Substancje wykazujące działanie prokognitywne.
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 5 • Strona 1 z 1
  • 9 / 1 / 0
Witam panowie,
szukam czegoś na brak motywacji, ospałość i przede wszystkim na stany lękowe, brak otwartości społecznej, brak pewności siebie(w domu czuje się dobrze ale jak wychodzę do ludzi to czuje się taki mały, nic nie znaczący)
uprawiam sport, w miarę zdrowo się odżywiam najbardziej mi zależy właśnie na redukcji lęków, może jak one znikną to będę bardziej rozmowny? Czasami chciałbym się odezwać ale się boje? nie wiem a czasami po prostu mam pustkę w bani ciężko wymyśleć choć jedno zdanie ażeby wtrącić do dyskusji.
Dodam że kiedyś bałem się takich prostych rzeczy jak pójście do budki i zamówienie kebaba, powodowało to u mnie objawy jak przy nerwicy (duszności, problemy z oddychaniem, drzżenie całego ciała) ale jakoś to samo przeszło, ale taki lęk uogólniony pozostał.
Chce to załatwić w miarę naturalnymi sposobami ale chętnie skorzystam ze środków nootropowych, coś tam bawię się z fenibutem ale to raz na jakiś czas, raz czuje efekt anty lękowy raz nie, wolałbym coś co pomoże na dłuższą metę.
Co byście polecili, coś co można kupić w jakikolwiek sposób pozdrawiam :)
Uwaga! Użytkownik krejzimartino69 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 336 / 68 / 0
Nie szukaj magicznej tabletki tylko zyj w zgodzie z samym soba, zastanow sie czym sie tak kaleczysz na co dzien ze taki cipowaty jestes wstydliwy. Normalnie zachowujacy sie czlowiek tak sie nie czuje.
Uwaga! Użytkownik HardCracks nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2 / 3 / 0
Od siebie polecam Escitalopram Aurovitas, ale najlepiej iść na wizytę do specjalisty, dokładnie opisać mu swój problem i on Ci pomoże najlepiej ;)
  • 164 / 21 / 0
Zgadzam się z tym co napisał kolega powyżej ^^

Jeżeli macie jakiekolwiek problemy ze sobą to najpierw idzie się do lekarza, jeżeli lekarz nie pomoże to idzie się do następnego. Czasami zdarza się że czterech na pięciu lekarzy jest na tyle nieudolnych że nawet nie chcę pomóc i dopiero za piątym razem traficie się na specjalistę.

Lepiej jest zainwestować 150 zł na wizytę u lekarza specjalisty który wypiszę ci odpowiedni lek, niż inwestować w losowe nootropy które nie wiadomo czy pomogą czy może będą tylko stratą pieniędzy.
  • 100 / 18 / 0
Lekarze są od diagnozowania chorób, i chyba mają swoje progi.. . Jeśli realizujesz funkcję uczciwy klient, polecam towarzystwo innych podobnych osób. KAŻDY MA PROBLEMY. Jeśli koniecznie chcesz być opcją zdrowy pacjent to zacznij od dentysty. POWODZENIA
Uwaga! Użytkownik CiekawskiJeden nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 5 • Strona 1 z 1
Artykuły
Newsy
[img]
Był twarzą lokalnej policji od wielu lat. Zwalniają go za narkotyki

Rzecznik komendy policji w Kluczborku został zatrzymany w związku z posiadaniem narkotyków, właśnie jest wydalany dyscyplinarnie ze służby - dowiedział się tvn24.pl. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przyłapania funkcjonariusza służb mundurowych z narkotykami.

[img]
Policjant złapany z narkotykami w Kołobrzegu. Prokuratura i policja ujawniły nowe fakty

Podczas festiwalu muzyki elektronicznej w Kołobrzegu zatrzymany został 40-letni policjant z Gdańska, który miał przy sobie narkotyki. - Została uruchomiona procedura zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych - mówi o2.pl asp. szt. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.