Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 3 • Strona 1 z 1
  • 17 / / 0
Od czterech miesięcy sam leczę depresję, a raczej kompletne zachamowanie i brak chęci do podejmowania jakichkolwiek aktywności. Trzy lata temu już miałem depresję, wtedy pomagał mi psychiatra. Brałem 200mg sertraliny przez około 10 miesięcy i bardzo mi pomogła. Nawiasem mówiąc przy odstawianiu miałem tylko "lekkie prądy" i "resety w baśni" do zniesienia, bez jakiejś tragedii jak niektórzy tu piszą. W każdym razie problemy po dwóch dobrych latach problemy z głową wróciły. Tym razem było dużo gorzej. Zacząłem od sertraliny i dość szybko wszedłem na dawkę 200mg, ale działa dużo słabiej niż kiedyś. Wtedy mnie aktywizowała, a teraz tylko zmniejszyła trochę poczucie beznadziei, ale dalej całymi dniami nic mi się mnie chciało tylko patrzyłem w sufit. Postanowiłem dorzucić jeszcze wenlafaksynę i na początku nie byłem przekonany (bardzo nieprzyjemne skutki uboczne przy zbyt dużej na początek dawce) nawet wypowiedziałem się o niej nieprzychylnie na tym forum za co się kajam. W każdym razie z początku zdawała się coś pomagać, ale nie jakoś wybitnie. Wszedłem na dawkę 150mg

NO I WTEDY WPADŁEM NA GENIALNY POMYSŁ!!! Zainteresował mnie temat agonistów dopaminy. Na mp.pl jest o bromokryptynie jest napisane, że ma działanie antydepresyjne. Chociaż nie jest w tym celu przepisywana. Postanowiłem ją wypróbować, ponieważ już wcześniej obwiniałem o moją chorobę dopaminę. Zastanawiałem się nawet czy nie pomógłby metylofenidat/modafinidat, ale nie mam dostępu do leków rpw. I dobrze bo ozywiście by nie pomógł z wiadomych względów. Poza tym przed moją pierwszą depresją leczyłem się w monaże z uzależnienia od metylokatynonu i benzodiazepin. Straszna patologia ze mną była wtedy; nie tęsknię. Teraz się nie tykam stymulantów, benzo ani opiatów. Lubię się czasem napić na domówie czy w pubie z ziomkami, ale normalnie żyje Przynajmniej żyłem dopóki nie wpadłem w depresję. Wracając do tej bromokryptyny. Biorę ją od dwóch tygodni i jest mega. Czuję się świetnie. Wszystko mi się chce robić. Nie jestem jakoś nadnaturalnie pobudzony raczej spokojny ale w końcu odczuwam przyjemność z podjęcia jakiejś aktywności. Obawiałem się trochę nagłych napadów senności w ciągu dnia, na ulotce pisało, że trzeba przez to uważać przy prowadzeniu pojazdów, a ja muszę codziennie całkiem sporo dojeżdżać samochodem, ale na szczęście u mnie one nie wystąpiliy. Wystąpiło za to zmniejszenie apetytu.

Stosował ktoś z was bromokryptynę albo jakiegoś innego agonistę dopaminy razem z SSRI? Polecam! Chyba tochę za dużo napisałem różnych rzeczy o sobie, ale chciałem napisać coś w rodzaju chistorii choroby. Za długie wyszło ;/ . Mam nadzieję, że komuś się to będzie chciało czytać. Może kogoś jeszcze uratuje mix bromokryptyna + SSRI

W gwoli ścisłości teraz biorę 200mg sertraliny, 150mg wenlafaksyny i 5 mg bromokryptyny.


scaliłem DexPL
Zapomniałem dodać, że oczywiście będę pisał o długoterminowych efektach tej terapii i dam znać czy za dwa tygodnie i miesiące będzie dalej taka skuteczna. Można scalić.
"SŁOŃCE ŚWIĘCI NA DNIE MORZA"
  • 17 / / 0
Nie widać jakiegoś szczególnego zainteresowania tym postem, ale jak mówiłem daję znać. Terapia dalej działa bardzo dobrze. Na początku był znaczy wzrost libido, ale to minęło. Dużo lepiej wstaje mi się z łóżka. Wcześniej miałem straszny problem, żeby się z rana rozruszać, a właściwie już od początku brania bromokryptyny właściwie zeskakuję z w łóżka zaraz po obudzeniu. Dawkie same.
"SŁOŃCE ŚWIĘCI NA DNIE MORZA"
  • 1277 / 130 / 0
bromokryptyna nie ma działania przeciwdepresyjnego.
Poza tym na dużo sidów.

Lepszymi lekami niż bromoktryptyna jest kabergolina preparaty cabaser, dostinex , cabaser nie jest w polskiej aptece ale już dużo bardziej opłacalny niż dostinex, sposób dawkowania jest bardzo wygodny wystarczy 1/4tab na tydzień przez kilka tygodni żeby zbić prolaakyunę do zera.

Dobrze tolerowany jest też lek norprolac.
ODPOWIEDZ
Posty: 3 • Strona 1 z 1
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Stan opublikował raport o spożyciu marihuany. Niemal 15 proc. nowojorczyków zażywa ją regularnie

Tylko 14,7 proc. dorosłych nowojorczyków regularnie spożywa konopie indyjskie – zgodnie z najnowszym raportem stanowego Departamentu Zdrowia. Najwyższy odsetek korzystających z marihuany w dowolnej formie występuje u osób w wieku 21-24 lat. Z raportu wynika ponadto, że większą tendencję do zażywania konopi mają osoby, które jednocześnie nadużywają innych używek.

[img]
Budowali z kostki brukowej... schowek na amfetaminę. Policjanci zatrzymali 27-latka z narkotykami

W niedzielę, 13 lipca br., gostynińscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu gostynińskiego, który posiadał przy sobie amfetaminę. Narkotyki odnaleziono w prowizorycznej budowli z kostki brukowej. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.