Kilka lat temu mialem okazje (przez dlugi okres czasu) imprezowac z MDMA - wedlug mnie lata 2004-2006 pod tym wzgledem byly bardzo dobre. Niestety jak kazdy wie MDMA zniknelo z rynku.
Szukam czegos pochodnego, bardzo zblizonego z duza dawka euforyczna, ale zarazem nie ryjacego mozgu jak te gowniane dopalacze.
Wobec tego chcialbym zapytac co polecacie:
- mefedron
- metylon
a moze cos innego? tylko bez party mix'ow :)
Ah i jak wyglada dostepnosc - z tego co widze sa problemy w kraju z dostepem do mefy.
Dzieki,
Pozdrawiam
Mefedron od 25 sierpnia jest nielegalny w Polsce stąd trudność w dostępie.
GG Allin pisze:prędzej Metylon, po nim przynajmniej chce się potańczyć, poruszać. Na mefie nie bardzo.
silek65 pisze:Ale jednak Mefa jest bardziej zblizona do MDMA ze wzgledu na stan euforyczny tak?GG Allin pisze:prędzej Metylon, po nim przynajmniej chce się potańczyć, poruszać. Na mefie nie bardzo.
I co z miłościa do swiata.. byl ten efekt?
mefedron jest nie do pobicia ;) jednak z racji, że staje się nielegalny będzie pewnie wątpliwa jakość, dlatego ja odpuszczam. Szkoda, bo substancja miała kosmiczną moc :wall:
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Chcieli ukryć tony narkotyków w bananach
Peruwiańska policja antynarkotykowa skonfiskowała 3,4 ton kokainy, która miała zostać umieszczona w ładunku bananów przeznaczonych na eksport do Belgii – poinformowały w sobotę czasu lokalnego władze.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
