...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 148 • Strona 10 z 15
  • 835 / 9 / 0
Nieprzeczytany post autor: greenz »
kurwa, we wro to studenci nie raz nie maja na zarcie pod koniec miesiaca. macie w tym krakowie jakies stypendium koksownicze?
Uwaga! Użytkownik greenz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 129 / 8 / 0
niestety nie mamy. ja akurat studentem nie jestem, ale trochę w akademikach przesiedzialem i wiem jak zycie studenta krakowskiego wygląda.

Na stole paczka szlugów, z tym że zamiast papierosów są baty które zazwyczaj zostają wyjarane do momentu az ktos przyniesie kokolino
The drugs they say
Make us feel so hollow
We love in vain
Narcissistic and so shallow
The cops and queers
To swim you have to swallow
Hate today
No love for tomorrow
We're all stars now in the dope show..
We're all stars now in the dope show..
  • 117 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Owoc »
SZkoda tylko że po kilku latach uczenia się na fecie pojawiają się lekki zamyślenie i tępota.

50% ludzi którzy jedzą koks w wawce i kraku robią to bo to "Cenny towar". W tych 50% są też ludzi którzy są nie dowartościowani nie mają własnego zdania jak to mądrze okreslił jeden człowiek stawia ich do pionu i pomaga zaistnieć podczas dyskusji przy piwie w knajpie bo tak to zazwyczaj nie mają zdania i siedzą cicho.

I nie mów mi nic o moim pojęciu bo nic o nim nie wiesz.
Ostatnio zmieniony 11 lipca 2009 przez Owoc, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 10 / / 0
Nieprzeczytany post autor: ivaldir »
ja zacząłem brać fete z kolegami jak miałem 13 lat na szczęście moja "zabawa" nie przerodziła się w większą fascynację :-D bardzo nie lubię zrzutów i chyba to przeważyło? Wole jarać marie chociaż i z tym staram się skończyć. radze wszystkim speederom przestać bo to nieźle ryje banie :retarded:
chomikuj---> [Ambientt] i wszystko jasne :P
  • 47 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Flijoye »
Hmm... A może spróbowałbyś Boga? To naprawdę pomaga. Zapisz się może do jakiejś wspólnoty modlitewnej, tam już się Tobą zajmą.

Ja wiem, że to brzmi co najmniej zabawnie na -tego typu- forum, ale... dlaczego by nie? Nie zaszkodzi spróbować. A nuż pomoże.
Remember a Day before today, a Day when you were young.
  • 913 / 39 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kazik »
Flijoye pisze:
Hmm... A może spróbowałbyś Boga? To naprawdę pomaga. Zapisz się może do jakiejś wspólnoty modlitewnej,
Nie mylmy Boga ze zorganizowanym kultem.
Flijoye pisze:
tam już się Tobą zajmą.
Właśnie.
Your circuit's dead, there's something wrong, can you hear me, major Tom?
  • 47 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Flijoye »
Kazik pisze:
Nie mylmy Boga ze zorganizowanym kultem.
Pewnie - zorganizowany kult służy Bogu, a nie na odwrót; to dwa różne byty, które jednak zasadniczo współgrają.
Właśnie.
Jeśli chodzi o wspólnoty modlitewne, to jest to naprawdę fantastyczna rzecz, serdecznie polecam. Nie martw się, nie zgwałcą Cię ani nie okradną, jeśli o to chodzi. To w pełni darmowe.
Remember a Day before today, a Day when you were young.
  • 585 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: hitori »
daj jeszcze reklame

a tak na temat to dawno już to chciałem napisać

ale tęsknie za fetą.

wiem że nie powinienem ale czasem mnie kusi, bo brak mi motywacji do działania
nauki

kto raz spróbuje się uczyć po fetce ten zawsze już jej zapragnie do nauki

długotrwałe stosowanie?
masakra

większość w ciągach co znam to są chudzi jak patyki
są też wyjątki

feta psuje zęby
nie warto
.
  • 126 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: dober »
kto raz spróbuje fete z jakiegokolwiek powodu na zawsze zapragnie jej wiecej.
każdy z mojego otoczenia zajebał se tylko po to, żeby przekonać się o co w tym chodzi, tak jak ze wszystkim. Trawka, piguly, grzyby, alkohol... ze wszystkiego wyszedlem calo, dlaczego z fetą ma być inaczej.
i nagle pojawia ci sie opcja 'pod nosem'.

taaa... z fetą to jest inaczej.

kolejna nocka...
krzyż na drogę

ps. sorka, do knajpy nie chcieli mnie wpuścić, z braku laku tutaj wale smuty.
a dlugotrwale zarzywanie to ja mam obecnie, jestem po chuj wie ktorej nocce i chuj wie ktorym tygodniu. i w chuj nie wiem o co biega wokol mnie
Uwaga! Użytkownik dober nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 13 / / 0
Nieprzeczytany post autor: skillfull »
nienawidze ścierwa, nigdy mnie dobrze nie kopało i zawsze miałem horror przy zjeździe, nie rozumem jak mozna sie w ogole wkręcic w taki szit. w sumie rozumiem bo jeden z moich blizszych znajomych pizgal ponad 10 lat i udalo nam sie go wreszcie z tego wyciągnąć.
A co do skutkow dlugotrwałych?
Kruche kości, słabe serducho i napady psychozy co jakiś czas.
no i wyniszczona psychika...
przedewszystkim.
ODPOWIEDZ
Posty: 148 • Strona 10 z 15
Newsy
[img]
Farmaceuta skazany na 2 lata więzienia za nieumyślne doprowadzenie do śmierci

Sąd Najwyższy rozpatrywał niedawno wniosek o kasację wyroku, jaki wydano w sprawie farmaceuty, który miał nieumyślnie doprowadzić do śmierci kobiety. Z akt sprawy wynika, że wsypał zmarłej narkotyk do napoju, co doprowadziło do jej śmierci. Farmaceutę skazano na 2 lata pozbawienia wolności.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania

Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.