* * *
Kiedy spoglądam wstecz, widzę siebie pozostającego za mną daleko w tyle.
Czy są jakieś metody terapii wspomaganych psychodelikami, a pozbawione tych paranaukowych teorii?
Nie neguje pozytywnego wpływu doświadczeń psychodelicznych na człowieka tylko przenoszenie tego tripowego mistycyzmu na światopogląd jakoś mnie nie przekonuje.
Woland pisze:@Rusalka
Czy są jakieś metody terapii wspomaganych psychodelikami, a pozbawione tych paranaukowych teorii?
Nie neguje pozytywnego wpływu doświadczeń psychodelicznych na człowieka tylko przenoszenie tego tripowego mistycyzmu na światopogląd jakoś mnie nie przekonuje.
Woland, nie słyszałam o terapiach z zastosowaniem psychodelików które nie odwoływałyby się do mistycyzmu, filozofii, religii. Trudno wymagać od Grofa żeby zamykał oczy na takie doświadczenia skoro jego pacjenci je opisują, inną jednak sprawą jest to jak sam badacz te przeżycia będzie interpretować...Terapia nie jest od tego żeby kształtować czyjś światopogląd czy udowadniać komukolwiek prawdziwość religijnych dogmatów, jest od tego aby poprawiać komfort życia, rozwiązywać bieżące problemy. Z tej perspektywy nie jest istotne czy naprawdę przypomniałeś sobie swój poród lub poprzednie wcielenia - ważne, że terapia odniosła skutek.
Akurat mój światopogląd wykrystalizował się na długo przed tym jak zaczęłam eksperymentować z psychodelikami, od zawsze wierzyłam w reinkarnację i karmę toteż zapoznawałam się z terapiami które odwołują się do tych zjawisk.
2. Czy Twoim zdaniem nie ma znaczenie przypomnienie sobie swojego porodu nawet, jesli cofniecie sie do tego wydarzenia uwalnia u Ciebie ogromny, nie wyrazony ból i uwalnia blokade energetyczna?
3. Czy w trakcie takiej sesji psychodelicznej, w ktorej cofnelas sie do poprzedniego wydarzenia zadalas sobie pytanie: Skad moge miec pewnosc, ze to co czuje telepatycznie jest prawda? Pytam bo ja stosujac regresing niehipnotyczny bylem pewien tego co widzialem. Reinkranacje zaczely mi sie kłócić ze soba od kiedy przestaly spelniac pewna chronologie no bo nie moglem podczas II Wojny Swiatowej byc raz malym chlopcem a w innej sesji doroslym nazista. Troche sie to kloci. Przyznasz. Prawda?
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Flara wyniuchała narkotyki. Były ukryte w paczce
Ponad pół kilograma amfetaminy przechwycili funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego podczas rutynowej kontroli przesyłek w sortowni w Pruszczu Gdańskim. Narkotyki ukryte w paczce zostały wykryte dzięki czujności psa służbowego Flara.
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki
Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.
