------------------------------------------------------------------
Skrzyp polny
Dzięki właściwościom moczopędnym, sprzyja usuwaniu nadmiaru wody z organizmu, a to przyczynia się do zmniejszania obrzęków i opuchlizny. Nie wypłukuje przy tym cennych elektrolitów.

Wspomaga leczenie kamicy nerkowej i chorób układu moczowego, znakomicie wpływa na kondycję włosów, skóry i paznokci. Skrzyp polny poprawia mineralizację kości przyczyniając się do ich wzmocnienia. Z tego względu polecany jest osobom starszym i kobietom w ciąży.
---------------------------------------------------------------------
Pietruszka
Cała roślina, zarówno korzeń, jak i owoce oraz nać mają działanie przede wszystkim moczopędne, bakteriobójcze i napotne. Substancje lecznicze pietruszki wskazane są dla osób cierpiących na schorzenia nerek, pęcherza moczowego, anemię, reumatyzm.

Wykazuje się też działaniem odkażającym, zmniejszającym napięcie jelit i ułatwiającym trawienie. Ponadto jest dobrym sposobem na niejadków. Poprawia apetyt, działa na niestrawność, bóle brzucha, wzdęcia.

Mało kto wie, że pietruszka znajduje zastosowanie również w kosmetyce. Korzeń pietruszki jest polecany osobom, które mają problemy z obrzękami i zatrzymaniem płynów w organizmie, a co za tym idzie — także z zaleganiem
------------------------------------------------------------------------
Mniszek lekarski
Zwany potocznie mleczem. Jego liście działają moczopędnie, a zarazem odtruwające, dzięki temu usprawnia pracę nerek, trzustki i żołądka.

W ziołolecznictwie wykorzystuje się głównie korzeń i liście mniszka, niekiedy zbiera się również kwiaty. Można śmiało powiedzieć, że roślina jest doskonała na każdą niemal dolegliwość. Wzmaga apetyt i dodatkowo ułatwia trawienie pokarmu.

Pomaga wypłukać z organizmu toksyczne substancje, które wywierają niekorzystny wpływ na strukturę komórkową skóry. Dzięki temu przyczynia się do odbudowy tkanek skóry i poprawy jej wyglądu.
----------------------------------------------------------------------
Żurawina
Żurawina pochodzi z Ameryki Północnej. Mimo, że ma cierpko- gorzki smak, powinniśmy ją jak najczęściej zjadać.

Bogactwo minerałów, takich jak magnez, potas czy wapń, wspomaga prawidłową równowagę płynów w naszym organizmie. Szklanka soku żurawinowego dziennie skutecznie zapobiega zbieraniu się wody w organizmie.

Ponadto od wielu lat żurawina była używana do leczenia infekcji układu moczowego oraz dolnych dróg moczowych. Zapobiega gromadzeniu się zarazków oraz ich przyklejaniu się do nabłonka pęcherza moczowego, wskutek czego zapobiega rozwojowi zakażenia w kanałach moczowych.
--------------------------------------------------------------------
Brzoza

Dzięki właściwościom moczopędnym oraz oczyszczającym organizm napar z brzozowych liści powinien także zagościć w diecie osób odchudzających się. Herbata z liści brzozy pozwala bowiem pozbyć się nadmiaru wody nagromadzonej w organizmie, oczyszcza go ze szkodliwych produktów przemiany materii oraz pozwala nieco podkręcić metabolizm. Dzięki temu stosując napar z liści brzozy szybciej dostrzeżemy efekty odchudzania, co zmobilizuje nas do dalszych starań o zgrabną i szczupłą sylwetkę. Warto także wiedzieć, że napar z liści brzozy to także świetny naturalny środek na cellulit, a liście brzozy są polecane do stosowania również na włosy oraz skórę głowy

Mniszek lekarski to nie mlecz.

chwila, a ostropest ?

Sprawdzałem na kilku stronach, i mlecz to potoczna nazwa mniszka lekarskiego.

--------------------------------------------------------------------------
Ostropest nie znalazłem, mi się kojarzy że jest gorzki i dobry na wątrobę, a innych właściwości nie znam.

A jednak to dwie różne rośliny
https://zielonykociolek.files.wordpress ... -polny.jpg

ostropest nie ma smaku, jest silnie detoksykujący

Ja moge polecic Urosept jest na bazie ziol/roslin ..

Serio działają na kogoś takie ziołowe metody? Przecież żeby to działało to by trzeba walić jakieś ekstrakty mocne. Zawsze mnie smieszy i dziwi trochę jak widze ludzi chwalących każdą rośline, że ta zawiera 5 razy wiecej witaminy jakiejś tam niż pomidor, tu jakaś pokrzywa odtruwa z toksyn wspaniale, tutaj kolejny chwast obniża retencje wody w organizmie. Wychodzi na to, ze każda roślina jest cudowna i wspaniała, skuteczniejsza trzy razy od najlepszych syntetycznych substancji (leków), i w zasadzie to jebać chemie od dziś jemy naturalnie.
No a co ma sobie pomyśleć typ, który sie leczy farmakologicznie na deprechy czy lęki przyjmując środki, ktorych skutkiem ubocznym jest puchnięcie od wody ~pregabalina choćby. Żadne zioła nie pomogą w tej sytuacji bo nie są one młotem na wode, zeby pokonać uboki leków.

Przepraszam agresja przeze mnie przemawia

@mechwalesa88

Zioła są ani placebo, ani mocarnym kultowym lekiem, mają WŁAŚCIWOŚCI a nie narkotyczne działanie na OUN, napisałeś o patologicznych zaburzeniach czy ubocznych efektach leku który nawet podałeś z nazwy, Zioła mogą mieć tolerke lub nawet przestać działać na etapie dawek uderzeniowych i powtarzanych często, zwłaszcza przy dodatkowych czy też zasadniczych leków chemicznych. DLATEGO są bezpieczne i można je testować w zaciszu domowych pieleszy. Ja potrafię zasnąć po dwóch mocnych kawach, a przemysł tej branży jakoś nie bankrutuje. Twój post ja odczytuję w skróceniu że zioła to nie narkotyki. Na niektórych działają, na innych nie. Ot cała zabawa z bezpiecznymi roślinkami które mają cały dział na szanownym HYPERREALU. Muszę z kolei przyznać że te procentowe pomiary witamin czy tam innych mikro makro składników też mnie śmieszą, ale agresja to to nie jest, żeby wkurwiać się że lubię pomidory, ale jem co innego bo ma więcej czegoś tam. Ale też pomidor to nie chmiel czy melisa, a jak masz niedobór patologiczny to taki głupi pomidor zadziała 5 razy lepiej niż jakiekolwiek zioło. i jest to naturalna biologiczna reakcja organizmu, a nie efekt psycho z wyboru bez niedoboru.

A może jakieś preparaty marki Mother's Protect? Czy raczej lipa z tymi adaptogenami?