Wpływ na transport serotoniny:
https://www.researchgate.net/publicatio ... ransporter.
Oczywiście też pomagają leczyć rany , bóle głowy oraz wzmacniaja motywację i koncetracje,nazywane bulwami wojowników i mędrców.
A teraz w skrócie otóż to jest drogie w huj ale co mi tam i oczywiście za dużo moze bardzo zaszkodzić! Dla porządku napiszę doświadczenie jest mocniejsze niż w przypadku datury w sensie siły ale pozytywne. Jednocześnie jeszcze raz powiem tylko osoby bardzo doświadczone oraz mimo wszystko nie namawiam.
Bulwy i liście suszy się mają kilka nie ciekawych związków, suszenie likwiduję sporą część ale nie wszystkie. Ja poprostu skroilam cebulkę na malutkie cienkie kawałki suszone na słońcu. Tak robi się naturalnie. 5 plasterków wysuszonych na maksa wrzuconych na godzinę do zimnej wody . Po zapodaniu doustnym tej wody nie plastrów,czas wejścia może wachac się od 30 min do 3 godzin. Zdecydowanie trwa około 6h przynajmniej ja tyle czułam. Wpadasz w lekki trans(użyłam najmniejszej dawki , która według znajomego z RPA ma działanie odczuwalne) , lęki na pewno znikają czuć ala diazepam pobudzenie psychoruchowe jednocześnie gdyż dawka jest mała w większej byłby efekt uspokojenia bardzo dużego a w za dużych śpiączka bardzo rzadko (bo każdy wie tam gdzie stosują,że nie wolno tak robić oprócz rytualnych samobójstw) śmierć. Nastrój i chęci do pracy wzrosły na maksa, halucynacje były mimo wszystko przyjemne choć nie zawsze takie są czasem są mroczne i złe. Jednocześnie szybko zastępowane dobrymi gdyż lachoma ma za zadanie ułatwić Tobie walkę z tobą i złem. Niektórzy po tym mają delirium inni mają przyjemne halucynacje. Uważam tą roślinę za ogromny hardcore, są tacy co całe cebulki kroją jak zwykłe cebulę i wrzucają do ziemnej wody hardcore level max. Nie próbować w domu temat założyłam abyście mogli przeczytać,że są silniejsze rośliny niż datura. Kolega zażył taką dawkę i rozmawiał z nieżyjąca babcia na temat siebie. Później padł na mordę myślałam, że nie żyje ale na szczęście usnął i miał potężne migotanie zamkniętych galek ocznych po czym wstał i było już lepiej.myslal ,że minęło już kilka dni. A tutaj minęło kilka chwil, później uspokoił się i miał halucynacje poszedł spać wstal normalnie. Jeszcze raz powiem to nie zabawka ta roślina na level 10 a datura 3 w skali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-07-28_19-48-14.png)
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna
Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.