Na pewno każdy zna z doświadczenia sytuacje typu - ostro zakrapiana domówka, pobudka na ostrym kacorze, zajebani kumple śpią na podłodze, krześle, kaloryferze, żyrandolu itd. Nie wiem jak u innych, ale u mnie pomimo tego, że łeb napierdala jak 100 skurwysynów, to psychicznie zawsze się czuję zajebiście - wyostrzony humor, uczucie szczęścia i spełnienia, ogólne podbudowanie psychiczne. Wiem że nie wszyscy tak mają, a wy? Podzielcie się proszę swoimi historiami.
Wolę coś innego zapodać, a alko umiarkowanie, bo to kurwa SATAN! Alko diabeł!
Zazwyczaj po ostry piciu nastrój jest katastrofalny. Potężna depresja.
Wyjątkiem są jakieś specjalne okazje - imprezy, albo gdzieś daleko od domu, na wyjeździe wakacyjnym np.
jest tez opcja drastyczna po naprawde grubym melanzu. kiedy wstaje zachowuje sie jak maszyna, mam wyjebane na uprzejmosci etc. poznie chodze caly dzien wkurwiony jak cholera i rzucam sie o cokolwiek
Jeśli macie dobry nastój po przebudzeniu, to pewnie budzicie się najebani.
A nastrój na kacu mam zwykle maksymalnie obniżony.
Pass it over to me.
Don't bogart that joint, my friend
Pass it over to me.
Roll another one
Just like the other one.
This one's burnt to the end
Come on and be a friend.[/i]
Każdy może sprawdzić sobie sam, ale 70 kg mężczyzna o wzroście 170 cm jeżeli kupi sobie 4 piwka i odbezpieczy pierwsze o 20, to trzeźwy będzie dopiero na drugi dzień około 10.30.....
Prosto obliczyć, że jeśli wypijecie a imprezie pół litra wódy, to cały następny dzień jesteście jeszcze pijani.
Ta stronka jest w miarę przydatna, ale jak sie ma do rzeczywistości to nie wiem, bo nigdy sobie nie sprawdzałem prawdziwym alkomatem zawartości etanolu.
Pass it over to me.
Don't bogart that joint, my friend
Pass it over to me.
Roll another one
Just like the other one.
This one's burnt to the end
Come on and be a friend.[/i]
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/budynek-prokuratury-rejonowej-w-szczecinie.jpg)
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia
Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.