Moim zdaniem Terence McKenna jest bardzo mądry i lubię słuchać jego wywodów. Jednak niektóre poglądy są zbyt kontrowersyjne dla zwykłych, niepsychodelicznych ludzi (Albo nawet dla takich, którzy lubią psychodeliki, ale nie traktują ich w sposób mistyczny itp.) Nic dziwnego, że tacy ludzie biorą go za idiotę. Napisał długą i mądrą książkę na temat psychodelików, ale i tak wiele osób twierdzi, że on nie podał żadnych dowodów, choć poświęcił im cały rozdział.
Podsumowując, Terence McKenna jest bardzo fajny dla "wtajemniczonych", ale mimo wszystko ciężko przekonać do psychodelikówza pomocą jego wywodów ogół.
Hermann Hesse
Chaotka pisze: zwykłych, niepsychodelicznych ludzi
Chaotka pisze: lubią psychodeliki, ale nie traktują ich w sposób mistyczny itp.
Chaotka pisze: długą i mądrą książkę na temat psychodelików
Chaotka pisze: cały rozdział
żywię szacunek do McKenny, spory. żeby nie było. ale niespecjalnie jako do 'naukowca'; myślę zresztą, że sam nie chciał być postrzegany przede wszystkim w tej roli.
czekam na odpowiedź, którą będę mógł wstawić do kultowych - pierwszy post jest za cienki.
The gnomes have learned a new way to say hooray!
is busy dying
Neko pisze:którzy to?Chaotka pisze: zwykłych, niepsychodelicznych ludzi
[quote=""Neko""]
Chaotka pisze: lubią psychodeliki, ale nie traktują ich w sposób mistyczny itp.
Mistyczny - bezpośrednio łączący z Bogiem czy inną formą absoulutu.
Mistyczny itp. - metafizyczny, ezoteryczny, tajemniczy i wszystkie podobne słówka ;)
[quote=""Neko""]
Chaotka pisze: długą i mądrą książkę na temat psychodelików
Chaotka pisze: cały rozdział
Przeczytaj
x = x
czytałem całość, mam tu obok oryginał z dedykacją. mój. wyborne dowody poproszę, wraz z Twoją interpretacją, a nie cytat.
http://www.youtube.com/watch?v=8WvIhscI7pg trailer
http://cognitionfactor.net/ wyszedł w czerwcu 2009
Polecam
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
