Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 3998 • Strona 397 z 400
  • 1093 / 186 / 0
Wróciłem do wenli kolejny raz, biorę 375 mg I czekam aż zniknie lęk od rana po przebudzeniu. Brałem wszystkie możliwe antydepresanty i tylko wenla działa na mnie za kolejnym podejściem, cała reszta robiła robotę tylko za pierwszym razem. Póki co jest lekka poprawa, czuję że będzie dobrze tylko tym razem nie od razu jak wcześniej.
  • 35 / 3 / 0
31 sierpnia 2024yellowteal pisze:
Mi wenla uratowała życie, z ciężkiego stanu depresyjnego wyciągnęła mnie tak naprawdę już po kilku dniach. Pamiętam do dziś pierwszą dawkę - weszła jak MDMA, pamiętam, że byłam wtedy na callu w pracy i latałam w trakcie do łazienki sprawdzić, czy mam wywalone źrenice xd

Brutalne z pewnością było zejście - ok. 3 tygodni brain zapów. Ale to nic w porównaniu do jakości życia, jaką dał mi ten lek.
Czy chodziłeś na psychoterapię, czy tylko leki brałeś?
  • 97 / 8 / 0
Przeszedlem na wenle z paroksetyny. Zastnawiam sie ile bede czekac az zaczne czuc ze lek dziala ? Bralem 20mg paro. Teraz mam 75mg x1 wenli. Zmienilem z dnia na dzien lek.
  • 133 / 8 / 0
U mnie wenla trochę długo się rozkręcała, ale jak już się wkręciła to skosiła lęki praktycznie do zera.
biorę 150mg w mixie z pregabaliną 600mg. Wcześniej byłem na paroksetynie która u mnie jednak nie zdała egzaminu może brałem za mała dawkę bo 20mg.
  • 35 / 3 / 0
@Mindus Czy miałeś tylko lęki, czy lęki z depresją?
  • 133 / 8 / 0
@WyjscieAwaryjne3 Lęki i depreche razem wzięte
  • 35 / 3 / 0
@Mindus napisałeś, że na lęki pomogła. A jak z depresją?
  • 1093 / 186 / 0
Mnie wenla w dawce 300 mg nie pierwszy raz pomogła na silny lęk, taki że bez 2 mg alprazolamu nie wyszedłbym z domu do pracy. Ale na fatalny nastrój i apatię nie pomaga. Przez jakiś czas brałem 375 mg ale byłem zbyt nerwowy, teraz jest ok. Myślę żeby dołożyć jakiś SSRI jak fluoksetyna albo escitalopram, ale z drugiej strony już tego kiedyś próbowałem, jak wszystkiego z marnym skutkiem. Brałem wszystkie możliwe antydepresanty i po tylu latach chyba raczej nic już nie zadziała na mnie jakbym chciał. Takie rzeczy jak bupropion czy reboksetyna odpadają bo powodują lęk, metylofenidat tak samo. Kiedyś duloksetyna i fluwoksamina pięknie mnie ustawiły ale tylko za pierwszym razem, kolejne próby po latach gówno dały. A wenlę brałem pierwszy raz 20 lat temu i dalej pomaga, tylko że głównie na lęk a nie nastrój, apatię i anhedonię.
  • 643 / 405 / 0
Co do lęku to się zgodzę.
Wydaje mi się że ten lek Cię w jakiś sposób znieczula co powoduje apatię ale całkowite uwolnienie się od lęku.
Jeżeli ktoś wie co to mocne stany lękowe jak ja będzie miał trudny orzech do zgryzienia w stosunku do tego leku. Z jednej strony go pokocha za brak objawów lęku i nerwic, a z drugiej znienawidzi za ogólnie znieczulenie wyższych funkcji i emocji, a także wywołane spłycenie emocjonalne.
  • 3031 / 521 / 0
Fajny nawet był, nie czuje się lepiej bez niego ciężko sprezyzowac ale wyznałem bardziej aktywizujący w sensie ten bez wychwytow zwrotnych. Do tego lepsza seksualność. Zobaczymy kiedyś jak to będzie może dla odmiany zacznę paroksetyne choć ona głównie muli
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
ODPOWIEDZ
Posty: 3998 • Strona 397 z 400
Artykuły
[img]
Andrzej Urbanowicz, dla dobra sztuki, zgodził się być królikiem do testowania LSD

Newsy
[img]
Wielkie wieści dla inwestorów w konopie! Czy legalizacja w USA jest nieuchronna?

W szybko rozwijającym się świecie konopi liderzy przemysłu kanadyjskiego odczuwają ból niespełnionych oczekiwań. Cztery lata po tym, jak Kanada przyjęła legalizację rekreacyjnej marihuany, firmy takie jak Tilray Brands zmieniają strategie w obliczu zmieniających się fortun.

[img]
Tajemnicza torba w lesie. W środku było blisko 700 gramów narkotyków

Blisko 700 gramów narkotyków było w torbie, zauważonej nieopodal leśnej drogi, przez strażników miejskich. Funkcjonariusze ujęli też i przekazali policji mężczyznę, który krążył wokół podrzuconej w lesie kontrabandy.

[img]
Aptekarka sprzedawała we Wrocławiu leki na kilogramy. W taki sposób produkowano z nich narkotyki

Emerytowana farmaceutka przez 5 lat sprzedawała we Wrocławiu i dwóch innych miejscowościach leki na zapalenie błony śluzowej nosa producentom narkotyków. Ze sprzedanych w nadmiarze tabletek można było pozyskać ponad... 216 kilogramów pseudoefedryny – substancji, z której wytwarza się metamfetaminę.