TALK - Rozmowy [H]

[TheBest]

Zastanawiam się czy gdy biorę dajmy na to 50mg Sertaliny dziennie to otoczenie to widzi? jesteśmy postrzegani jako zdrowi, pogodni ludzie, czy ludzie, którzy biorą antydepresanty?

[ggyo]

nikt się nie pozna, że coś bierzesz, o ile nie wystąpiła niesamowita zmiana zachowań

[pasquallo]

Nikt nie pozna

[blokowiska666]

to zalezy jakie ssri, jaka dawka, ogolnie kwestia osobnicza. ja np. przez pierwsze tygodnie miewam powiekszone zrenice jak po stimach, kilka razy bedac tylko na ssri, ziomek, ktory mnie dobrze zna pytal 'co brales?' ale ludzie ktorzy nie widzieli mnie bez ssri raczej nic nie widza.

[UJebany]

Po moim kumplu mozna poznac.Ma poprawiony nastroj, ciagle zartuje, wygadany jak po stismach.

[hess]

50 sertraliny to jest nic.

ja brałem 200 i poza tym, ze czesciej cieszyłem ryja to nic ponadto. No i swobodniej sie czułem w grupie ludzi.

[misspill]

50 sertraliny to jest nic.

Zależy w jakim stanie jest pacjent. W moim przypadku kiedyś wystrzeliwało mnie w hipomanię 25mg, a innym razem 200 nawet nie ruszyło.

Początek kuracji może wyglądać nieciekawie właśnie ze względu na powiększone źrenice, bardzo mocne pocenie się, wręcz cieknięcie z nosa.

[Mipro]

Jak ktoś decyduje się brać SSRI, to tak naprawdę z zewnątrz w jakimś stopniu widać, że ma jakiś problem. Jakieś lęki, natręctwa i inne. Jednak jak dla mnie to nie widać tego czy ktoś bierze SSRI, czy nie. Może "my" widzimy powiększone źrenice, ale osoba nie ogarnięta w temacie, która nic nie podejrzewa, nie zobaczy tego nawet.
Wyjątkiem może być branie bardzo wysokich dawek, jednak trzymajmy się standardowych. Po mnie nie było widać, że coś biorę. Byłem na SSRI przez kilka miesięcy i nikt nie mówił, że wyglądam jakbym coś brał.
Myślę, że większa szansa jest w sytuacjach w których pijemy alkohol. Jak wiadome, antydepresanty się z alkoholem nie lubią, a przecież dużo osób ma często okazję do napicia się ze znajomymi. Wtedy można coś zauważyć (słabsza głowa). Albo taka osoba (słusznie) odmawia picia, co powoduje niedowarzanie u towarzyszy :D

[cbsz]

nie widać po wyglądzie że ktoś bierze ssri, w niektórych przypadkach może wystąpić tak że ktoś będzie miał bardziej otwarte oczy jak po stimie albo paradoksalnie powiększone źrenice lecz to mogą być przypadki jeden na pół Polski.

[Polkademolka]

Zgadza się. Ja przez pierwszy tydzień miałam szczękościsk, źrenice jak po MDMA i z roztrzepanej hiperaktywnej trzpiotki zrobiłam się skupionym milczącym psycho alienem.

50 sertraliny to jest nic.

Zależy w jakim stanie jest pacjent. W moim przypadku kiedyś wystrzeliwało mnie w hipomanię 25mg, a innym razem 200 nawet nie ruszyło.

Początek kuracji może wyglądać nieciekawie właśnie ze względu na powiększone źrenice, bardzo mocne pocenie się, wręcz cieknięcie z nosa.