GHB/GBL/1,4-butandiol - wątek ogólny II
Moderator: GABA
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
Ale tak jak poprzednii mówili baklo to spokój a giebel szaleństwo.
Musiałem sobie pozapisywac jakich unikać zachowań po gieblu bo może być jazda po bandzie.
Miałem też przerwy od giebla tu tydzień tu dwa i było nudno ale zjazdów czy problemów nie było. Przez ten baklofen:)
Poradnik Uliczne BHP – przykłady sytuacyjne
Czym jest „Uliczne BHP”? Jest to umowna i potoczna nazwa na wspólne określenie zasad, według których poruszamy się w publicznej przestrzeni. Są to wewnętrzne wzorce dotyczące naszego prywatnego bezpieczeństwa. Stworzone samodzielnie bądź grupowo, w oparciu o okoliczną sferę działań. Ustalone przez nas i srodze przestrzegane. Jest to kawałek teorii, który stosowany w praktyce odczuwalnie zwiększa szanse na uniknięcie przykrych sytuacji.Wpływ środków psychedelicznych na sztukę naskalną udowodniony przez nowe odkrycie archeologiczne
Wykopaliska przeprowadzone w Kalifornii przez zespół archeologów z Uniwersytetu Centralnego Lancashire i Uniwersytetu z Southampton dostarczyły bezdyskusyjnych dowodów na wpływ środków psychedelicznych na prehistoryczną sztukę naskalną.https://pastebin.com/5MNPL2aE
Możecie przypiąć czy coś.
Jak będą chętni mogę opisać jeszcze CaGHB (ciało stałe, tańsze odczynniki niż MgGHB) - koszt odczynników na przerobienie litra ~100zł, koszt szkła do syntezy ~200zł.
Do tego ewentualnie rozwinąć temat destylacji giebla - tym sposobem oczyszczamy go praktycznie idealnie, przy okazji można sobie oszacować procent czystości wyjściowego. To dodatkowy koszt szkła ~100zł.
nigdy nie leciałem na żadnym benzo, alko od ładnych paru lat piję tylko okazyjnie w małych ilościach, z gieblem też nigdy większych ciągów, długie okresy bez niczego i co? i huj
po 2-3 miesiącach przerwy giebl działa na mnie fajnie może przez pierwsze 2-3 dni i mówię tu o polewkach 3-4 razy dziennie max, nie żadne ciągi
później jest tylko sedacja. jasne że jak się nie ma co robić to polewa się dalej, ale to jest takie 'meh, no doobra' bo może 'zrobi się kolorowiej' i dzień staje się o 1% ciekawszy, ale o tej euforii z początków trzeba zapomnieć bo to nie wróci
jeszcze 1-2 lata temu łudziłem się, że jak zrobię na prawdę długą przerwę typu pół roku albo i rok to magia wróci ale niestety, nawet jeśli wróci to na sekundę i rozczarowanie będzie spore
To w jaki sposób zajechałes receptory?
"The best political, social, and spiritual work we can do is
to withdraw the projection of our shadow onto others" C.G. Jung
Ile płynu mniej więcej wypiłes? Liczyłeś to?
"The best political, social, and spiritual work we can do is
to withdraw the projection of our shadow onto others" C.G. Jung
Nie rozumiem czego Ty oczekujesz. Szukasz euforii za każdym razem (no w sensie, że sporo dłużej) to kmiń mefa, albo gotuj kota. To normalne działanie GBL.
Podsumowując;substancja jest jak najbardziej aktywna i do polecenia,ale jej działanie zależy od sposobu podania,dawek,i tolerki.
@kofel przy pierwszych polewkach euforia działała zdecydowanie dłużej (nie chodzi mi tu o długość euforii po jednym polaniu, a o ilość polań z rzędu zakończonych tą charakterystyczną euforią)
mój pierwszy rok a może i dwa to za każdym razem silnie euforyczne działanie w dawkach 1.3-1.5ml, dopiero po 2 latach zaczęło to zauważalnie słabnąć kosztem większej sedacji.
teraz po dłuższych przerwach gdzieś ta iskierka euforii się zapala przy 2-3 pierwszych polaniach ale to tyle, później profil działania się zmienia i to takie lanie dla lania, bardziej lekkie otępienie niż cokolwiek innego
kiedyś były też inne sorty, dużo większy wybór, część z nich zanieczyszczona i niektórzy sugerowali że to te zanieczyszczenia odpowiadają za zwiększoną euforię
Na czacie siedzi 1958 uczestników Wejdź na czata
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości